Newsy

Magda Steczkowska: „Aplauz, aplauz!” to emocjonalna karuzela. Kto wcześniej widział płaczącą Agnieszkę Szulim?

2015-09-25  |  06:45

Magda Steczkowska jest oszołomiona programem „Aplauz, aplauz!”. Każdy odcinek to dla niej gigantyczna dawka skrajnych emocji: od wzruszenia do smutku. Emocje towarzyszące występom uczestników udzieliły się nawet Agnieszce Szulim. Steczkowska podkreśla też, że jej rola w programie jest trudna i odpowiedzialna.

W programie „Aplauz, aplauz!”, nowym talent show telewizji TVN, do rywalizacji stają nie tylko uzdolnione wokalnie dzieci, lecz także ich dorośli opiekunowie. Występy ocenia publiczność, klaszcząc i wstając z miejsc, oraz jury w składzie:  Piotr Rubik, Ania Rusowicz i Małgorzata Ohme. Uczestnicy programu pozostają pod opieką dwóch trenerek wokalnych: Magdy Steczkowskiej i Majki Jeżowskiej. Steczkowska nie ukrywa, że jest programem oszołomiona, głównie ze względu na ilość emocji, jaką w niej wyzwala.

– Ogromne wzruszenie, cudowne emocje, których się nie spodziewałam. Dlatego wychodząc stamtąd, jestem jednocześnie naładowana cudowną energią płynącą od tych ludzi, z tego programu, z tego, co tam się dzieje, bo jest naprawdę niezwykle pozytywny, z drugiej strony podłamana tym, co usłyszałam, czego się dowiedziałam. Po prostu tam jest karuzela – mówi Magda Steczkowska agencji informacyjnej Newseria.

Wokalistka podkreśla, że niektórzy uczestnicy programu mają za sobą tragiczne przeżycia, a mimo to są w stanie dawać innym dużo od siebie i cieszyć się każdą chwilą. Łzy wzruszenia wyciskają też z oczu jurorów i obu trenerek więzi między członkami rodzin i wsparcie, jakie dają sobie nawzajem. Przykładem jest pani Janina, która występuje z wnuczką, by spełnić marzenie dziewczynki o śpiewaniu. Magda Steczkowska podkreśla, że program TVN dodatkowo jednoczy członków rodziny i zbliża ich do siebie. Emocjom uległa nawet Agnieszka Szulim, gospodyni programu.

– Kto widział płaczącą Agnieszkę Szulim wcześniej, umówmy się. Ja przynajmniej matka dzieciom, to płaczę co pięć minut, ale Aga? Więc jak już zobaczyłam Agnieszkę płaczącą i jeszcze zapytałam ją: „Aga, dlaczego płakałaś?”, a ona mi odpowiedziała: „Madzia, ja nie płakałam tylko na wizji, ja płakałam jeszcze trzy dni po” – mówi Magda Steczkowska. 

Magda Steczkowska i Majka Jeżowska pełnią funkcję przewodniczek uczestników talent show. Mają pomóc im przygotować się do występu oraz wspierać ich duchowo, dla wielu uczestników jest to bowiem pierwszy występ publiczny. Wejściu na scenę towarzyszy wówczas ogromny stres, a uczestnicy czują się zagubieni i oszołomieni. Steczkowska twierdzi, że obie z Majką Jeżowską starają się przekazać swoim podopiecznym jak najwięcej energii. Przyznaje też, że jej rola w programie jest trudna i niezwykle zobowiązująca.

– Mam pełną świadomość tego, że to, co powiem w danym momencie, szczególnie w tej ostatniej chwili, kiedy wchodzą na scenę, może im albo pomóc, albo zaszkodzić. Sama jestem nakręcona jak motorek, żeby ich tą energią nakręcić, bo to jest najważniejsze – mówi Magda Steczkowska. 

Wokalistka nie ukrywa, że ma mieszane uczucia co do uczestnictwa dzieci w programach typu talent show. W formacie „Aplauz, aplauz!” występują one jednak razem z dorosłymi, dlatego Steczkowska zdecydowała się podjąć roli trenerki. Program można oglądać w każdą sobotę, o godz. 20.00, na antenie telewizji TVN.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.