Newsy

Laura Samojłowicz: Dopiero zaczynam poznawać taką formę sztuki jak malarstwo. Jako artyści możemy się uzupełniać

2020-01-09  |  06:21

Aktorka pojawiła się na wernisażu Bogny Jarzemskiej-Misztalskiej. Tłumaczy, że dotychczas nie miała bliższego kontaktu z malarstwem. Jednak zarówno prace, jak i atmosfera panująca podczas wydarzenia bardzo jej się podobały. Laura Samojłowicz uważa, że artyści, którzy na co dzień reprezentują różne dziedziny działalności twórczej, powinni się wspierać i wzajemnie inspirować.

Laura Samojłowicz podczas wernisażu poznała mnóstwo ciekawych malarzy. Uważa, że różne formy ekspresji mogą się nawzajem uzupełniać. Atmosfera, która panowała podczas artystycznego wydarzenia, okazała się dla aktorki bardzo inspirująca.

– Obrazy są przepiękne. Dopiero zaczynam poznawać taką formę sztuki. Jestem zachwycona również atmosferą, jaka tu panuje. Poznałam wspaniałych ludzi, malarzy, którzy zaprosili mnie do siebie na pogawędki. Jestem pod wielkim wrażeniem. Pani Bogna to cudowna i bardzo ciepła osoba – mówi Agencji Newseria Lifestyle Laura Samojłowicz.

Aktorka tłumaczy, że w życiu prywatnym przyjaźni się z wieloma osobami spoza branży aktorskiej. W konsekwencji może poznawać odmienne punkty widzenia na rzeczywistość. Sama także stara się przekazywać zdobytą wiedzę ludziom, z którymi się spotyka.

– Dobrze, jeżeli artyści się uzupełniają. Moja przyjaciółka, Ona Winogrodzka, jest architektem i cieszę się, że jako aktorka mogę jej też „sprzedać” jakiegoś newsa, którego zaobserwowałam w aktorstwie, coś, co się dzieje fajnego w moim życiu. Ona także zwraca moją uwagę na wiele ciekawych kwestii. Tak samo jest z malarzami oraz innymi artystami. Możemy się uzupełniać, dawać sobie wzajemnie wspaniałą energię – tłumaczy aktorka.

Zdaniem Laury Samojłowicz nie tylko artyści powinni wzajemnie się inspirować i przekazywać sobie pozytywną energię. Każdy człowiek, żeby być szczęśliwy, powinien dzielić się uśmiechem i radością z innymi.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama

Prezenterka TVP ubolewa nad tym, że kobiety nadal dość często postrzegają siebie nawzajem jako rywalki i zamiast się wspierać, to jedna drugiej wbija szpilkę. Katarzyna Pakosińska zauważa, że damska solidarność wciąż jest rzadkością, a dużo częściej ze względu na niską samoocenę i różne uprzedzenia kobiety rzucają sobie kłody pod nogi. Jednocześnie podkreśla, że miała ogromne szczęście, trafiając do ekipy „Pytania na śniadanie”. W tej redakcji może bowiem rozwijać skrzydła kariery i liczyć na wsparcie ze strony innych kobiet.

Handel

Konsumenci w coraz lepszych nastrojach. Mogą być dźwignią polskiej gospodarki

Dane z gospodarki wskazują, że inflacyjny szok jest za nami, a Polacy ruszyli na zakupy. – Konsument przestał aż tak bardzo patrzeć na każdą wydawaną złotówkę – mówi Agnieszka Górnicka, prezeska zarządu Inquiry. Wciąż jednak ostrożnie podchodzimy do przyszłości i planowania większych zakupów. Podejście konsumentów do cen, ale też kanału zakupowego to jeden z elementów, do którego branża handlowa musi się przystosowywać. Zmiany w sektorze wymuszają też kwestie regulacyjne. Wśród istotnych wyzwań na najbliższe miesiące będzie system kaucyjny i ewentualny powrót do handlowych niedziel.

Media

Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach

W piątek zakończyła się batalia środowiska filmowego o tantiemy z platform streamingowych. Dzięki nowym przepisom twórcy i wykonawcy utworów audiowizualnych oraz wykonawcy utworów słownych i słowno-muzycznych będą uzyskiwać stosowne wynagrodzenie za udostępnianie ich dzieł w sieci. Za nowelą głosowało 417 posłów, 18 było przeciw, a jedna osoba wstrzymała się od głosu. Aktorzy mogą więc wreszcie odetchnąć z ulgą. Aleksandra Popławska i Krzysztof Dracz są jednak rozgoryczeni tym, że tak długo musieli czekać na takie rozwiązanie. Stosowne rozporządzenie powinno wejść w życie już trzy lata temu.