Mówi: | Joanna Jabłczyńska |
Funkcja: | aktorka |
Joanna Jabłczyńska: ekipa „Na Wspólnej” to dla mnie druga rodzina
Joanna Jabłczyńska, która od dwunastu lat kreuje w serialu TVN rolę Marty Konarskiej, przyznaje, że przez ten czas przywiązała się do wszystkich członków obsady, jednak szczególne więzi połączyły ją z Waldemarem Obłozą. Swojego serialowego tatę traktuje niemal jak prawdziwego ojca, spędza także z nim i jego żoną dużo wolnego czasu.
Pilotażowy odcinek serialu „Na Wspólnej” widzowie stacji TVN obejrzeli 30 sierpnia 2002 roku. Na stałe na antenę trafił jednak dopiero w styczniu 2003 roku. Początkowo emitowany był pięć razy w tygodniu, obecnie cztery: od poniedziałku do czwartku o godzinie 20.15. Serial opowiada o grupie przyjaciół, którzy założyli spółdzielnię zarządzającą apartamentowcem na tytułowej ulicy Wspólnej w Warszawie. W jego obsadzie znaleźli się m.in. Bożena Dykiel, Anna Guzik, Paweł Deląg, Anna Korcz, Grażyna Wolszczak, Matylda Damięcka i Radosław Pazura. Joanna Jabłczyńska od pierwszych odcinków wciela się w postać Marty Konarskiej. Aktorka twierdzi, że na planie panuje bardzo serdeczna atmosfera, a z większością ekipy połączyła ją przyjaźń.
– Przez te 12 lat trzon ekipy się nie zmienił, dlatego traktujemy się już jak przyjaciele, a ja traktuje ich wręcz drugą rodzinę. Wspieramy się w swoich prywatnych porażkach, razem świętujemy nasze sukcesy, nawet te prywatne, bardzo wiele o sobie wiemy, a kiedy jest przerwa w serialu, czasami kilkumiesięczna, najzwyczajniej w świecie tęsknię za nimi – mówi Joanna Jabłczyńska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Większość obsady gra w serialu od pierwszych odcinków, niektórzy jednak dołączyli po kilku latach emisji. Jednymi z najnowszych członków serialu są Wojciech Brzeziński, Krystian Perdjon, Dobromir Dymecki i Ania Niedźwiedzka. Zdaniem Joanny Jabłczyńskiej każdy nowy aktor jest bardzo ciepło przyjmowany na planie, a większość z nich bez problemu odnajduje się w nowym środowisku.
– Są osoby, które pewnie nie pasują, bo są przyzwyczajone do innego trybu pracy, ale w ogromnej większości przypadków, a właściwie we wszystkich, które znam, ludzie są zachwyceni atmosferą u nas panującą, oprócz może tego, że rzeczywiście jest duży pośpiech, bo mamy bardzo mało czasu na nagranie scen. Jesteśmy nazywani nawet fabryką, bo trzeba się spiąć i po prostu szybko pracować – mówi Joanna Jabłczyńska.
Najmocniejsze więzi połączyły Joannę Jabłczyńską z jej serialowym ojcem, czyli Waldemarem Obłozą. W czasie zdjęć traktują siebie jak członków prawdziwej rodziny. Aktorka twierdzi, że dla Obłozy jest niczym rodzona córka. Z nim także Jabłczyńska spędza najwięcej prywatnego czasu, poza planem serialu.
– Znam również żonę Waldka Obłozy, jest przesympatyczną osobą. Grałyśmy razem w spektaklu w Siedlcach i to chyba nas najbardziej zbliżyło. Najpierw były próby do spektaklu przez parę miesięcy, a później razem występy. Spotykam się jednak nie tylko na polu zawodowym. Nie raz nam się zdarzyło razem zjeść obiad, kolację, a nawet śniadanie. Bo jak byliśmy na próbach w Siedlcach, to mieszkaliśmy w takim dużym apartamencie i razem jedliśmy śniadania – mówi Joanna Jabłczyńska.
Mimo tak długiej obecności na antenie serial „Na Wspólnej” wciąż cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Jego obecna oglądalność to ok. 2 mln widzów. Serial był też kilkakrotnie nominowany do Telekamer. Nagrodę zdobył dwukrotnie: w 2008 roku za najlepszy serial obyczajowy, a w 2013 roku za najlepszy serial codzienny.
Czytaj także
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-01-28: Joanna Kurowska: Aktorstwo to jest niesprawiedliwy zawód. Jesteśmy ciągle oceniani, a nie mamy żadnego wsparcia
- 2025-01-20: Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
- 2024-11-29: Joanna Kurowska: Okres świąteczny daje ludziom poczucie bezpieczeństwa i jest takim powrotem do dzieciństwa. Nie czepiam się tego, że ktoś dekoruje swój dom już w listopadzie
- 2025-01-10: Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
- 2024-12-09: Joanna Kurowska: Lekarz w Stanach Zjednoczonych to jest ktoś, kto ma dom z basenem i jest milionerem. Medycy w Polsce muszą pracować na 13 etatów
- 2024-06-07: Joanna Przetakiewicz: Jestem za otwarciem sklepów w niedzielę. To duże ułatwienie dla pracujących matek
- 2024-08-08: Joanna Przetakiewicz: Klienci nie odchodzą od fast fashion i co roku rynek wielkich sieciówek bardzo rośnie. Niestety cierpi na tym nasza planeta
- 2024-04-25: Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.
Infrastruktura
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.
Muzyka
Wiktor Dyduła: Produkcja płyt i nagrywanie teledysków są niezwykle kosztowne. Jeśli nie ma pomocy wytwórni fonograficznej, można założyć zbiórkę na ten cel

Wokalista przyznaje, że często na barkach artystów jest nie tylko przygotowanie materiału na płytę, ale także zebranie pieniędzy na jej nagranie, produkcję i wszelkie działania promocyjne. To wszystko sporo kosztuje. On sam może w tej kwestii liczyć na wsparcie wytwórni fonograficznej, więc jest mu łatwiej, natomiast ci, którzy są zdani sami na siebie, mają twardy orzech do zgryzienia. Dlatego też Wiktor Duduła pochwala chociażby zakładanie publicznych zbiórek na taki cel.