Mówi: | Gabi Drzewiecka, dziennikarka Joanna Racewicz, dziennikarka Grażyna Wolszczak, aktorka Bogna Sworowska, modelka |
Gabi Drzewiecka: Obwieszam się biżuterią jak choinka. Raczej nie zdarza się, żebym wyszła z domu w ogóle bez biżuterii
Prezenterka tłumaczy, że z każdym rokiem jest coraz bardziej świadomą osobą. Kocha bawić się biżuterią i kiedy tworzy stylizację, uzupełnia ją mnóstwem dodatków, które pozwalają jej wyrazić charakter. Gabi Drzewiecka obok innych gwiazd pojawiła się na wydarzeniu z okazji 10-lecia marki Mokobelle. Goście mogli zobaczyć jubileuszową kolekcję marki.
– Założycielki marki są wspaniałymi kobietami. Mają mnóstwo pomysłów, są bardzo inspirujące. Spotkania z nimi zawsze przebiegały w super babskiej atmosferze. Moja mama pojawiła się na tej sesji, więc było bardzo przyjemnie. Zawsze będę myślała ciepło o Mokobelle, zwłaszcza że biżuteria to dla mnie absolutny must have. Obwieszam się jak choinka, raczej nie zdarza się, żebym wyszła z domu w ogóle bez biżuterii – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Gabi Drzewiecka.
Joanna Racewicz jest podobnego zdania. Polską markę Mokobelle pokochała już wiele lat temu. Tłumaczy, że ceni przede wszystkim uniwersalność i ponadczasowość projektów. Jej zdaniem biżuteria ta prezentuje się wyjątkowo niezależnie od okazji.
– Dla mnie Mokobelle to przede wszystkim serdeczna przyjaźń i ogromna sympatia do dziewczyn, które stworzyły ten projekt. Lubię tę biżuterię za kobiecość, ponadczasowość i za to, że pasuje zarówno do letniej sukienki, jak i zimowego płaszcza. Myślę, że biżuteria to coś, co nas wyróżnia, pokazuje nastrój i oddaje to, co nam w duszy gra. Czasem zakładam coś bardzo drobnego, a czasem mam ochotę na ogromną, przerysowaną historię – mówi Joanna Racewicz.
Aktorka Grażyna Wolszczak zaznacza, że biżuteria, którą wybiera, zawsze jest bardzo bliska jej sercu. Z niektórymi elementami jest szczególnie związana, dlatego bez nich czuje się nieswojo.
– Jestem zaprzyjaźniona z marką już od ładnych paru lat, zawsze coś wyszperam dla siebie, Biżuteria dodaje blasku kobiecie, czasem może być bardziej szalona i tworzyć właściwie całą stylizację. Z codzienną biżuterią, taką jak pierścionki, bransoletki, właściwie się nie rozstaję, Nawet się w niej kąpię, to jest coś bardzo mojego – tłumaczy Grażyna Wolszczak.
Zdaniem Bogny Sworowskiej markę Mokobelle wyróżniają najwyższa jakość wykonania i autorski design. Biżuteria tworzona jest ręcznie przez zespół projektantek i polskich jubilerów, a to czyni ją wyjątkową i niepowtarzalną. Filozofia, którą kieruje się brand, również jest bliska sercu modelki.
– Kobiety Mokobelle to kobiety, które się wzajemnie wspierają i kochają. Jestem tutaj razem z moimi przyjaciółkami. Jesteśmy niezależne, pracowite. W obecnych czasach ogromnie ważne jest, żebyśmy my, kobiety, patrzyły sobie w oczy, mówiły komplementy. To jest nam bardzo potrzebne. Biżuteria dodaje kobiecości, warto ją mieć. Pierwsze ozdoby Mokobelle, które posiadam, mają już 10 lat i są z samego początku marki. Pewne elementy się nie starzeją – zaznacza Bogna Sworowska.
Modelka przyznaje, że biżuteria jest jej słabością. Dodatki dobiera w zależności od stylizacji oraz samopoczucia. Zazwyczaj decyduje się na wyraźne akcesoria, które podkreślają jej osobowość i sprawiają, że czuje się wyjątkowa.
– Bardzo minimalistycznie podchodzę do wielu rzeczy. Lubię dużą biżuterię. Małe pierścioneczki nie są dla mnie. Muszę mieć dużo bransoletek, wielkie kolczyki albo dużo naszyjników. Natomiast zdarza mi się na co dzień w ogóle nie nosić biżuterii – dodaje.
Czytaj także
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-09-09: Gabi Drzewiecka: Wysiłek fizyczny podczas realizacji zdjęć do „Azja Express” był straszny. Całe moje jestestwo czuło ten ból wyjazdu
- 2024-09-19: Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia
- 2024-05-27: Agata i Tomasz Wolni: Jest w nas głęboka potrzeba dzielenia się tym, co dostaliśmy od życia. Bliskie naszemu sercu są inicjatywy wspierające rodzinę
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
- 2024-08-08: Joanna Przetakiewicz: Klienci nie odchodzą od fast fashion i co roku rynek wielkich sieciówek bardzo rośnie. Niestety cierpi na tym nasza planeta
- 2024-04-25: Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-05-09: Joanna Jędrzejczyk: Chciałabym przejechać Rajd Dakar. Po zakończeniu kariery sportowej szukam czegoś, co da mi adrenalinę
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.