Mówi: | Katarzyna Rychlewska |
Firma: | Kate & Kate |
Biżuteria podkreślająca świąteczno-sylwestrowe stylizacje powinna być oryginalna. Zamiast błysku i przepychu lepiej postawić na niebanalne zestawienia
Panie, które chcą nadać kreacji wieczorowego i odświętnego charakteru, powinny zdecydować się na biżuterię artystyczną. W tym sezonie styliści szczególnie polecają różnej długości naszyjniki, asymetryczne kolczyki bądź tzw. elfy oplatające ucho z dwóch stron, a także zestawy pierścionków połączone łańcuszkiem. Biżuteria dodaje stylizacji wyrazistości, jednak niewłaściwie dopasowana do stroju może popsuć cały efekt.
Przy komponowaniu świątecznej bądź sylwestrowej stylizacji warto kierować się zasadą: im bogatsza i szykowniejsza sukienka, tym delikatniejsza biżuteria i na odwrót – im skromniejszy strój sylwestrowy, tym bardziej krzykliwe dodatki.
– W tym sezonie polecam asymetryczne kolczyki. Można także zdecydować się na kolczyki elfy, które układają się wzdłuż małżowiny usznej. Taka biżuteria zwraca uwagę i właściwie wystarczy, żeby stworzyć kreację na sylwestra czy na święta – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Rychlewska, Kate & Kate.
Biżuteria musi pasować do koloru kreacji. Złoto najlepiej komponuje się z brązami, écru i delikatnym odcieniem różu, z kolei srebro doskonale wygląda w połączeniu z czernią, czerwienią czy turkusem. Warto postawić na jeden dominujący element biżuterii – jeśli będą to duże kolczyki, to lepiej zrezygnować z bogato zdobionego naszyjnika.
– Przede wszystkim liczy się pomysł, to by wyglądać oryginalnie, inaczej. Mniejsze znaczenie ma to, żeby stylizacja była wystawna, pełna przepychu, dostojności i błysku. Polecam wszelkiego rodzaju kastety czy pierścionki połączone łańcuszkami, które zakładamy na pięć palców, czyli taki styl trochę rockowy, ale w wydaniu bardzo eleganckim – mówi Katarzyna Rychlewska.
Modne są również zestawy pierścionków i obrączek w najróżniejszym stylu założone na jeden palec. Podobnie jest z naszyjnikami – kilka delikatnych, o różnych długościach można połączyć w komplet. W poszukiwaniu oryginalnych ozdób można poszperać we własnych szkatułkach. W okresie świątecznym warto też śledzić światowe trendy i szukać oryginalnych pomysłów, bo zazwyczaj pod koniec roku firmy jubilerskie wprowadzają na rynek nowości, które będą obowiązywać w kolejnym sezonie.
– W kolekcjach na przyszły rok, które już widziałam na świecie, można zauważyć kilka trendów, np. przekłuwamy po 2–3 dodatkowe dziurki w uszach i wkładamy w nie malutkie kolczyki albo tworzymy tzw. zestawy, czyli zakładamy jeden kolczyk i później dookoła ucha dodajemy mniejsze nakładki, które powodują, że całe nasze ucho jest zajęte jakimiś delikatnymi elementami ze złota czy srebra. Chodzi bardziej o pomysł, granie formą i kształtem niż duże rzeczy i kryształy – podkreśla Katarzyna Rychlewska.
Niebanalny dodatek do kreacji stanowią też bransoletki – w zależności od gustu może być jedna lub cały zestaw. Zimą zamiast koralikowych modeli i charmsów warto wybrać sztywne modele, np. bangle.
Czytaj także
- 2025-05-19: Doda: Zostawiłam po sobie niesamowite dzieło filmowe, ale nie myślę o powrocie do branży. Mam za dużą traumę
- 2025-04-09: Kajra: Nie mam problemu z tym, żeby zakładać te same ubrania wiele razy lub łączyć w inny sposób. Kupuję mało rzeczy, nie lubię wybierać i przymierzać
- 2024-08-14: Tomasz Jacyków: Bardzo modny tego lata jest nurt bieliźniany. Hitem są spodenki udające męskie bokserki
- 2024-07-17: Luna: Moda jest fajnym sposobem na wyrażenie siebie. Ja albo się za nią chowam, albo coś manifestuję swoim ubiorem
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
- 2023-04-14: PLICH: Jestem dość konserwatywny w kwestii sukien ślubnych. Kipiące seksem gorsety i zbyt głębokie dekolty to brak szacunku do Kościoła i religii
- 2023-02-22: Patricia Kazadi: Mam dużo czarnych ubrań i uwielbiam je na każdą okoliczność. Mój stylista próbował to przełamać i zaryzykowałam kolor, ale bez przekonania
- 2023-02-08: Katarzyna Zdanowicz: Gama kolorów i fasonów odpowiednich na wizję się zmienia. Po kilkunastu latach pracy w telewizji już nie mam ochoty na granatowe marynarki
- 2023-02-24: Mariola Bojarska-Ferenc: Wybierajmy z mody to, co pasuje do naszej sylwetki. Nie hołdujmy bezmyślnie trendom i nie traktujmy ubrań jak jednorazówek na zakupy
- 2022-11-09: Dorota Goldpoint: W mojej pracowni powstały stylizacje na pogrzeb królowej Elżbiety II. Część przedstawicieli rodziny królewskiej nie zastosowała się do protokołu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi
Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.
Ochrona środowiska
Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.
Gwiazdy
Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.