Newsy

Sandra Kubicka: mężczyźni nie podchodzą z taką chęcią do kobiety, która jest pewna siebie i coś osiąga, jak do innych dziewczyn

2017-07-24  |  06:55

Sukces zawodowy i wyjątkowa uroda utrudniają modelce relacje z ludźmi. Gwiazda nie ukrywa, że mężczyźni obawiają się atrakcyjnych i pewnych siebie kobiet, panie natomiast bywają przesadnie zazdrosne. Sandra Kubicka straciła kilka koleżanek, w tym przyjaciółkę, która nie mogła się pogodzić z jej sukcesem w modelingu.

Sandra Kubicka rozpoczęła karierę w modelingu w wieku 13 lat. Za namową mamy wystartowała wówczas w konkursie piękności, na którym została zauważona została przez znaną amerykańską agencję modelek. Polka zdaje sobie sprawę z tego, że niezwykła uroda pomogła jej zaistnieć w modelingu i od 9 lat z powodzeniem rozwijać karierę w tej branży. Nie ukrywa jednak, że atrakcyjność fizyczna czasem przeszkadza w życiu, zwłaszcza w zakresie poza zawodowych relacji z ludźmi.

– Mężczyźni nie podchodzą z taką chęcią do kobiety, która jest pewna siebie i coś osiąga, jak do innych dziewczyn – mówi Sandra Kubicka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Uroda stanowi dla 22-letniej gwiazdy także barierę w kontaktach z innymi kobietami. Wielokrotnie doświadczyła niechęci wynikającej z zazdrości, choć modelka zapewnia, że poza jej partnerem nie interesują jej inni mężczyźni. Nigdy nie wyrządziła krzywdy żadnej kobiecie, nie zniszczyła żadnego związku, mimo to zdarzają się jej nieprzyjemne sytuacje.

– Dziewczyny potrafią sobie coś uroić, kiedy ich facet wchodzi na mój Instagram, dostaję dziwne wiadomości z czarnymi scenariuszami, a mnie to nie interesuje. Dziewczyny są wredne, nigdzie nie spotykam się z takim hejtem jak w Polsce – mówi Sandra Kubicka.

Modelka twierdzi, że w USA, gdzie na co dzień mieszka i pracuje, nie spotyka się z taką zawiścią jak w Polsce. Nie rozumie dlaczego Polacy nie potrafią się cieszyć się z sukcesów swoich rodaków, czerpać z doświadczenia, być z nich dumnymi. Gwiazda podkreśla też, że w jej rodzinnym mieście krążą o niej nieprzyjemne plotki, które czasem przekazują jej najbliżsi krewni. Nie ukrywa też, że z powodu zazdrości rozpadła się jej wieloletnia przyjaźń.

– Miałam przyjaciółkę, którą znałam od piaskownicy, też próbowała być modelką, jej kariera nie do końca wyszła i przestałyśmy się przyjaźnić. Zdarzają się więc takie przykre sytuacje, że traci się koleżanki – mówi Sandra Kubicka.

Modelka konsekwentnie realizuje kolejne zawodowe cele. Obecnie jej marzeniem jest dołączenie do grona słynnych aniołków Victoria Secret. Już dziś snuje jednak również plany na czas po zakończeniu kariery modelki. W przeciwieństwie do większości swoich koleżanek nie zamierza zostawać w branży, chce całkowicie zerwać z dotychczasowym stylem życia. Twierdzi, że życie w szybkim tempie rodzi w niej marzenia o spokoju i odpoczynku.

– Moi przyjaciele twierdzą, że mam starą duszę. Mam 22 lata, powinnam myśleć o tym, gdzie wyjść, co zjeść, co sobie kupić, a ja marzę o domku w górach, mężu, trójce dzieci i kochanych pieskach – mówi Sandra Kubicka.

Kilka tygodni temu modelka opublikowała na swoim profilu na Instagramie zdjęcie w sukni ślubnej. Fotografia wywołała wiele komentarzy i dociekań – fani zastanawiali się, czy w życiu ich idolki faktycznie nastąpi wielka zmiana. Gwiazda wkrótce rozwiała wątpliwości, wyjaśniając, że było to zdjęcie na potrzeby kampanii reklamowej. Nie ukrywa jednak, że widzi się w roli panny młodej i to już w najbliższym czasie.

To zdjęcie na Instagramie to była mała podpowiedź dla mojego chłopaka – żartuje Sandra Kubicka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.