Mówi: | Ewa Minge |
Funkcja: | projektantka mody |
Ewa Minge: przeprowadzam się na Sycylię, zakochałam się w tej części Włoch
Ewa Minge postanowiła zamieszkać na Sycylii. Projektantka mówi, że niedawno zakochała się w tej części Włoch, a urzekł ją przede wszystkim klimat. Jednocześnie przyznaje, że obawia się trochę letnich sycylijskich upałów i planuje spędzać większą część lata w Rzymie lub Polsce.
– Zaprzyjaźniłam się z ludźmi, którzy pracują z nami, z agentami z Sycylii. Odwiedziłam parę razy Sycylię, zawsze traktowałam ją trochę po macoszemu. Wydawało mi się, że za gorąco i że tam nie da się żyć. Muszę jednak powiedzieć, że zakochałam się w tej części Włoch. Jeżeli będzie mi za gorąco, to w rachubę wchodzi Rzym, który w ogóle jest dla mnie docelowym miejscem – mówi Ewa Minge w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Latem temperatura na Sycylii często przekracza 40 st. C. Ewa Minge nie jest pewna, czy zdoła długo wytrzymać w takim klimacie. Rzym to jednak nie jedyna opcja na upalne sycylijskie lato. Zazwyczaj letnie miesiące projektantka spędza bowiem w Polsce, a do Włoch wyjeżdża zimą, gdy u nas jest zbyt zimno. Ewa Minge przyznaje, że nie trudno było zaprzyjaźnić się z Włochami. Są oni bowiem, zwłaszcza mężczyźni, niezwykle uroczy i szarmanccy.
– Sam język włoski jest bardzo romantyczny i te spojrzenia w oczy. Myślę, że każda kobieta, która chce się dowartościować, powinna wyjechać na 3 dni do Włoch, by przejść się włoską ulicą – im bliżej południa, tym bardziej gorąco. Komplementy, które usłyszy, te wszystkie gwizdy, cmokania oraz ach i och, tak zwyczajnie, na dzień dobry, bardzo poprawią jej humor – powiedziała Ewa Minge w wywiadzie udzielonym na gali Luksusowa Marka Roku 2014.
Obecnie projektantka mieszka w Mediolanie, ale jak twierdzi, nie lubi tego miasta. Woli południe Włoch, gdzie jest znacznie cieplej. Projektantka dużo czasu spędza także w Polsce, tutaj bowiem mieści się jej firma produkcyjna i wzorcownia. Ewa Minge codziennie jeździ z Zielonej Góry, gdzie mieszka, do Pszczewa, w którym ma siedzibę wzorcownia.
– 100 km codziennie, wracam również 100 km. Kończę kolekcję na zimę 2015/2016 i przygotowuję pomału lato 2016. U nas się dopiero skończyło lato 2014. Mam już zaplanowane, że 27 grudnia po półtora roku wylatuje na 2 tygodnie w dalekie ciepłe kraje. Będę się tylko opalała, jadła, nie będę zwiedzała – mówi Ewa Minge.
Projektantka przyznaje, że praca w województwie lubuskim i mieszkanie na Sycylii to dla niej idealne rozwiązanie. Jej kreatywność rozwija się bowiem najlepiej na prowincji, zarówno polskiej, jak i włoskiej. Do efektywnej pracy projektantka potrzebuje wolniejszego trybu życia, niż jest to możliwe w dużym mieście.
Czytaj także
- 2024-08-29: Ewa Wachowicz: Mieszkam na co dzień w Krakowie albo pod Babią Górą. Na nagrania do programu „Halo tu Polsat” będę musiała przyjechać dzień wcześniej
- 2024-10-21: Ewa Wachowicz: W listopadzie chciałabym wyjechać na pustynię Atakama w Chile i zdobyć kolejny szczyt. Planuję wejść na sześciotysięcznik
- 2024-08-21: Ewa Wachowicz: Nigdy nie pomijam śniadania. Stosuję okno żywieniowe, więc czasem jem je bardzo późno
- 2024-02-07: Ewa Wachowicz: Tłusty czwartek znosi kalorie i w ten jeden dzień nie obowiązują. Ja zdecydowanie jestem w teamie chrust
- 2024-02-22: Ewa Wachowicz: Mam burzę pomysłów na nowy sezon „Ewa gotuje”. Po podróży do Kambodży jestem zafascynowana smakami azjatyckimi
- 2024-01-26: Joanna Krupa: Z Ewą Chodakowską jesteśmy kompletnie inne, ale w sumie też bardzo podobne. Ciężko pracujemy, same osiągnęłyśmy to, co mamy, jesteśmy mocne kobiety i mamy swój głos
- 2024-01-30: Ewa Chodakowska: Aśka Krupa jest profesjonalna i bezkonfliktowa. Mamy zdrową relację zarówno na planie, jak i poza nim, więc trupów w szafie nie ma
- 2024-02-05: Ewa Chodakowska: W lutym startujemy z bardzo dużym projektem, nad którym pracowaliśmy przez ostatnie dwa lata. Dodatkowo trwa remont apartamentu w Warszawie i domu w Grecji
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
- 2024-02-09: Ewa Minge: Są już pewne ruchy filmowców wokół trylogii „Gra w ludzi”. Mam więc nadzieję, że doczekam się ekranizacji moich książek, bo jest to chyba marzeniem każdego pisarza
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.
Uroda
Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.