Newsy

Dziś Marcin Kwaśny wystąpi w monodramie "Rozkwaś Polaka"

2013-10-18  |  12:47
Marcin Kwaśny, aktor filmowy i telewizyjny, wystąpi dziś w sztuce pt. „Rozkwaś Polaka” w Mazowieckim Teatrze Muzycznym w Warszawie. „Rozkwaś Polaka” to spektakl interaktywny, co oznacza, że także publiczność może brać w nim udział. Przedstawienie jest satyrą polskiej rzeczywistości.

 – Fajne jest to, że widzowie współtworzą spektakl i są czynnie włączeni, nie ma tam momentu na to, żeby się znudzili. Salwy śmiechu pomagają niezwykle w grze, bo nie ma nic lepszego jak odzew publiczności w trakcie trwania sztuki  Pytam publiczność o pewne kwestie, natomiast nie stawiam ich w niezręcznej sytuacji - ludzie chcą odpowiadać, sami się do tego garną – zapewnia Marcin Kwaśny.

Aktor znany głównie z  seriali „Na kocią łapę” oraz „Szpilki na Giewoncie”.Marcin Kwaśny zdradza też, czego publiczność może się spodziewać po monodramie.

Jest to satyra na naszą polską rzeczywistość, na Polaków lubiących narzekać i to jest dla tych wszystkich, którzy się lubią pośmiać sami z siebie, którzy mają dystans do tej naszej polskiej rzeczywistości. Mój główny bohater to jest trochę tak jak Adaś Miauczyński, tylko może nie aż tak zgorzkniały. Ale narzeka na wiele rzeczy i widzi polską rzeczywistość trochę w krzywym zwierciadle.

Monodram „Rozkwaś Polaka” będzie można zobaczyć także 20 października na scenie kameralnej Mazowieckiego Teatru Muzycznego przy ulicy Żeromskiego 29 w Warszawie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Nauka

Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.

Podróże

Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.