Mówi: | Adam Fidusiewicz |
Funkcja: | aktor |
Adam Fidusiewicz: Lubię eksperymentować. Ostatnio bardzo spodobał mi się teatr improwizowany
Fidusiewicz przyznaje, że spontaniczna gra aktorska sprawia mu ogromną przyjemność, dlatego też postawił na teatr improwizowany. Wraz z grupą Hercklekoty, która jest projektem uczniów Szkoły Impro, występuje na różnych warszawskich scenach. Zdaniem Fidusiewicza improwizacja to niezwykle wciągająca, ale też trudna sztuka aktorska.
– Ostatnio bardzo intensywnie wszedłem w teatr improwizowany. Mamy taką grupę, nazywamy się Hercklekoty, występujemy co tydzień w różnych miejscach w Warszawie. Jesteśmy młodzi, dopiero się rozwijamy, docieramy się, ale teatr improwizowany bardzo mi leży i jest mi bardzo po drodze – mówi agencji Newseria Adam Fidusiewicz, aktor.
Członkowie grupy Hercklekoty podkreślają, że na scenie są twórcami nieoczywistych biznesów, magicznych stworów, barwnych rodzin oraz wszystkich innych światów, do których zabiera nas wyobraźnia. To, co wydarza się na scenie, zdarza się tylko raz i nigdy więcej. W skład Hercklekotów wchodzą: Zofia Sław, Julia Olszewska, Justyna Biel, Paulina Komenda, Andżelika Walaszek-Pokora, Dagmara Ciećwierska, Gabriela Golińska, Arek Bochenek, Jarosław Zakrzewski, Kosma Masny i Igor Cholda.
– Wygląda to w ten sposób, że stoi grupa, dziesiątka ludzi na scenie, prosimy publiczność o jakieś słowo inspirację, na podstawie tego robimy cały spektakl. Każdy uruchamia swoją wyobraźnię, każdy dodaje coś od siebie, jakoś to powstaje – mówi Adam Fidusiewicz.
Fidusiewicz szybko jednak zrozumiał, że ta technika aktorska nie oznacza całkowitej spontaniczności i również rządzi się pewnymi zasadami. Poznał je dzięki szkoleniom.
– Przeszkoliłem się na wszystkich możliwych kursach, które udziela Szkoła Impro. Polecam wszystkim bardzo serdecznie – nie tylko aktorom, lecz także wszystkim, którzy chcą nauczyć się różnych rzeczy, umiejętności słuchania, bycia bardziej odważnymi. Byłem też u Romy, W-Arte Impro Show, z grupą Ab Ovo ćwiczyliśmy improwizację i chyba to mi tak zostało, że poszedłem trochę w tę stronę – mówi Adam Fidusiewicz.
Popularność przyniosła Fidusiewiczowi rola Stasia Tarkowskiego w filmie „W pustyni i w puszczy” oraz Maksa w „Na Wspólnej”. Wystąpił też w „Tańcu z gwiazdami” oraz w programie „Twoja Twarz Brzmi Znajomo”. Aktor podkreśla, że próbuje swoim sił na różnych płaszczyznach artystycznych – liczy na rolę w filmie fabularnym, realizuje się wokalnie i czeka na takie propozycje zawodowe, w których będzie mógł pokazać całą gamę swoich umiejętności.
– Całe życie będę szukał swojego miejsca w świecie artystycznym. Lubię to, lubię poeksperymentować, pobawić się, poszukać, to mi sprawia dużą przyjemność – mówi Fidusiewicz.
Czytaj także
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-09-17: Monika Mrozowska: Zrezygnowałam z wielu projektów zawodowych, żeby się przygotować do nowego roku szkolnego. Dzieciakom zależy na tym, żebym miała dla nich czas
- 2024-09-04: Poza systemem edukacji może być kilkadziesiąt tysięcy ukraińskich dzieci w Polsce. Od września duża część z nich trafiła do polskich szkół
- 2024-09-09: Wraz z kolejnymi szczeblami edukacji spada odsetek uczniów lubiących matematykę. To nie tylko kwestia trudności przedmiotu, ale i sposobu nauczania
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-07-22: Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
- 2024-06-18: Chińskie regulacje ograniczyły czas dzieci przed ekranami i nad pracami domowymi. W pozycji siedzącej spędzają one dziennie 46 minut krócej
- 2024-07-15: Cyfrowi nauczyciele będą wsparciem w nauce. To przyszłość sektora edukacji i szkoleń
- 2024-05-20: Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość
- 2024-07-31: Rafał Zawierucha: Trzeba być do zawodu aktora w jakimś stopniu powołanym. Nie można jednak mówić ludziom, jak mają żyć, na kogo głosować i co jeść
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć
Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.
Gwiazdy
Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia
Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.
Gwiazdy
Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać
Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.