Mówi: | Ewa Szabatin |
Funkcja: | projektantka |
Ewa Szabatin: Jesień i zima w modzie przebiegną pod hasłem „animal print”. Wchodzi też tutaj zupełnie inna kolorystyka, niekoniecznie w beżowo-czarnym odcieniu
Zdecydowanie najmocniejszym modowym trendem tego sezonu są printy w postaci motywów zwierzęcych. Przez jednych lubiane, przez innych uznawane za symbol kiczu zdecydowanie powracają do łask i podbijają zarówno światowe wybiegi, jak i Instagram. Animal print pojawia się na szalach, płaszczach, spódnicach, a nawet na butach i torebkach. Ewa Szabatin podkreśla, że przemyślane zestawienia zwierzęcych wzorów z pewnością dodadzą każdej stylizacji drapieżnego charakteru.
Jesienią stałym elementem naszych stylizacji stają się wełniane swetry, ciepłe szale, kardigany i stylowe płaszcze.
– Już możemy pomyśleć o czymś ciepłym, czyli jakimś fajnym wełnianym płaszczu, może kurtce puchowej, bo puchowe kurtki też szturmem weszły na wybiegi. Kiedyś puchówki służyły tylko po to, żeby się przed mrozem okryć, natomiast dzisiaj są one bardzo modne, mimo że są oversize’owe, duże i trochę zniekształcają nam sylwetkę, to modnie jest mieć w szafie taką kurtkę. Ja w tym sezonie szukam fajnego kożucha, bo brakuje mi w szafie czegoś takiego bardzo ciepłego i myślę, że kożuch będzie spełniał taką funkcję. Futer nie noszę, natomiast kożuch jak najbardziej – mówi agencji Newseria Ewa Szabatin, projektantka mody.
Ewa Szabatin zdecydowanie popiera trend urozmaicania kolorystyki w jesiennych stylizacjach. Jej zdaniem czernie, szarości, brązy i beże, które zazwyczaj królują w tym czasie, trzeba przełamywać innymi, nieco żywszymi barwami. Na jesienną chandrę projektanci przepisują nam także dużą dawkę brokatu oraz cekinów.
– W sklepach pojawia się dużo nowych kolorów. Jasny fiolet, ciemny fiolet – w ogóle fiolety weszły bardzo mocno, musztardowy kolor, który stał się hitem tej jesieni, więc warto mieć taką jedną perełkę w szafie. Coś kolorowego, coś co doda nam energii, życia, a nie tylko zostawać przy tych szarościach, beżach i brązach, które są najpopularniejsze – mówi Ewa Szabatin.
Jeśli chodzi o najmodniejsze wzory na najbliższy sezon to zdecydowanie króluje animal print. Jeszcze jakiś czas temu traktowany był on z rezerwą i przymrużeniem oka, a dziś największe domy mody – Gucci, Chloé czy Tom Ford – mają w swoich kolekcjach węże, lamparty, tygrysy i zebry. Począwszy od torebek i butów, a skończywszy na długich spódnicach i płaszczach. Dla tych kobiet, które lubią ten trend, dobra wiadomość jest taka, że nie rozstaniemy się z nim jeszcze przez jakiś czas. Będzie z nami zarówno wiosną, jak i latem, jednak w bardziej żywych kolorach – w czerwieni i błękicie.
– Nawet hasztag już jest na Instagramie, wszyscy wrzucają, bo rzeczywiście świat zwariował na punkcie tych zwierzęcych wzorów, więc jak najbardziej ten print jest cały czas modny i myślę, że jesień i zima pod tym hasłem „animal print” przebiegnie. Wchodzi też tutaj zupełnie inna kolorystyka – niekoniecznie w tym beżowo-czarnym odcieniu, ale można to łączyć z ostrymi kolorami – mówi Ewa Szabatin.
Trendem, który już był widoczny podczas Fashion Week w Paryżu, są nietypowe połączenia różnych części garderoby, które z pozoru do siebie nie pasują, a jednak patrząc na całą stylizację, tworzą wyjątkowy efekt. Nieoczywiste zestawienia dotyczą zarówno ubrań, jak i dodatków.
– W Polsce powoli też się one pojawiają, na przykład plisowane, szerokie spódnice noszone z grubymi swetrami, takimi zimowymi, do tego trampki, a nie szpilka czy kozak, więc przełamywanie tych trendów. Eleganckie materiały łączone z mniej eleganckimi, czyli wełna np. szorstka, która jest ekskluzywnym materiałem, z połyskującymi, błyszczącymi rzeczami, czyli miks casual i codziennej mody z wieczorową. Kiedyś to było faux pas, a dzisiaj wszystko można ze sobą łączyć, nawet animal print z innymi nadrukami, np. z kwiatami, więc fajnie można się w tym sezonie pobawić modą – mówi Ewa Szabatin.
W odświeżonej formie powraca także ponadczasowa, elegancka i szykowna krata w stylu angielskim. Długie płaszcze, sukienki, marynarki, spodnie i bluzki w kolorową kratę są teraz nieodłącznym elementem każdej jesienno-zimowej stylizacji.
Czytaj także
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
- 2024-02-22: Ewa Wachowicz: Mam burzę pomysłów na nowy sezon „Ewa gotuje”. Po podróży do Kambodży jestem zafascynowana smakami azjatyckimi
- 2024-01-26: Joanna Krupa: Z Ewą Chodakowską jesteśmy kompletnie inne, ale w sumie też bardzo podobne. Ciężko pracujemy, same osiągnęłyśmy to, co mamy, jesteśmy mocne kobiety i mamy swój głos
- 2024-01-30: Ewa Chodakowska: Aśka Krupa jest profesjonalna i bezkonfliktowa. Mamy zdrową relację zarówno na planie, jak i poza nim, więc trupów w szafie nie ma
- 2024-02-05: Ewa Chodakowska: W lutym startujemy z bardzo dużym projektem, nad którym pracowaliśmy przez ostatnie dwa lata. Dodatkowo trwa remont apartamentu w Warszawie i domu w Grecji
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
- 2024-02-09: Ewa Minge: Są już pewne ruchy filmowców wokół trylogii „Gra w ludzi”. Mam więc nadzieję, że doczekam się ekranizacji moich książek, bo jest to chyba marzeniem każdego pisarza
- 2024-02-05: Ewa Minge: Po pięćdziesiątce niełatwo było mi utrzymać formę i nie mogłam jeść wszystkiego, co chciałam. Musiałam ograniczyć słodycze, którymi wcześniej się zajadałam
- 2024-01-30: Ewa Minge: Trenuję z synem kickboxing. W ten sposób daję odpocząć mojej psychice, bo wyrzucam na worku złe emocje
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Moda
Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.
Media
Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.
Konsument
Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.