Newsy

Lidia Kopania: Nie spędzam godzin przed lustrem, by pielęgnować twarz. Moim uniwersalnym kosmetykiem jest serum z witaminą C

2015-11-06  |  06:50

Wokalistka podkreśla, że nie poświęca zbyt dużo czasu na codzienny makijaż i zabiegi pielęgnacyjne. Jej zdaniem, skórze twarzy najwięcej korzyści przynoszą dobre kremy, witaminowe serum i aktywność na świeżym powietrzu. Lidia Kopania zachęca też do stosowania kosmetyków organicznych, które są produkowane na bazie naturalnych składników.

Mam mnóstwo ulubionych kosmetyków, ale w sumie chyba najbardziej lubię serum z witaminą C, dlatego że rozjaśnia i w ogóle wspaniale działa – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Lidia Kopania, wokalistka.

Lidia Kopania przyznaje, że coraz częściej rezygnuje z kosmetyków sztucznych, a wybiera organiczne. Są równie skuteczne, a przy tym łagodniejsze dla skóry i nie powodują podrażnień.

One wspaniale działają, są pozbawione różnych substancji chemicznych negatywnie działających na skórę i osłabiających działanie naturalnych składników – mówi Lidia Kopania.

Wokalistka podkreśla, że nie jest typem kobiety, która spędza godziny przed lustrem tylko po to, by po wykonywać przeróżne zabiegi pielęgnacyjne. Ma jednak swoje szybkie, ale skuteczne sposoby na dbanie o skórę.

Nie robię niczego nietypowego, jest to bardzo standardowa pielęgnacja: demakijaż, krem na noc, krem pod oczy, po prostu – mówi Lidia Kopania.

Zdaniem wokalistki zbawienny wpływ na kondycję skóry twarzy ma ruch na świeżym powietrzu i optymistyczne nastawienie do życia.

Bardzo lubię biegać, to jest podstawą mojej pielęgnacji. Do tego dobry nastrój. Kiedy wszystko się wali i nic nie sprzyja, to trzeba zrzucić z siebie to, co negatywne, i po prostu myśleć pozytywnie – dodaje Lidia Kopania.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.