Newsy

Spektakl „Diwa” z Edytą Herbuś zostanie pokazany w Nowym Jorku

2016-10-20  |  06:55
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Edyta Herbuś po raz kolejny zagrała w teatrze. Wcieliła się w postać Lindy w słynnej sztuce „Zagraj to jeszcze raz, Sam”, której premiera miała miejsce 8 października w Teatrze Miejskim w Lesznie. Gwiazdę można oglądać także w duodramie „Diwa”, z którym stale podróżuje po Polsce. Wiosną przyszłego roku z okazji Dnia Kobiet spektakl obejrzy także amerykańska publiczność.

    W końcu września Edyta Herbuś wróciła do Polski po blisko miesięcznym pobycie w Nowym Jorku. Już kilka dni po przyjeździe zabrała się za nadrabianie obowiązków zawodowych. Na początku października wyjechała do Leszna, gdzie brała udział w przygotowaniach do premiery spektaklu „Zagraj to jeszcze raz, Sam”, wystawianego na deskach Teatru Miejskiego. W przedstawieniu tancerka wciela się w postać Lindy, a partneruje jej Karol Wróblewski jako Allan.

    – Nie będzie nudno, bardzo fajny tekst, inscenizacja już 20 lat temu w Teatrze Polskim wyreżyserowana przez Adama Hanuszkiewicza, teraz Magdalena Cwen-Hanuszkiewicz przekłada to na młodszy zespół. Wtedy pani reżyser grała rolę Lindy, teraz ja ją gram – mówi Edyta Herbuś agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

    Autorem sztuki, na podstawie której powstał spektakl, jest Woody Allen. Zdaniem aktorki wystąpiła tu ciekawa zbieżność, słynny reżyser mieszka bowiem w Nowym Jorku, w mieście tym tworzy i często zaznacza jego obecność w swoich filmach. Także akcję sztuki „Zagraj to jeszcze raz, Sam” obsadził w tym największym amerykańskim mieście. Edyta Herbuś miała więc doskonałą okazję, by jeszcze lepiej wczuć się w rolę Lindy.

    – Wyobrażałam sobie trochę, że jestem Lindą mieszkającą właśnie przy Central Parku i czasem nawet przypominałam sobie w trakcie te wszystkie teksty, które padają ze sceny – mówi Edyta Herbuś.

    „Zagraj to jeszcze raz, Sam” to nie jedyny spektakl, w którym będzie można zobaczyć Edytę Herbuś. W najbliższych miesiącach aktorka będzie podróżować po Polsce ze spektaklem „Diwa” w reżyserii Grzegorza Kempinsky'ego. Jest to duodram opowiadający o trudnej relacji między matką a córką. Edyta Herbuś partneruje w nim Małgorzacie Bogdańskiej. Wiosną 2017 roku spektakl obejrzy także publiczność amerykańska.

    – Dostaliśmy zaproszenie do Nowego Jorku, więc będziemy mieć taką małą trasę po Stanach z okazji Dnia Kobiet. Będzie się działo, będzie dużo o kobietach, kobiecości i naszych prawach. Jestem reprezentantką praw kobiet – mówi aktorka.

    Gwiazda czeka ponadto na premierę filmu „Miłość w mieście ogrodów”, która planowana jest na początek przyszłego roku. Rola w obrazie Ingmara Villqista i Adama Sikory to kinowy debiut Edyty Herbuś. Oprócz niej na ekranie będzie można zobaczyć m.in. Ireneusza Czopa, Tomasza Schuchardta, Grażynę Szapołowską, Urszulę Grabowską i Andę Rottenberg.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Film

    Muzyka

    Piotr Kupicha: Feel to jeden z ostatnich bastionów żywego rock’n’roll’owego grania. Myślę, że to jest klucz do tego, że jesteśmy na scenie już 20 lat

    Lider zespołu Feel przyznaje, że 2025 rok jest szczególnym w ich karierze, świętują bowiem 20-lecie istnienia. Muzyk nie kryje wzruszenia i jest dumny z tego, że udało im się przetrwać w branży przez tyle lat i odnieść duży sukces. Swój jubileusz grupa będzie świętować w piątek, 23 maja podczas Sopot Hit Festival. Z tej okazji nie zabraknie niespodzianek. Na scenie pojawi się chociażby Zespół Pieśni i Tańca Śląsk.

    Problemy społeczne

    60 proc. młodych ludzi chce posiadać mieszkanie na własność. Główna bariera to brak wkładu własnego

    Posiadanie własnego mieszkania jest aspiracją większości młodych Polaków – wskazują dane badaczy z SGH. Jednak ze względów finansowych jest ono dostępne dla części z nich, a na dodatek wiąże się ze zobowiązaniem na kilkadziesiąt lat. W luce czynszowej, czyli w sytuacji, gdy kogoś nie stać na zakup własnego M, ale jest zbyt bogaty na mieszkanie komunalne, jest ok. 35 proc. społeczeństwa. I to dla tej grupy potrzebna jest oferta państwa. Budownictwo społeczne mogłoby być alternatywą, ale nie odpowiada na potrzebę posiadania nieruchomości na własność.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć