Newsy

Karina Kunkiewicz: dopiero po urodzeniu dwójki dzieci poczułam się pewną siebie kobietą

2017-06-16  |  06:11

Gwiazda nie chciałaby wrócić do okresu wczesnej młodości. Twierdzi, że była wówczas zbyt rozedrgana emocjonalnie i pełna obaw odnośnie do przyszłości. Dopiero w dojrzałym wieku, jako matka, zyskała pewność siebie. 

Karina Kunkiewicz ma obecnie 43 lata i jest matką dwojga dzieci: córki Neli i syna Feliksa. Karierę zawodową rozpoczęła jeszcze jako nastolatka, od tego czasu zagrała w wielu popularnych serialach, m.in. telenoweli „Klan”, pracowała również jako dziennikarka i prezenterka telewizyjna. Twierdzi jednak, że dopiero po osiągnięciu dojrzałego wieku i urodzeniu potomstwa zyskała pewność siebie i zaakceptowała swoje życie.

– Stwierdziłam, że pewnych rzeczy i tak nie zrobię, nie ma co się ścigać w niektórych kategoriach, więc po prostu dobrze być sobą. Taką, jaką jestem –  mówi Karina Kunkiewicz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka doskonale pamięta siebie jako dwudziestolatkę i zapewnia, że nie chciałaby wrócić do tamtego etapu swojego życia. Twierdzi, że była wówczas pełna nadziei na przyszłość, ale jednocześnie przepełniona niepokojem i rozedrgana emocjonalnie.

Byłam pełna nadziei, niepewności, rozedrgana, ciągle w jakichś uczuciach, niepewna. Wydawało mi się, że gdy będę mieć tyle lat co teraz, to już właściwie cały świat będę miała za sobą, ale też, że będę wszystkiego pewna, że będę wszystko wiedziała – mówi Karina Kuncewicz.

Gwiazda uważa, że te młodzieńcze przewidywania nie do końca się sprawdziły.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.