Mówi: | Natalia Siwiec |
Funkcja: | fotomodelka |
Natalia Siwiec: W „Azja Express” wzięłabym udział z mężem. On by wszystko ogarnął
Modelka nie dostała propozycji udziału w drugiej edycji „Azja Express”. Twierdzi jednak, że musiałaby ją dobrze przemyśleć, nie jest bowiem pewna, czy podołałaby wszystkim wyzwaniom, jakie stawia ten program. Gdyby zdecydowała się na uczestnictwo w wyścigu, na partnera wybrałaby swojego męża.
Wiosną mają ruszyć zdjęcia do kolejnej edycji programu „Azja Express”. Stacja TVN nie podała jeszcze nazwisk jego uczestników, w mediach i internecie zaczęły się natomiast pojawiać potencjalne kandydatury. Wśród nich znalazła się Natalia Siwiec, która zaprzecza jednak, jakoby otrzymała taką propozycję od producentów podróżniczego reality show.
– Przemyślałabym na pewno taką propozycję. Na razie nic mi o tym nie wiadomo – mówi modelka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Uczestnicy pierwszej edycji „Azja Express” musieli zmierzyć się z ekstremalnymi warunkami pracy: koniecznością życia za dolara dziennie, bardzo wysokimi temperaturami, permanentnym pośpiechem. Dla pań problemem mogło być także pokazywanie się przed kamerą zupełnie bez makijażu. Natalia Siwiec twierdzi jednak, że dla niej nie stanowiłoby to przeszkody.
– Absolutnie nie mam problemu z wychodzeniem bez makijażu – mówi modelka.
Siwiec twierdzi, że jest kilka innych kwestii, które sprawiają, że musiałaby dobrze przemyśleć udział w „Azja Express” i zastanowić się, czy dała by radę. Także i na te problemy znalazła jednak rozwiązanie.
– Na pewno, jeżeli bym pojechała, to pojechałabym z mężem, on by wszystko ogarnął – podkreśla.
Czytaj także
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-11: Jessica Mercedes i Justin Kirschner: Ludzie w Azji są bardzo szczęśliwi i doceniają to, co mają. A w Polsce wciąż na coś narzekamy i jesteśmy niezadowoleni
- 2024-09-09: Gabi Drzewiecka: Wysiłek fizyczny podczas realizacji zdjęć do „Azja Express” był straszny. Całe moje jestestwo czuło ten ból wyjazdu
- 2024-09-19: Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia
- 2024-09-30: Daria Ładocha: Część uczestników już dużo wcześniej chciała wziąć udział w „Azja Express”. To powoduje, że pojawia się determinacja i motywacja
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-10-04: Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
- 2024-09-24: Józef Gąsienica-Gładczan: Lepiej jest jechać na koniec świata i jest dużo taniej niż w Polsce. Można się pobawić w krajach Trzeciego Świata z pięknymi plażami za ułamek ceny
- 2024-10-02: Jan Błachowicz: Podczas wyprawy do Azji czasami byliśmy głodni. Próbowaliśmy jajka z płodem rozwiniętym w środku
- 2024-10-11: Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz: Poznaliśmy Filipiny od strony slumsów. Teraz inaczej patrzymy na nasze życie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.