Newsy

Ewa Farna: nie przypuszczałam, że ludzie zrobią aferę z tego, że lubię swoje pośladki

2014-02-11  |  07:10
Ewa Farna uważana jest za artystkę z poczuciem humoru i dystansem do siebie. Dlatego też po tym, jak w gazetach i portalach internetowych plotkowano o jej dodatkowych kilogramach, postanowiła zrobić na przekór swoim antyfanom. Na oficjalnym fanpage'u artystki można było oglądać apetyczne i kaloryczne dania, którymi umilała sobie wolny czas. Jednak prawdziwym kąskiem okazały się zdjęcia z wypadu na badmintona, na których piosenkarka ubrana jest w wyzywający T-shirt z napisem: „Lubię swoją d***”.

Oficjalnie chyba nigdzie się w niej nie pokazałam, oprócz jednego koncertu. Nie przypuszczałam, że ludzie zrobią z tego aferę. Myślałam, że wszyscy wiedzą, że lubię swoje pośladki – mówi wokalistka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Kontrowersyjną koszulkę zamówiła dla gwiazdy jej menadżerka, która śledzi modowe nowinki w sieci. Jej podopieczna świadomie kreuje swój wizerunek.

Lubię swoje kształty i się ich nie wstydzę. Równie dobrze mogę wyszczupleć za kilka miesięcy i też będę z tego zadowolona. Dobrze, jak kobieta ma na czym siedzieć. Podobnego zdania jest mój partner – komentuje Farna.

Artystkę będzie można oglądać w wiosennej edycji programu „X-Factor”, gdzie zasiądzie za stołem jurorskim wspólnie z Tatianą Okupnik, Czesławem Mozilem i Kubą Wojewódzkim.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Handel

Polscy naukowcy pracują nad materiałami budowlanymi z roślin. Szerokie zastosowanie mogą mieć przede wszystkim konopie

W związku ze zmianami klimatycznymi i kurczącymi się zasobami naturalnymi naukowcy szukają nowoczesnych, odnawialnych materiałów budowlanych. Przyszłość budownictwa może należeć do roślin jednorocznych – przede wszystkim słomy i konopi. Naukowcy z Wydziału Leśnego i Technologii Drewna z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu pracują nad materiałami roślinnymi, które mogą zastąpić tradycyjne surowce.

Podróże

Tomasz Jacyków: Nie lubię uczestniczyć w wakacyjnym obłędzie migracji ludzi. Unikam jak ognia tego, na co inni czekają cały rok

Stylista zaznacza, że nieco na przekór w wakacje dużo pracuje, a po nich, kiedy kurorty świecą już pustkami, on odpoczywa. W tym roku jednak ze względu na nadmiar obowiązków zawodowych i nawiązanie współpracy z branżą filmową pod znakiem zapytania staje jego urlop, który planował na przełomie września i października.