Mówi: | Rafał Maślak |
Funkcja: | model, Mister Polski 2014 |
Rafał Maślak: Kiedyś miałem kompleksy. Byłem zbyt chudy
Model jeszcze kilka lat temu nie lubił swojego ciała z powodu nadmiernej szczupłości. Kompleksów pozbył się dzięki intensywnemu treningowi na siłowni. W pracy nad wyglądem nie korzystał z pomocy lekarza medycyny estetycznej, ale nie ma nic przeciwko temu. Przestrzega jednak mężczyzn, by nie popadali w przesadę.
Rafał Maślak uważany jest za jednego za najprzystojniejszych Polaków. On sam jednak jeszcze niedawno nie był zadowolony ze swojego wyglądu. Kompleksów pozbył się dzięki intensywnej pracy nad sylwetką.
– Byłem za chudy, postanowiłem, że wezmę się za siebie i zacząłem pracować nad sylwetką – mówi Rafał Maślak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Dzięki intensywnym ćwiczeniom na siłowni sylwetka modela znacznie się zmieniła i dziś Rafał Maślak jest zadowolony ze swojego wyglądu. Choć zmian dokonał w naturalny sposób, nie sprzeciwia się także ingerencji lekarza medycyny estetycznej lub chirurga. Jego zdaniem nie ma nic nienormalnego w tym, że mężczyzna czuje potrzebę poprawienia urody w ten sposób.
– Wtedy się lepiej czuje, lepiej mu się wstaje rano i patrzy na siebie. Myślę, że to jest potrzebne, ale bez przesady. Na Kena nie polecam – mówi Rafał Maślak.
On sam nie zdecydował się na razie na inwazyjne zabiegi medycyny estetycznej. Chętnie odwiedza jednak gabinet dermatologa estetycznego, by poddawać się peelingom oraz zabiegom relaksacyjnym.
– Co jakiś czas, teraz jest chłodno, stosuję jakiś krem, bo czasami dostaję takie informacje, że skóra jest za sucha – mówi Rafał Maślak.
Model twierdzi, że poza tym jedyny zabieg związany z wyglądem, jaki wykonuje regularnie, jest golenie co kilka dni.
Czytaj także
- 2024-09-25: Barbara Kurdej-Szatan: Moda ekologiczna jest nam bardzo bliska. Kupuję ciuchy lepszej jakości, ale dużo rzadziej
- 2024-09-18: Część kosmetyków może być groźna dla kobiet w ciąży. Zwiększają ryzyko nadciśnienia
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2024-08-21: Rafał Zawierucha: Bardzo się ekscytuję udziałem w „Tańcu z gwiazdami” i już nie mogę się doczekać odcinków na żywo. Lubię tańce klasyczne, ale nieco obawiam się szybkich
- 2024-09-06: Rafał Zawierucha: Kocham remonty i nadzorowanie wszystkiego. Wspaniale sprawdzam się w dyrygowaniu i rozdzielaniu obowiązków
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
- 2024-06-11: Pola elektromagnetyczne nie stwarzają ryzyka dla ludzi. Poziomy promieniowania są znacznie poniżej limitów
- 2024-05-20: Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość
- 2024-07-31: Rafał Zawierucha: Trzeba być do zawodu aktora w jakimś stopniu powołanym. Nie można jednak mówić ludziom, jak mają żyć, na kogo głosować i co jeść
- 2024-05-10: Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.