Mówi: | Barbara Kurdej-Szatan |
Funkcja: | aktorka |
Barbara Kurdej-Szatan: Kompletnie nie rozumiem burzy wokół mojej kąpieli z córką
Filmik, na którym Barbara Kurdej-Szatan wraz z córeczką śpiewają w wannie podczas wspólnej kąpieli, wywołał skrajne emocje i lawinę komentarzy. Jedni internauci byli zbulwersowani tym, że dorosła kobieta kąpie się razem z dzieckiem, bo ich zdaniem jest to niehigieniczne, a inni – że absolutnie nie powinno się upubliczniać takich intymnych chwil. Aktorka zupełnie nie rozumie tego oburzenia, bo film nie epatuje nagością. Podkreśla, że z 6-letnią Hanią od dzieciństwa ma ulubione rytuały, a jednym z nich jest właśnie śpiewanie podczas kąpieli.
Barbara Kurdej-Szatan jest jedną z najpopularniejszych polskich gwiazd na Instagramie. Jej profil obserwuje ponad 700 tys. osób. Za sprawą ostatniego filmiku, który wywołał w sieci prawdziwą burzę, może jednak stracić część z nich. Zbulwersowani nagraniem internauci twierdzą bowiem, że aktorka przekroczyła granice dobrego smaku i zapowiedzieli, że zrezygnują z subskrypcji jej konta.
– Niech odchodzą. Kompletnie nie rozumiem burzy wokół tego. Owszem, jest to nasza prywatna chwila, ale tam nic nie widać. Ja z moją córką, odkąd ona się urodziła, kąpałyśmy się razem, oczywiście nie będziemy tego robić, jak Hania będzie nastolatką, ale ona ma dopiero 6 lat i my uwielbiamy się razem kąpać. Od kiedy ona była malutka, myśmy razem śpiewały w wannie. Po prostu tak mamy zawsze, że my sobie w wannie śpiewamy, a jak to się komuś nie podoba… – mówi agencji Newseria Barbara Kurdej-Szatan, aktorka.
Aktorka przyznaje, że jej córeczka ma dobry słuch muzyczny i jest niezwykle utalentowana wokalnie.
– Ona od początku ma bardzo dobry słuch i jak tylko załapała jakąś melodię, jak miała 2–3 latka, to ja jej dorabiałam do tego drugi głos i ona ze mną śpiewała, słysząc, że to jest ładna harmonia, że się zgrywa. I od ponad roku jest już tak, że ona w ogóle nie bierze się za głos podstawowy, tylko od razu szuka drugiego, jak już znajdzie drugi, to potem szuka trzeciego. To jest niesamowite, mam naprawdę bardzo zdolne dziecko, jestem bardzo szczęśliwa – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Kurdej-Szatan nie spodziewała się, że wideo narobi tyle zamieszania i podzieli internautów. Podkreśla, że nagrywając ten filmik, nie miała złych intencji. Po prostu chciała uwiecznić pewien wyjątkowy moment.
– Nie jest łatwo nagrać moją córę, bo dzieci jak dzieci, uciekają, nagle mówi, że ona nie chce, nagle się peszy. To był moment, kiedy mi się w końcu udało to zrobić, że tak świetnie zaśpiewała i wrzuciłam, bo się cieszyłam tym nagraniem, a ludzie zaczęli gadać jakieś bzdury o goliźnie – mówi Barbara Kurdej-Szatan.
Pod nagraniem nie zabrakło również przychylnych komentarzy rodziców, którzy gratulują tak zdolnej córeczki i bronią aktorki. Twierdzą, że oni również kąpią się ze swoimi dziećmi i nie ma w tym nic złego.
Czytaj także
- 2024-09-23: Monika Mrozowska: Półmaraton dodał mi siły i odwagi. Zamierzam próbować rzeczy, które kiedyś spisałam na straty
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
- 2024-09-17: Barbara Kurdej-Szatan: Przez pięć lat nie prowadziłam żadnych programów w telewizji. Tęskniłam za tym i uważam, że „Cudowne lata” będą hitem TVP
- 2024-09-25: Barbara Kurdej-Szatan: Moda ekologiczna jest nam bardzo bliska. Kupuję ciuchy lepszej jakości, ale dużo rzadziej
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-05-10: Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-15: Joanna Trzepiecińska: W polskim kinie nie ma już ról dla kobiety w moim wieku. Weszło już inne pokolenie, które ma swoją widownię i są inne oczekiwania
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
- 2024-02-06: Joanna Krupa: Dla mnie bardzo ważne jest, żeby moja córka znała język polski. Rodzice nieuczący dzieci swojego języka ojczystego popełniają duży błąd
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.
Uroda
Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.