Newsy

Magdalena Schejbal chciałaby wrócić do radia

2015-05-13  |  06:50

Magdalena Schejbal chce kontynuować współpracę z radiem. Aktorka trzy lata temu prowadziła audycję „Schejbalanga” w Polskim Radiu Czwórka i praca bardzo jej się spodobała. Schejbal przyznaje, że plany powrotu do radia są na razie odległe. Gdyby doszło jednak do współpracy z jakąś stacją, marzyłby się jej program na żywo.

Jeszcze wrócę do pracy w radiu. Włożyłam w to tyle wysiłku, tyle pracy i trochę się podszkoliłam w tych kwestiach, zdałam egzamin na kartę radiową i zamierzam to kontynuować. Natomiast na razie dzieje się tyle, że nie da się robić wszystkiego i nie można łapać wszystkich srok za ogon – mówi Magdalena Schejbal.

Jeśli jednak w przyszłości będzie miała okazję zacząć współpracę z radiem, chciałaby prowadzić audycję na żywo.

Bardzo dobrze się czuję w programach na żywo. Odpowiada mi ta adrenalina. Oczywiście zawsze jest trema i zawsze jest stres, ale to jest taka motywująca trema. Wiem, że muszę się spiąć i być na 100-proc. obrotach. To są jednak wszystko odległe plany – wyjaśnia.

Magdalena Schejbal jako radiowiec zadebiutowała w autorskiej audycji „Schejbalanga” w 2012 r. Była to audycja na żywo, podczas której słuchacze mogli dzwonić i wypowiadać się na tytułowy temat w programie. Program utrzymał się przez prawie rok. Obecnie aktorka gra w serialu „Mąż czy nie mąż” w stacji TVN.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.