Mówi: | Ewa Chodakowska |
Funkcja: | fitness trenerka |
Ewa Chodakowska: Lubię się sama malować. Na co dzień podkreślenie ust i rzęsy to jedyne na co mogę sobie pozwolić
Trenerka, którą zdecydowanie częściej możemy oglądać w sportowym stroju niż w wieczorowej sukni, na sali treningowej najczęściej prezentuje się w wersji sauté. Po ćwiczeniach zwykle tylko delikatnie podkreśla usta i tuszuje rzęsy, bo na co dzień w kwestii makijażu jest minimalistką. Kiedy jednak trzeba się zaprezentować na czerwonym dywanie, oddaje się w ręce profesjonalistów, którzy dopasowują jej make-up do konkretnej stylizacji i okazji.
Trenerka przyznaje, że najlepiej czuje się w naturalnym wydaniu, kiedy makijaż nie jest ani zbyt mocny, ani za słaby. Dba nie o ilość kosmetyków kolorowych, ale o ich jakość. Ważne jest przede wszystkim to, by pielęgnowały skórę i dobrze sprawdzały się przy sportowym stylu życia.
– Lubię się sama malować, niemniej jednak na co dzień nie ma na to raz – czasu, dwa – nie ma na to warunków, bo w momencie, kiedy trenuję, a później schodzę z sali treningowej, to podkreślenie ust i rzęsy to jedyne na co mogę sobie pozwolić – mówi agencji Newseria Ewa Chodakowska, fitness trenerka.
Na codzienny makijaż Chodakowska poświęca ok. 10 minut. Kiedy jednak przygotowuje się do wielkiego wyjścia, oddaje się w ręce wizażystki, która wie, jaki make-up umiejętnie podkreśli jej urodę i dobrze sprawdzi się w świetle jupiterów.
– Jeżeli mówimy o wyjściach i czerwonych dywanach, które zdarzają się dwa razy w ciągu roku, to faktycznie oddaję się wtedy w dobre ręce osoby, która wie, co ze mną zrobić, i dba o mnie z każdej strony, więc ten efekt czerwonego dywanu, to nie będę oszukiwać, że siedzę i sama się przygotowuję. Jeżeli jest wyjście, randka z moim mężem, to oczywiście makijaż nakładam sama i te usta są zawsze na tapecie – mówi Ewa Chodakowska.
Trenerka lubi bawić się modą i fryzurami, czasem też eksperymentuje z makijażem. Wtedy zazwyczaj stawia na mocniejsze zaakcentowanie oczu lub ust. Ostatnio Ewa Chodakowska stworzyła dla sieci Douglas linię pomadek i konturówek Kiss Kit sygnowanych jej nazwiskiem.
Czytaj także
- 2024-08-29: Ewa Wachowicz: Mieszkam na co dzień w Krakowie albo pod Babią Górą. Na nagrania do programu „Halo tu Polsat” będę musiała przyjechać dzień wcześniej
- 2024-10-21: Ewa Wachowicz: W listopadzie chciałabym wyjechać na pustynię Atakama w Chile i zdobyć kolejny szczyt. Planuję wejść na sześciotysięcznik
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2024-08-21: Ewa Wachowicz: Nigdy nie pomijam śniadania. Stosuję okno żywieniowe, więc czasem jem je bardzo późno
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
- 2024-02-22: Ewa Wachowicz: Mam burzę pomysłów na nowy sezon „Ewa gotuje”. Po podróży do Kambodży jestem zafascynowana smakami azjatyckimi
- 2024-01-26: Joanna Krupa: Z Ewą Chodakowską jesteśmy kompletnie inne, ale w sumie też bardzo podobne. Ciężko pracujemy, same osiągnęłyśmy to, co mamy, jesteśmy mocne kobiety i mamy swój głos
- 2024-01-30: Ewa Chodakowska: Aśka Krupa jest profesjonalna i bezkonfliktowa. Mamy zdrową relację zarówno na planie, jak i poza nim, więc trupów w szafie nie ma
- 2024-02-05: Ewa Chodakowska: W lutym startujemy z bardzo dużym projektem, nad którym pracowaliśmy przez ostatnie dwa lata. Dodatkowo trwa remont apartamentu w Warszawie i domu w Grecji
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.