Newsy

Agnieszka Kaczorowska chciałaby zagrać czarny charakter

2015-09-03  |  07:10

Aktorka bardzo chce zerwać z wizerunkiem Bożenki z „Klanu”. Marzy o roli, która byłaby dla niej aktorskim wyzwaniem. Najchętniej zagrałaby czarny charakter. Aby tego dokonać, cały czas udoskonala warsztat aktorski, uczestnicząc w warsztatach rozwijających dykcję oraz emisję głosu.

Agnieszka Kaczorowska po raz kolejny podjęła się roli trenerki w programie „Dancing with the Stars: Taniec z Gwiazdami”. W czwartej edycji tanecznego show Polsatu jej partnerem będzie siatkarz Łukasz Kadziewicz. Na przygotowaniach do występów para spędza wiele godzin dziennie, mimo to Kaczorowska nie zamierza rezygnować ze swojej drugiej życiowej pasji, czyli aktorstwa.

– Bardzo dużo się szkolę, jeśli chodzi o głos, dykcję. Szkolę swój warsztat, bo nie chcę, żeby ta droga mi gdzieś umknęła, bardzo bym chciała ją kontynuować i rozwijać przede wszystkim – mówi Agnieszka Kaczorowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Od 16 lat Agnieszka Kaczorowska wciela się w postać Bożeny Kazuń w telewizyjnym serialu „Klan”. Aktorka twierdzi, że nie zamierza rezygnować z tej roli, choć marzy o nowych aktorskich wyzwaniach. Chciałaby przede wszystkim zagrać postać diametralnie różną od słynnej już Bożenki, a także od niej samej.

– Bardzo bym chciała zagrać rolę, która byłaby kompletnie przeciwstawna roli, którą gram w „Klanie”, czyli może jakiś czarny charakter. Chciałabym zaprezentować się publiczności z zupełnie innej strony i stworzyć postać, która byłaby dla mnie wyzwaniem – mówi Agnieszka Kaczorowska.

Gwiazda twierdzi, że jako blondynka kojarzy się ludziom raczej z delikatnym charakterem, osobą wrażliwą, spokojną i grzeczną. Chciałaby natomiast przełamać to stereotypowe podejście. Kaczorowska ma nadzieję, że już jej się to po części udało dzięki udziałowi w programie „Dancing with the Stars: Taniec z Gwiazdami”.

– Chcę tworzyć na bazie tańca i aktorstwa oraz ciągle robić coś, co ludzi będzie interesować i przede wszystkim inspirować – mówi Agnieszka Kaczorowska.

Tancerka próbuje swoich sił także jako prowadząca imprezy. Ma już na swoim koncie imprezę „Disco pod gwiazdami” w Zielonej Górze oraz koncert „Radiowy Przebój Roku – Super Hit FM” podczas Polsat SuperHit Festiwal w Sopocie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.