Mówi: | Edyta Olszówka |
Funkcja: | aktorka |
Edyta Olszówka o serialu „Aż po sufit!”: Nie przypominam mojej bohaterki. Ona myśli o innych ludziach, ja o sobie
Aktorka lubi grać bohaterki o skrajnie odmiennej osobowości niż ona sama. Takie role dają bowiem aktorowi możliwość głębszego wejrzenia w siebie. Obecnie Olszówka kreuje postać Joanny Domirskiej, żony i matki skoncentrowanej wyłącznie na rodzinie. Aktorka twierdzi, że prywatnie jest przeciwieństwem swojej bohaterki – jest bowiem bardziej skoncentrowana na sobie samej niż na innych ludziach.
Bohaterami serialu stacji TVN „Aż po sufit!” są Joanna i Andrzej Domirscy – małżeństwo obchodzące właśnie 25. rocznicę ślubu. Rocznica zbiega się w czasie z powrotem dorosłych już dzieci do rodzinnego domu, w którym szukają schronienia przed problemami miłosnymi i finansowymi. Joanna, w którą wciela się Edyta Olszówka, to kobieta czuła, troskliwa i całkowicie oddana swojej rodzinie. W trudnych momentach jest niezawodną podporą dla swoich bliskich.
– Joanna jest matką, która zawsze stoi po stronie dzieci, bez względu na sytuację. Jest dosyć mocno skupiona na swojej rodzinie. Dla mnie jest to nie do końca zrozumiałe, bo jednak ja realizuję swoje marzenia i pasje. Zawsze chciałam być aktorką, spełniam swoje marzenie i dobrze się w swoim życiu czuję – mówi Edyta Olszówka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka twierdzi, że jest zupełnie różna od swojej serialowej bohaterki. Przede wszystkim odznacza się odmienną filozofią życiową i celami, które chce w życiu osiągnąć. Rozumie jednak motywację Joanny i wynikające z niej działania. Docenia także takie cechy jej charakteru jak umiejętność i chęć słuchania innych, lojalność wobec bliskich oraz wspieranie ich bez narzucania się.
– Ona cały czas myśli o innych, ja absolutnie taka nie jestem, wręcz przeciwnie, myślę cały czas o sobie. Ale jest pewien rodzaj wrażliwości, którą rozumiem i czuje, np. w scenach, które są zapisane, nigdy nie mam takich pytań, że chciałabym coś zmienić – mówi Edyta Olszówka.
Gwiazda już wcześniej grała postać o skrajnie różnej osobowości niż ona sama. Była to Pola Madejska z serialu „Przepis na życie” – kobieta przebojowa, pełna energii i egoistycznie nastawiona do życia. Edyta Olszówka twierdzi, że bardzo lubi grać postacie, które w niczym nie przypominają jej samej.
– Im one są dalej od nas, tym są dla aktora bardziej ciekawe, bo dają nam możliwość pewnych poszukiwań w sobie. Granie takiej osoby, której charakter, patrzenie na świat, na życie jest tak odległe, jest wyzwaniem i wielką przyjemnością – mówi Edyta Olszówka.
Serial „Aż po sufit” można oglądać na antenie telewizji TVN we wtorki o godz. 21.30. Oprócz Edyty Olszówki występują w nim również m.in. Cezary Pazura i Małgorzata Foremniak.
Czytaj także
- 2025-07-22: Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
- 2025-05-20: Mietek Szcześniak: Cokolwiek ludzie mówią o Edycie Górniak, ważne jest przede wszystkim to, że świetnie śpiewa. Ona po prostu jest diwą
- 2025-03-27: Marta Wierzbicka: Mam różne doświadczenia z polską służbą zdrowia. Mój problem bardzo szybko udało się rozwiązać w prywatnym szpitalu
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2024-08-23: Maja Sablewska: Musieliśmy przeformatować mój program, bo zmienia się moda i społeczeństwo. Jest więcej tolerancji, a kobiety są bardziej odważne
- 2024-08-16: Cezary Pazura: Zbliża się premiera serialu „Teściowie 2”. Już niedługo zaczynamy kręcić trzecią serię
- 2024-05-22: Joanna Przetakiewicz: Podczas kampanii wyborczej kobietom wiele obiecano. Jak na razie nie widać rezultatów i jest duże rozczarowanie
- 2024-05-28: Rafał Zawierucha: Marzy mi się rola jak Mel Gibson w „Braveheart”. Chciałbym też zostać kaskaderem samochodowym jak Tom Cruise
- 2024-05-08: Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca
- 2024-05-16: Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych
Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.
Prawo
Liczba związków nieformalnych w Polsce przekracza pół miliona. W Sejmie trwają prace nad przepisami dla nich

Temat związków partnerskich ponownie znalazł się w centrum debaty publicznej i politycznej w Polsce. W Sejmie trwają prace nad poselskim projektem ustawy o związkach partnerskich. Choć poparcie społeczne dla prawnego uznania relacji niemałżeńskich – zarówno jednopłciowych, jak i heteroseksualnych – pozostaje wysokie, wciąż kwestia ta czeka na rozstrzygnięcie.
Podróże
Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić

Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.