Newsy

Jesienią ukaże się komiks autorstwa Małgorzaty Halber

2015-06-05  |  06:45

Po sukcesie debiutanckiej powieści Małgorzata Halber szykuje się do kolejnej premiery. Jesienią ukaże się komiks jej autorstwa zatytułowany „Bohater”. Autorka twierdzi, że będzie to jej prezent świąteczny dla wszystkich osób cierpiących na mizantropię lub depresję.

Małgorzata Halber uważa, że pisanie jest obecnie jej podstawową czynnością życiową. Bez zeszytu, w którym zapisuje swoje myśli i spostrzeżenia ,nie wychodzi z domu. Z pewnością nie poprzestanie więc na jednej powieści, już myśli o kolejnych publikacjach.

‒ Nie wiedziałam, że rynek wydawniczy tak działa, że jak już wydawnictwo złapie autora i ten autor ma jakiś nakład, to ono potem dzwoni, jest jak na filmie. Dzwonią i mówią: „Słuchaj, masz coś?”. To jest rzeczywiście fajne i bardzo stymulujące ‒ mówi Małgorzata Halber agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Dziennikarka od trzech lat prowadzi na Facebooku fanpage, w którym publikuje komiks pt. „Bohater”. Jak sama twierdzi, jest to nowy, lifestyle'owy komiks dla aktywnych i cieszących się życiem ludzi. Tytułowy Bohater to szara, nijaka postać przypominająca ziemniaka. Małgorzata Halber wymyśliła go, gdy rozpoczynała terapię u psychoterapeuty przez niego mówi o wszystkich emocjach, które przeżywa. W listopadzie „Bohater” ukaże się drukiem.

‒ To będzie taki prezent pod choinkę dla wszystkich, którzy mają depresję i są mizantropami. Bardzo się cieszę, że będę mogła im ten prezent sprawić. Najprawdopodobniej w przyszłym roku ukaże się książka z moimi ilustracjami, która będzie już taką z krótszymi formami. W „Najgorszym człowieku na świecie” jest taki rozdział „Póki sens życia”, powiedzmy, że to będzie rozwinięcie tego rozdziału ‒ mówi Małgorzata Halber.

Debiutancka powieść Małgorzaty Halber pt. „Najgorszy człowiek na świecie” ukazała się w styczniu tego roku. Historia Krystyny ‒ alkoholiczki, która postanowiła zerwać z nałogiem, to niezwykle szczera opowieść o znajdowaniu w sobie odwagi, by być sobą i pójść nową drogą w życiu. Powieść zyskała ogromne uznanie czytelników, Halber marzy jednak także o otrzymaniu nagrody literackiej. Byłaby ona ostatecznym potwierdzeniem tego, że jej powieść to wartościowa literatura, a nie tylko wyznania celebrytki-alkoholiczki. 

Sylwia Chutnik dodała mnie do kobiet piszących, które się nawzajem wspierają. I kiedy jedna płacze i myśli sobie: „Nie, już nigdy nic nie napiszę” albo: „Bo ty masz bestseller, a ja mam tylko nagrodę, a ja chciałabym mieć bestseller”, to ja płaczę wtedy: „Ale ja przecież mam bestseller, a chciałabym mieć nagrodę”. Okazuje się, że pisarki w okolicach 30. roku życia mają taką grupę wsparcia, ja już w niej jestem, mam nadzieję, że to jakoś tak zadziała ‒ mówi Małgorzata Halber.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Firma

Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie

Według danych PIE na koniec 2023 roku do kobiet należało 34 proc. jednoosobowych działalności gospodarczych w Polsce. To więcej niż średnio w skali całej UE, ale i tak kobiety wciąż rzadziej niż mężczyźni decydują się na prowadzenie własnej firmy. Powstrzymuje je przed tym głównie strach przed porażką, brak wiary w swoje umiejętności i wiedzy na temat narzędzi niezbędnych w prowadzeniu biznesu. Według danych przytaczanych przez Fundację LBC Business Women Foundation tylko 11 proc. przedsiębiorczych Polek uważa się za ekspertki w technologiach, a aż 60 proc. kobiet biznesu ocenia, że poziom ich kompetencji w tym zakresie jest niewystarczający. Kampania społeczna GO digital – realizowana przez Fundację LBC przy wsparciu Mastercard Strive, globalnej inicjatywy Caribou Digital i Mastercard Center for Inclusive Growth – ma zachęcić do sprawdzenia poziomu cyfryzacji firmy oraz testowania i wdrażania narzędzi cyfrowych, niezbędnych do rozwoju własnego przedsiębiorstwa.

Media

Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie

Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i  w ten sposób rozładować napięcie.