Newsy

Omenaa Mensah robi doktorat

2013-11-05  |  11:40

Prezenterka pogody Omenaa Mensah robi doktorat w Szkole Głównej Handlowej. W swojej pracy doktoranckiej będzie pisać o tym, jak dzisiejsze społeczeństwo postrzega media. Gwiazda TVN ma nadzieję, że stopień naukowy zwiększy jej wiarygodność w pracy szkoleniowca.

Omenaa Mensah oprócz pracy w telewizji, prowadzi także profesjonalne szkolenia m.in. z autoprezentacji, wystąpień publicznych i kreacji własnego stylu. To głównie w tej dziedzinie chce się rozwijać i dlatego zdecydowała się na studia doktoranckie.

– Wszystko po to, żeby zwiększyć swoją wiarygodność, przecież od jakiegoś czasu zajmuję się szkoleniami. Zamierzam w pracy wykorzystać swoje 10-letnie doświadczenie telewizyjne – powiedziała Omenaa Mensah agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Omenaa ma sporo obowiązków, dlatego planuje obronić stopień naukowy dopiero za kilka lat. Tłumaczy, że chce się do tego porządnie przygotować.

– Daję sobie na to trochę czasu, nie spinam się za bardzo. Mam dużo pracy, więc znalezienie czasu na chociażby zbieranie materiałów jest trudne. Teraz oprócz tego, że trzeba się uczyć, trzeba jeszcze pracować, wychowywać dziecko – tłumaczy dziennikarka.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Problemy społeczne

Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy

Co czwarty Polak doświadcza w pracy wysokiego lub bardzo wysokiego stresu, a trzech na czterech pracowników znajduje się w stresowej sytuacji zawodowej przynajmniej raz w tygodniu – wynika z badań Instytutu Psychologii Stresu. Najwyższy poziom częstego stresu dotyczy kobiet i pracowników powyżej 55. roku życia. To grupy najbardziej narażone na poczucie przeciążenia obowiązkami zawodowymi, co odbija się na ich zdrowiu fizycznym i psychicznym, a w kontekście społecznym niesie ze sobą poważne skutki ekonomiczne. W Unii Europejskiej stres zabija rocznie nawet 10 tys. osób.

Gwiazdy

Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów

Zdaniem prezentera nawet niepozorny gadżet może pomóc w budowaniu relacji ze swoimi pociechami i tworzeniu pięknych wspomnień. On sam przekonał się o tym, kiedy jego siedmioletnia córka chętnie zaczęła się bawić małymi, zdalnie sterowanymi motorówkami. Teraz kolekcja systematycznie się powiększa, a w zabawie bierze udział cała rodzina.