Mówi: | Karolina Korwin-Piotrowska |
Funkcja: | dziennikarka |
Karolina Korwin-Piotrowska: Pokazywanie na Instagramie swojego życia i prywatności to jest już trochę choroba. Pytanie, jak długo ci ludzie wytrzymają
Nadmierna aktywność w mediach społecznościowych i ekshibicjonizm psychiczny to zdaniem dziennikarki przejawy uzależnienia od sławy. Jej zdaniem wielu polskich celebrytów gotowych jest pokazać nawet bardzo intymne części swego życia, aby utrzymać zainteresowanie swoją osobą. Gospodyni programu "DKF" podkreśla też, że większość postów celebryckich pozbawiona jest jakiejkolwiek innej wartości niż reklamowa. Jako przykład artysty, który ciekawie prowadzi swój profil na Instagramie wskazuje Borysa Szyca.
Zdaniem Karoliny Korwin-Piotrowskiej w Polsce jest wiele gwiazd uzależnionych od sławy. Ich pragnienie bycia w centrum zainteresowania przejawia się przede wszystkim w nadmiernej obecności w mediach społecznościowych. Gwiazdy te publikują nawet kilkanaście zdjęć i postów dziennie, zdając odbiorcom relację z każdego momentu swojego dnia.
– Instagram jest enklawą celebrity junkies, oni tam są - 20 postów dziennie, InstaStories co 15 minut, non-stop. Zastanawiam się, kiedy oni chodzą do łazienki, bo że nie śpią to już wiem – mówi dziennikarka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem gwiazdy TVN Style przejawem potrzeby rozgłosu jest również swoisty ekshibicjonizm emocjonalny. Uzależnieni od sławy celebryci nie obawiają się upubliczniać nawet najbardziej prywatnej części swego życia.
– U nas od razu trzeba wsadzić sobie kamerę w gacie, jesteśmy bardzo otwarci do świata i ludzi, to pewien ekshibicjonizm, bo pokazywanie swojego życia, swojej intymności, prywatności, to już jest trochę choroba – mówi Karolina Korwin-Piotrowska.
Gospodyni programu "DKF" podkreśla, że celebryci rzadko przekazują swoim odbiorcom poważne treści w mediach społecznościowych. Ich zdjęcia i posty najczęściej dotyczą zdawania fanom relacji z codziennych czynności, nawet najbardziej błahych. Na porządku dziennym są zdjęcia w łóżku, rzekomo tuż po przebudzeniu, fotografie śniadania lub opisy porannej toalety. Bardzo często przekaz ten ma na celu zareklamowanie danego produktu lub usługi.
– Mamy jeszcze fajną kanapę, bo jak się kochać to tylko na takiej kanapie, mamy fajną lampę i ta lampa jest do dostania z rabatem na hasło Ziuta, -30 proc. dostaniecie w sklepie internetowym, to tak wygląda – mówi dziennikarka.
Gwiazda rozumie, że w przypadku niektórych celebrytów takie zachowanie wynika z zasad kontraktów reklamowych. Akceptuje, że tego typu ekshibicjonizm może być pracą, nie chce jednak, by określać go mianem pracy. Gospodyni programu "DKF" podkreśla, że najczęściej życie pokazywane przez celebrytów w mediach społecznościowych jest całkowicie wykreowane i niewiele ma wspólnego z ich rzeczywistością. Zastanawia się również jak długo tego rodzaju gwiazdy są w stanie żyć w sztucznej bajce.
– Jestem bardzo ciekawa końca pewnych karier. Bo to się kiedyś skończy, będzie musiało ewoluować w jakąś stronę. Medioznawcy o tym mówią: to się jakoś będzie musiało zmienić, pytanie: jak? Jest mi trochę żal tych ludzi, do nich nie do końca dociera, że ta droga jest w jedną stronę – mówi Karolina Korwin-Piotrowska.
Dziennikarka podkreśla jednocześnie, że wiele polskich gwiazd prowadzi swoje kanały w mediach społecznościowych w bardzo ciekawy sposób, bez epatowania intymnością. Przykładem takiego artysty jest Borys Szyc, który z rzadka tylko publikuje zdjęcia z codziennego treningu lub spaceru z psem – większość postów jest bowiem związana z jego życiem zawodowym. Aktor pokazuje fanom kulisy swojego życia na planie filmowym, co dziennikarzom branżowym z kolei dostarcza informacji na temat kręconych w Polsce produkcji.
