Newsy

Paulina Krupińska: jeśli ktoś napisze kiedyś książkę o konkursie Miss Polonia, to zajmę w niej trochę miejsca

2014-12-08  |  06:55

To miłe uczucie, że cały czas jestem aktualnie panującą Miss – mówi Paulina Krupińska. Modelka uważa, że nie obowiązują jej już żadne ograniczenia wynikające z tytułu, jak np. zakaz małżeństwa, bowiem w kontrakcie mowa jest o rocznej, a nie blisko trzyletniej kadencji. Paulina Krupińska jest najdłużej panującą królową piękności, koronę nosi już bowiem ponad dwa lata. Tytuł Miss Polonia przekaże swojej następczyni jednak najprawdopodobniej dopiero w marcu 2015 roku.

Paulina Krupińska w wywiadach często podkreśla, że tytuł najpiękniejszej Polki to nie tylko przyjemności i szansa na karierę, lecz także obowiązki i ograniczenia. Przez rok musi być wzorem do naśladowania dla innych dziewcząt, zgodnie z kontraktem nie może też wyjść za mąż, zajść w ciążę ani brać udziału w kontrowersyjnych sesjach. Modelka uważa jednak, że te obostrzenia są jak najbardziej słuszne.

– Jeżeli Miss jest mężatką, to jest większe prawdopodobieństwo, że zajdzie w ciążę, a przecież ona przez ten rok faktycznie ma tyle obowiązków i zobowiązań związanych z tym tytułem, że jeżeli byłaby mężatką, a do tego z dzieckiem, to trudno byłoby jej wypełniać te zadania, tylko o to chodzi. A jeżeli chodzi o te kontrowersyjne sesje, to też jestem za, dlatego że jeżeli ta osoba jest przykładem dla dziewczyn, które zgłaszają się do konkursu, albo w ogóle jest takim przykładem prawości, to oglądanie jej nagich zdjęć w internecie nie byłoby fajne – mówi Paulina Krupińska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Tytuł Miss Polonia przypadł Paulinie Krupińskiej w 2012 roku. Rok później, gdy modelka powinna przekazać koronę swojej następczyni, konkurs się nie odbył. Przyczyną przełożenia imprezy było zamieszanie związane z dyrektor generalną konkursu Małgorzatą Herde. Konkurs miał się odbyć w grudniu tego roku, jednak z przedsięwzięcia wycofał się reżyser. W połowie listopada Zarząd Miss Polonia ogłosił, że finał odbędzie się w pierwszych miesiącach 2015 roku. Tytuł najpiękniejszej Polki pozostaje więc przy Paulinie Krupińskiej.

– Nie mam już obowiązków i obciążeń związanych z tym tytułem. Jest to miłe uczucie, że cały czas jestem aktualnie panującą Miss, bo tytuł Miss Polonii zostanie mi już do końca życia. Ale aktualnie panującą Miss jestem najdłużej w historii. Jest to śmieszne, ale podejrzewam, że jak ktoś kiedyś napisze książkę na ten temat, to zajmę w niej troszeczkę stron mówi Paulina Krupińska.

Najpiękniejsza Polka przyznaje, że bardzo chciałaby mieć dzieci, jest bowiem osobą prorodzinną. Od kilku miesięcy modelka spotyka się z Sebastianem Karpielem-Bułecką, który w wywiadach także deklaruje chęć szybkiego założenia rodziny. Małżeństwo mogłoby jednak narazić Miss Polonia na spore straty finansowe, zgodnie z kontraktem musiałaby m.in. zwrócić wygrany samochód. Paulina Krupińska uważa jednak, że kontrakt już jej nie obowiązuje.

– Mija drugi rok, dlatego uważam, że mogę już robić, co chcę. Nie mogę przecież być niewolnicą do końca życia, bo jeśli na przykład konkurs w ogóle nie zostałby już zorganizowany, to przecież byłabym do końca życia panną bez dzieci. Nie. Te ograniczenia już mnie nie dotyczą – mówi Paulina Krupińska.

 

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.