Newsy

W karnawale i w sylwestra będzie królował brokat

2013-12-30  |  08:10
Karnawał to świetna okazja do szaleństw nie tylko na parkiecie, lecz także w makijażu. W tym roku w sylwestra obowiązuje zasada: im bardziej się świeci, tym lepiej. Brokat, mieniące się cienie i błysk na oku to podstawa karnawałowego make-upu.

Sylwester i karnawał to ten czas w roku, kiedy to, co w ubiorze czy makijażu przy innych okazjach odbierane może być jako tandetne, w tym czasie jest mile widziane, a wręcz obowiązkowe w stylizacjach. Stąd, wybierając się na sylwestrową imprezę, bez wahania można zaaplikować na powieki mieniące się cienie, a na ramiona i dekolt nałożyć balsam z błyszczącymi drobinkami, który rozświetli skórę podczas całonocnej zabawy.

 – Mamy teraz okazję, żeby wykorzystać wszelkie mieniące się pyłki, brokaty. Wszystkie tego typu produkty są jak najbardziej na czasie. Im więcej, tym lepiej. Jeżeli nawet połączymy mieniący się cień z ciężką złotą biżuterią to będziemy wyglądać absolutnie trendy. Naprawdę zwrócimy na siebie uwagę – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Małgorzata Smelcerz z Sephora Make-up Team.

Warto również podkreślić linię oka eyelinerem czarnym lub kolorowym. Aby dodać spojrzeniu jeszcze więcej zalotności i głębi można przykleić sztuczne rzęsy. Obecnie na rynku jest ich wiele rodzajów od naturalnych po syntetyczne, czarne i kolorowe, zrobione ze sztucznych piór czy z cyrkoniami. 

Choć w sylwestra można poszaleć z makijażem, to warto pamiętać o dwóch zasadach udanego make-upu. Podstawą jest piękna, świetlista i naturalna cera. Twarz musi wyglądać perfekcyjnie. Powinno się jednak wystrzegać efektu maski - nałożenie zbyt grubej warstwy podkładu lub jego złe dobranie może popsuć cały makijaż. 
 
Druga zasada brzmi: albo-albo. Jeśli decydujemy się na mocny makijaż oka, to usta zostawmy już jedynie delikatnie podkreślone pomadką w odcieniu nude lub zbliżonym do ich naturalnej barwy i nałóżmy transparentny błyszczyk. Jeżeli natomiast decydujemy się postawić na mocną szminkę, to wtedy koniecznie należy zrezygnować z intensywnego make-upu oka. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.