– Mamy tam prywatność umiejętnie dawkowaną, ale gros na Instagramie jest praca – może trzeba mieć fajną pracę, żeby ją pokazywać, może trzeba być wybitnym aktorem o takim talencie jaki ma Borys czy paru innych, którzy pokazują siebie przez pryzmat swojej pracy albo nawet swoich bliskich przez pryzmat swojej pracy – mówi Karolina Korwin-Piotrowska.
Czytaj także
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-01-10: Ewa Minge: W moich książkach pokazuję, jak tworzy się celebrytów. Właściciele farm hodujących takie postaci zarabiają potężne pieniądze
- 2023-12-20: Edyta Zając: Prezenty świąteczne dla bliskich kolekcjonuję już od pół roku. Po prostu lubię być przygotowana
- 2023-10-04: Aneta Glam-Kurp: Caroline Derpienski poniża normalnych ludzi. Nie trzeba mieć męża miliardera i drogiego auta, żeby być wartościową osobą
- 2023-07-19: Qczaj: Ludzie na ulicy bardzo miło na mnie reagują. Nie mają blokady, by odezwać się do mnie, przytulić się
- 2022-10-14: Karolina Malinowska: Dzień zaczynam od wypicia filiżanki kawy. Robiła tak moja mama, babcia i ja też tak teraz robię
- 2022-10-07: Karolina Malinowska: Jeżeli ma się partnera, który jest faktycznym partnerem, to nie musimy sobie wyszarpywać wolnego czasu. W partnerstwie chodzi o uzupełnianie się
- 2022-10-03: Karolina Malinowska: Zamiast iść na imprezę i prowadzić rozmowy, z których niewiele wynika, wolę wrócić do domu i mieć czas dla siebie
- 2022-06-30: Karolina Gruszka: Lubię seriale przedstawiające ciekawe portrety psychologiczne postaci i z poczuciem humoru. Podobały mi się „Małe kłamstewka” i „Biały lotos”
- 2022-06-10: Karolina Gruszka: Bardzo brakuje mi przyrody. Zamierzam wyjechać nad jeziora, w lasy i trochę się tam zaszyć
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
Szefowa Fundacji TVP z pełnym przekonaniem przyznaje, że jej nowa rola to zarówno ogromne wyzwanie, jak i spełnienie marzeń o niesieniu pomocy innym. Katarzyna Dowbor cieszy się, że znów może pomagać ludziom w różnych kryzysach i w pewnym sensie jest to kontynuacja jej misji z programu „Nasz nowy dom”. Na razie Fundacja TVP wspiera osoby, które ucierpiały podczas niedawnej powodzi, ale pod jej skrzydła mogą też trafić inni potrzebujący.
Gwiazdy
Piotr Zelt: Od dawna weryfikuję swoje nawyki. Gonię też wszystkich z mojego otoczenia, żeby oszczędzali wodę i porządnie segregowali śmieci
Aktor zauważa, że w dzisiejszych czasach ekologiczny styl życia powinien być nie tylko modą, ale wręcz koniecznością. Zwraca bowiem uwagę na przyspieszającą degradację naszego środowiska i konieczność weryfikacji własnych przyzwyczajeń. Dobitnie tłumaczy to również swoim bliskim i mobilizuje ich do odpowiedzialnego postępowania. Zdaniem Piotra Zelta kluczowe jest przede wszystkim oszczędzanie wody, bo za jakiś czas może jej zabraknąć w naszych kranach, a także segregowanie śmieci i ograniczenie zakupów nowych ubrań oraz urządzeń elektronicznych.
Handel
Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
Niemal połowa Polaków kupujących artykuły sportowe ćwiczy kilka razy w tygodniu, a 13 proc. robi to codziennie. Większa aktywność powoduje, że rośnie krajowy rynek artykułów sportowych. W latach 2023–2028 ma to być średnio 6 proc. rocznie – wynika z danych PMR. Polscy konsumenci w coraz większym stopniu zwracają uwagę na technologiczne aspekty i rozwiązania w produktach outdoorowych. Producenci tacy jak Columbia Sportswear inwestują więc coraz więcej w patenty i innowacje. W centrum handlowym Westfield Mokotów w Warszawie został właśnie otwarty drugi w Polsce monobrandowy sklep tej marki.