Newsy

Łukasz Garlicki: Reni Jusis chciała ze mną nagrać duet, bo bardzo podoba jej się mój głos. Obydwoje inspirujemy się też kulturą francuską

2021-11-08  |  06:06

Aktor nie ukrywa, że zaproszenie do wspólnych nagrań na płytę „Je suis Reni” przyjął z dużą przyjemnością. Od lat ceni bowiem Reni Jusis jako nieszablonową artystkę, a dodatkowo podobnie jak ona ma sentyment do kultury francuskiej, bo jego mama urodziła się właśnie w tym kraju. W duecie z piosenkarką Łukasz Garlicki wykonał dwa utwory, a do jednego z nich wyreżyserował także teledysk.

Aktor zauważa, że wielu wykonawców sięga po francuskie kompozycje, bo mają one w sobie niezwykłą energię i dają duże pole do interpretacji. Reni Jusis zaraziła się miłością do Francji od swojej mamy. Czas pandemii piosenkarka wykorzystała więc na spełnienie jednego ze swoich muzycznych marzeń, jakim było nagranie płyty z ulubionymi francuskimi utworami. Do współpracy zaprosiła artystów, którzy podzielają jej fascynację.

– Reni nagrała płytę pt. „Je suis Reni” z różnymi francuskimi szlagierami, piosenkami. Wielu artystów to robi, Reni też postanowiła to zrobić, ponieważ ma smykałkę do języka francuskiego, którą zaraziła ją jej mama. I tak się składa, że zaprosiła mnie na tę płytę, ponieważ od dawna chciała nagrać ze mną jakiś materiał, bo mówi, że bardzo jej się podoba mój głos. A mnie języka francuskiego też uczyła moja mama i na tej płaszczyźnie też dodatkowo się spotkaliśmy. I tak doszło do tej współpracy – mówi agencji Newseria Lifestyle Łukasz Garlicki.

„Je suis Reni” to niezwykły projekt, melancholijny, a zarazem zabawny. Łączy on klasyczne francuskie utwory z lat 60. i 70. z największymi popkulturowymi hitami, które nadal można usłyszeć w stacjach radiowych w Polsce. Repertuar jest więc bardzo szeroki i pochodzi z różnych epok.

– Miałem przyjemność zaśpiewać dwa utwory w duecie z Reni, a w trzecim dośpiewać chórki. Te dwa utwory, które zaśpiewaliśmy w duecie, to są klasyki francuskiej piosenki popularnej – „L’été Indien” i „La rua Madureira” – mówi aktor.

Współpraca Reni Jusis z Łukaszem Garlickim nie zakończyła się jednak tylko na stworzeniu wyjątkowego duetu wokalnego. Aktor miał szanse również wykorzystać swój talent reżyserski.

– Kiedy nagrywaliśmy płytę w studiu, to współpraca przebiegała tak fajnie, że Reni wiedząc też o tym, że ja reżyseruję klipy, zapytała mnie, czy nie chciałbym wyreżyserować klipu do jednego z tych utworów. I wyreżyserowałem teledysk do „La rua Madureira”, który już od lipca jest dostępny na YouTubie – mówi.

Poza Łukaszem Garlickim Reni Jusis zaprosiła również do współpracy Piotra Witkowskiego. Razem zaśpiewali utwór „Le Zou”.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.