Newsy

Magdalena Frąckowiak: Aby zbudować swoje imperium modowe, trzeba być przede wszystkim pracowitym. Tacy są twórcy marki Dsquared2

2020-01-20  |  06:13

Modelka podkreśla, że sukces marki Dsquared2 jest wynikiem wielkiej pracowitości, determinacji, a także ogromnego szacunku dla współpracowników jej twórców – braci Catenów. Frąckowiak wspomina, że przymiarki nowych kolekcji często trwały do późnych godzin wieczornych, ale pomimo zmęczenia projektanci nie wprowadzali nerwowej atmosfery. Zawsze najważniejszy dla nich jest bowiem efekt końcowy, a żeby był zachwycający, potrzeba wiele cierpliwości i żmudnej pracy.

Dsquared2 istnieje od 25 lat, ale mimo że w świecie mody to stosunkowo młoda marka, to jest bardzo dobrze znana i ceniona. Nieprzypadkowo sklepy tej firmy znajdują się w takich miastach jak: Dubaj, Mediolan, Singapur, Stambuł, Cannes i Hongkong. Bliźniacy Dean i Dan Catenowie szybko bowiem podbili serca gwiazd i miłośników dobrego stylu. Magdalena Frąckowiak, która od lat jest muzą tego duetu, tłumaczy, że w ten sposób procentuje ogrom pracy, jaką do tej pory wykonali i nadal wykonują słynni bracia.

– Zbudować swoją markę jest bardzo ciężko i też coś o tym wiem, natomiast oni nie przestają pracować i cały czas są pełni energii. To są ludzie, którzy po prostu mają swój cel. Dlatego uważam, że aby zbudować swoje imperium, przede wszystkim trzeba być pracowitym, a oni są bardzo pracowici – mówi agencji Newseria Lifestyle Magdalena Frąckowiak.

Modelka ceni braci Catenów za profesjonalizm, zaangażowanie i konsekwencję. Z własnych obserwacji wie, że jeśli mają zrealizować jakiś projekt, to późne godziny pracy czy ogromne zmęczenie nie mają najmniejszego znaczenia.

– Pamiętam przymiarki z nimi. To były czasami wieczorne godziny, bo wiadomo, jest ileś modelek i wszystkim trzeba zrobić przymiarki. Czasami jak jesteś zmęczona, to możesz czuć się podirytowana, bo puszczają emocje, a oni zawsze są mili, spokojni, zawsze z szacunkiem podchodzą do wszystkich – stylistów, modelek, fryzjerów. Wiele rzeczy składa się na ich sukces, nie tylko wspaniały design, spójność czy pracowitość, ale przede wszystkim dobre serce, bo są dobrymi ludźmi. To jest najważniejsze. A czasem może ktoś ma talent, wszyscy są zachwyceni, ale jeśli ten człowiek nie szanuje innych ludzi, to bardzo szybko to się może zmienić – mówi Magdalena Frąckowiak.

Początkowo bracia Catenowie specjalizowali się w ubraniach męskich, ale w 2003 roku postanowili rozszerzyć swoją działalność i stworzyli pierwszą kolekcję dla kobiet. Cieszyła się ona dużym zainteresowaniem, dlatego też do dziś Dsquared2 prezentuje zarówno kolekcje damskie, jak i męskie. Magdalena Frąckowiak bardzo ceni współpracę z projektantami i podkreśla, że popularność marki jest nagrodą za kreatywność i konsekwentne dążenie do celu jej twórców.

– Ja ich podziwiam i kocham za energię, ich pracowitość, spójność. Życzę im, żeby ta firma się rozwijała i kiedyś mogli spojrzeć na swoje imperium i powiedzieć: „Wow, to wszystko było tego warte. Te wszystkie godziny pracy, te poty, wszystkie zarówno złe, jak i dobre chwile. Czasem łatwo coś zacząć, ale nie każdy ma taką siłę, żeby to kontynuować, więc naprawdę należy im się szacunek, bo na to zasługują – mówi Magdalena Frąckowiak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

Edukacja

Polskie uczelnie nie są wolne od mobbingu. Środowisko akademickie pracuje nad dobrymi praktykami w polityce antymobbingowej

Według danych Państwowej Inspekcji Pracy problem mobbingu w polskich uczelniach na tle zgłoszeń z rynku wydaje się marginalny. Badania ankietowe pokazują jednak zupełnie inną skalę tego problemu w środowiskach akademickich. Okazuje się, że z mobbingiem zetknęło się 63,5 proc. pracowników uczelni i 55 proc. studentów. Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Śląski realizują projekt, którego celem jest zebranie najlepszych realizowanych przez szkoły wyższe praktyk i polityk antymobbingowych, a potem opublikowanie ich jako gotowe rozwiązania do wdrożenia na uczelniach.

Psychologia

Qczaj: Po miesiącu w Tajlandii przeżywam jakieś przebudzenie. Ostatnio miałem w życiu dużo różnych trudności

Trener jest niezwykle zadowolony z ostatniego pobytu w Tajlandii. Wypoczął, pozbył się negatywnych emocji i naładował akumulatory, a jednocześnie zrealizował ciekawy projekt. Pełen energii wrócił do kraju, by podejmować kolejne wyzwania zawodowe. Qczaj zaznacza, że teraz zupełnie inaczej spojrzał na ten kraj po tym, jak w jego życiu nastąpił przełom i wreszcie uwolnił się od nałogu alkoholowego.