Newsy

Viola Piekut: przy wyborze sukni ślubnej kobiety nie kierują się sezonowymi trendami

2015-06-16  |  06:45

Przyszłe panny młode wybierają suknie, w których czują się wyjątkowo mówi Viola Piekut. Zdaniem projektantki przy wyborze sukni ślubnej kobiety nie kierują się sezonowymi trendami. Największą popularnością cieszą się suknie w stylu księżniczki lub o fasonie litery A, najczęściej długie. Coraz popularniejsze stają się też kreacje odsłaniające plecy.

Viola Piekut twierdzi, że klientki najczęściej przychodzą do jej salonu z gotowym wyobrażeniem ich przyszłej sukni ślubnej. Zdarza się, że mają też zdjęcie kreacji projektu Piekut nawet sprzed kilku sezonów. Czasami diametralnie zmieniają zdanie, gdy zobaczą, że w innym niż wybrany fasonie wyglądają znacznie lepiej. Największą popularnością cieszą się klasyczne modele: księżniczka i suknia o linii litery A.

– Najczęściej wybierane są te suknie, w których kobiety się najlepiej czują i które są wyjątkowe. I wtedy też są takie piękne momenty, że skaczą z radości. Więc to jest takie przemiłe, ona wie i czuje, że to jest ta suknia. Uważam, że nie ma co podążać za trendami, trzeba podążać za tym, co mówi serce – podkreśla Viola Piekut w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Wiele pań polubiło jednak propozycje projektantów na sezon wiosna-lato 2015. Coraz więcej przyszłych panien młodych wybiera suknie o modnej w tym sezonie długości 7/8, czyli do połowy łydki. W wiosennej kolekcji ślubnej Violi Piekut największą popularnością cieszą się sukienki z długimi rękawami albo na cienkich ramiączkach.  

– Bardzo często dziewczyny wybierają jednak suknie z kolekcji na 2015 rok. Nie są one typowo gorsetowe, ale są nawet na ramiączkach cienkich bądź z rękawkiem. W tej kolekcji np. króluje u mnie długi rękaw koronkowy, bo to jest zwykła, prościutka suknia, że nie ma fiszbin, po prostu jest taka jakby bluzkowa i do tego prosty, lejący dół, czasem z godetem z tyłu – mówi Viola Piekut.

Zdaniem projektantki Polki wybierają kreacje, które podkreślają ich kobiecość. Chętnie odkrywają ciało, ale nie popadają w przesadę. Panie decydujące się na skromny dekolt w łódkę, chętnie odkrywają plecy, natomiast panny młode, które chcą wyeksponować piękny biust, wybierają suknie z zabudowanym tyłem.

– Jeśli mamy mniejszy biust, to możemy w szpic wyciąć sobie głębiej dekolt z przodu, bo już większy nas ogranicza, ale wszystko jest uzasadnione tym, jak kto się czuje w danej kreacji, na co możemy sobie pozwolić. Na pewno są elementy szczególnie kobiece, czyli albo odkryte plecy, albo przód w szpic, wtedy ramiączka z tyłu, ale też obniżamy te plecy – mówi Viola Piekut.

Suknie z odkrytymi plecami to przebój tegorocznego sezonu ślubnego. Zdaniem Violi Piekut trend ten z pewnością utrzyma się także w przyszłym roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Finanse

Jedna trzecia pacjentów jest niedożywiona przy przyjęciu do szpitala. Od tego w dużej mierze zależą rokowania

Niedożywienie pacjentów w szpitalach jest zjawiskiem powszechnym – w Polsce stan ten dotyczy jednej trzeciej osób już w momencie wizyty w Izbie Przyjęć, a w trakcie hospitalizacji pogłębia się u kolejnych 20–30 proc. O roli leczenia żywieniowego mówi się już coraz więcej, również jako o odrębnej opcji terapeutycznej w niektórych chorobach z autoagresji. W ocenie ekspertów wciąż jednak brakuje wiedzy na ten temat, zwłaszcza u lekarzy innych specjalizacji niż onkologiczne, gastroenterologiczne czy chirurgiczne. Tymczasem dobre odżywienie nie tylko przekłada się na szybsze zdrowienie, ale i realne oszczędności dla systemu.

Nowe technologie

Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi

Wokalista zauważa, że nowoczesne technologie rewolucjonizują nasze życie i mają zastosowanie w różnych dziedzinach. Jeżeli natomiast chodzi o sztuczną inteligencję, to nie ma on nic przeciwko kreatywnemu jej wykorzystaniu również w branży muzycznej. Ale choć AI potrafi wygenerować już całkiem dobrze brzmiące utwory, to przecież na koncertach hologramy czy awatary nie dostarczą odbiorcom takich emocji, jakie towarzyszą występom prawdziwych artystów.