Mówi: | Stefano Terrazzino |
Funkcja: | tancerz, wokalista |
Stefano Terrazzino: Jestem zakochany w mojej bratanicy. Chcę ją nauczyć tańczyć i śpiewać
Oszalałem na punkcie Emmy – mówi tancerz. Twierdzi, że jest szczęśliwym wujkiem najpiękniejszej i najzdolniejszej dziewczynki, jaką widział. Już teraz chciałby uczyć ją tańca i śpiewu. Przyznaje też, że dzięki małej bratanicy znacznie częściej bywa w rodzinnym domu.
Emma to córka młodszego brata Stefano Terrazzino, Vincenza, i jego partnerki. Dziewczynka przyszła na świat w maju 2017 roku i z miejsca podbiła serce wujka. Narodzinami bratanicy tancerz pochwalił się w mediach społecznościowych, gdzie od czasu do czasu publikuje zdjęcia małej Emmy. Twierdzi, że jest najszczęśliwszym wujkiem na świecie, który ciężko znosi rozłąkę z ukochaną bratanicą.
– Jestem na maksa zakochany w Emmie, chcę zdjęcia, filmy. Jak jeden dzień nie dostaję, od razu krzyczę do brata, żeby wysłał, naprawdę nie wiem, co ona zrobiła ze mną. Oszalałem na jej punkcie – mówi Stefano Terrazzino agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Tancerz twierdzi, że od momentu, gdy Emma pojawiła się na świecie, znacznie częściej odwiedza rodzinny dom. Jego rodzice żartują, że wreszcie znaleźli sposób na przyciągnięcie go do siebie. Artysta nie ukrywa też, że kiedyś śmiał się z rodziców zachwyconych własnymi dziećmi, dziś sam chwali się Emmą i nie widzi poza nią świata.
– Jest taka ładna, nie ma ładniejszej. Widzę inne dzieci – no ładne, ale Emma jest najpiękniejsza – mówi Stefano Terrazzino.
Artysta twierdzi, że jest typem wujka, który rozpieszcza dzieci ze swojej rodziny. Nie ukrywa jednak, że już ma wobec małej bratanicy duże plany artystyczne.
– Chcesz oczywiście jak najlepiej, trzeba od razu ją nauczyć śpiewać, tańczyć, ona jest najładniejsza, najpiękniejsza, najzdolniejsza, bo twoja – mówi Stefano Terrazzino.
Czytaj także
- 2022-04-27: Stefano Terrazzino: Udało mi się w mojej lodziarni stworzyć atmosferę, którą znam z domu. W połączeniu ze szkołą tańca powstał klimatyczny lokal niczym na Sycylii
- 2022-04-14: Stefano Terrazzino: Buraki w Polsce są dużo lepsze niż pomidory. Kiedy po raz pierwszy ich spróbowałem z kotletem mielonym, to po prostu oszalałem
- 2022-03-16: Stefano Terrazzino: Żałuję, że nie mogłem się bardziej rozkręcić w „Mask Singer”. Ten program trzeba oglądać z przymrużeniem oka
- 2022-04-06: Stefano Terrazzino: Trzeba walczyć o swoje marzenia. Jeżeli bym słuchał innych, to cały czas byłbym zamknięty w domu i nic bym nie robił
- 2022-03-31: Stefano Terrazzino: Śpiewanie było pierwszym moim marzeniem odłożonym do szuflady. Teraz na koncertach pomagam ludziom odetchnąć od wszystkiego, co dzieje się wokół
- 2019-09-18: Stefano Terrazzino: Przygotowywałem aktorów „365 dni” do zatańczenia tanga. Ta scena jest bardzo zmysłowa, zresztą jak cały film i książka
- 2019-10-04: Stefano Terrazzino: Polacy mają różne stereotypy i szufladkują innych. Mój znajomy Azjata miał takie doświadczenia
- 2019-06-10: Stefano Terrazzino: Nie jestem taki adonis. Nie wiem, czy bym był ciekawym obiektem dla malarza
- 2019-05-31: Stefano Terrazzino: Trzymam kontakt z Agnieszką. Choć nie jest ona typem człowieka, który łatwo się zbliża
- 2018-01-31: Stefano Terrazzino: Uwielbiam sos pomidorowy. To potrawa mojego dzieciństwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.
Edukacja
Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.