Newsy

Wokalistka jazzowa Marta Król nagrała album z elementami muzyki pop

2014-04-29  |  06:50

AKTUALIZACJA 29.04. GODZ.12:25

29 kwietnia na półki sklepowe trafił drugi album jednej z najbardziej obiecujących wokalistek jazzowych młodego pokolenia – Marty Król. "Thank God I’m a Woman” jest kontynuacją wspólnej pracy z wybitnymi instrumentalistami. Na krążku usłyszeć można również Kubę Badacha.


Najnowsze wydawnictwo Marty Król to jej drugi album w karierze. Nad brzmieniem płyty czuwali doświadczeni muzycy studyjni: Tomasz Kałwak, Paweł Tomaszewski, Paweł Dobrowolski, Andrzej Święs oraz Dawid Główczewski. Wokalistka uważa, że bez nich nie nagrałaby tak dobrego materiału.

Płyta powstawała przez półtora roku i był to bardzo bolesny proces twórczy. Bardzo wiele rzeczy przychodziło mi z trudem, pojawiało się wiele przeszkód. Ale stwierdziłam, że tak musi być, bo z bólach rodzą się rzeczy piękne. Materiał to w większości autorskie kompozycje oraz odświeżone standardy jazzowe sprzed lat. Album jest zróżnicowany, a zarazem spójny, bo nagrany w identycznym składzie jak poprzednio. Partie instrumentalne zostały wykonane perfekcyjnie i marzę o tym, by ci sami muzycy zrobili to również na mojej trzeciej płycie – stwierdza wokalistka.

Nowy album piosenkarki ma zaskoczyć słuchacza dużo bardziej popowym brzmieniem. Król śpiewa na nim po polsku, angielsku i portugalsku.

Drugi krążek jest zupełnie inny od poprzedniego. Jest na nim mniej jazzu, a więcej kompozycji łatwo przyswajalnych przez słuchacza. Chciałabym taką płytą, poprzez lekką formę, trafić do odbiorców, którzy chcą posłuchać czegoś ambitniejszego, ale nie mają na to szansy w radiu i telewizji – wyjaśnia artystka.

Płytę promuje utwór tytułowy z gościnnym udziałem Agnieszki Musiał. Do kawałka powstał również teledysk, a za jego realizację odpowiadała ComTV.pl – Telewizja Interaktywna.

Klip powstał 8 marca, aby dobrze zgrał się z tytułem albumu – „Thank God I’m a Woman”. Zaprosiłam do niego kobiety w różnym wieku, aby pokazać ich piękno niezależnie od lat i od tego czym się zajmują – mówi agencji Newseria Lifestyle Marta Król.

Wokalistka miała już okazję współpracować z wybitnymi artystami, m.in. z Michałem Urbaniakiem, Bogdanem Hołownią, Andrzejem Lampertem oraz Kubą Badachem. Ostatni wymieniony pojawił się również na najnowszej produkcji piosenkarki.  Zaśpiewał on w utworze „Uśmiech”.

Duet z Kubą Badachem marzył mi się już od dawna. Po raz pierwszy mieliśmy okazję spotkać się na koncercie, gdzie postanowiłam wręczyć mu moją debiutancką płytę i zaprosić do duetu na drugiej. Od tamtej pory mieliśmy okazję widzieć się trzykrotnie. Kuba wyraził ogromną chęć współpracy, co mile mnie zaskoczyło. Bardzo podoba mi się kompozycja, jest naprawdę ambitną piosenką z pogranicza popu i smooth jazzu – zdradza Król.

Wokalistka na razie nie planuje trasy koncertowej, jednak już wkrótce będzie ją można zobaczyć na Śląsku.

Pierwszy koncert promujący płytę odbędzie się w Chorzowie. Wystąpię 2 czerwca w Teatrze Rozrywki. Będzie to ostatnia szansa posłuchania materiału przed letnimi występami na świeżym powietrzu –  dodaje artystka.

Marta Król to jedna z najciekawszych artystek jazzowych w Polsce. Do tej pory wokalistka wydała jeden album pt. „The First Look”. Otrzymała za niego nominację do nagrody Trzeciego Programu Polskiego Radia – Mateusza 2011  – w kategorii Debiut. Rok później Trójka wybrała młodą wokalistkę do koncertu Debiutów 49. Festiwalu w Opolu. Piosenkarka była nominowana także do nagrody Fryderyk 2012 w kategorii Jazzowy Fonograficzny Debiut Roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.