Newsy

Anna Dereszowska: nagrywanie audiobooka o Ani Przybylskiej było dla mnie wzruszającą, ale piekielnie trudną podróżą

2017-09-04  |  06:33

Nagranie audiobooka o Ani Przybylskiej aktorka traktuje jako hołd dla zmarłej przed trzema laty koleżanki. Nie ukrywa, że było to dla niej wyczerpujące emocjonalnie zadanie, i często musiała przerywać sesję nagraniową. Gwiazdę „Złotopolskich” Dereszowska wspomina jako ciepłą, pełną energii i dowcipną kobietę.

Pierwsza biografia Anny Przybylskiej ukaże się 27 września. W książce autorstwa Grzegorza Kubickiego i Macieja Drzewickiego znajdą się wspomnienia o słynnej Marylce z serialu „Złotopolscy”, snute przez jej rodzinę, przyjaciół i kolegów z branży filmowej. Jednocześnie z wersją papierową publikacji zatytułowanej po prostu „Ania. Biografia Anny Przybylskiej” ukaże się audiobook, który nagrała Anna Dereszowska.

– Nie mogłam być na pogrzebie Ani w związku z zobowiązaniami zawodowymi, więc postanowiłam podjąć to bardzo trudne wyzwanie, myślę jednak, że to jakiś hołd dla Ani z mojej strony, który bardzo chciałam oddać – mówi aktorka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda nie ukrywa, że nagrywanie tego audiobooka było dla niej bardzo wzruszającą podróżą, ale i wymagającą emocjonalnie. Przyznaje też, że nie przypuszczała jak wiele będzie ją kosztowała ta praca.

– To nagranie było przerywane co zdanie, ale czułam osobistą potrzebę zaangażowania się w tę książkę – mówi Anna Dereszowska.

Gwiazda podkreśla, że książka „Ania. Biografia Anny Przybylskiej” to przede wszystkim podróż przez zawodowe życie uwielbianej przez Polaków aktorki. Pokazuje ona Przybylską jako zwyczajną dziewczynę, która krok po kroku spełniała swoje marzenia o karierze, miłości i rodzinie. Mimo tragicznego końca życia aktorki jej biografia jest pełna ciepła, taka też była bowiem Anna Przybylska.

– To była absolutnie wyjątkowa osoba. Każde spotkanie z Anią było dosyć euforyczne, to był wulkan energii, dowcipu i w zasadzie nie dało się Anki przegadać – mówi Anna Dereszowska.

Anna Przybylska zmarła w październiku 2014 roku w wieku 35 lat. Przyczyną jej śmierci był nowotwór trzustki.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Transport

W Amazon pracuje ponad 750 tys. robotów. Najnowszy jest wyposażony w „zmysł” dotyku

Pierwsze roboty wyposażone w „zmysł” dotyku wykorzystywane są przez Amazon do obsługi produktów w centrach realizacji zamówień w USA i Niemczech. Roboty potrafią precyzyjnie przeszukiwać nawet ciasne przestrzenie półek w poszukiwaniu konkretnych produktów i z wyczuciem przenosić je na taśmę. Dzięki nim pracownicy nie muszą się schylać ani wspinać po drabinie w poszukiwaniu towaru. Automatyzacja wspiera też pracę kurierów. Paczki, które mają być dostarczone pod wskazany adres, podświetlane są w furgonetce na zielono, co ułatwia znalezienie właściwej przesyłki i skraca czas dostawy.

Medycyna

Diagnostyka zaburzeń snu może być łatwiejsza. Inteligentna piżama monitoruje bruksizm i bezdech senny

Naukowcy z Uniwersytetu Cambridge opracowali inteligentną piżamę, której zadaniem jest monitorowanie w warunkach domowych wzorców oddechu podczas snu i wykrywanie jego zaburzeń takich jak bezdech senny, chrapanie czy bruksizm. Jest to możliwe dzięki znajdującym się w materiale zaawansowanym grafenowym czujnikom tensometrycznym. Urządzenie może stać się alternatywą dla często niekomfortowej dla pacjentów diagnostyki w warunkach szpitalnych lub z wykorzystaniem nieporęcznego sprzętu.

Gwiazdy

Julia Kamińska: Elektrośmieci to duży problem. Sama mam w piwnicy zepsutą pralkę i muszę zorganizować jej wywóz

Piotr Zelt, Julia Kamińska i Klaudia Zioberczyk zauważają, że mimo wielu akcji informacyjnych i edukacyjnych nadal nie wszyscy Polacy zdają sobie sprawę z tego, że elektrośmieci, które nie są w odpowiedni sposób zutylizowane, stanowią ogromne zagrożenie dla środowiska. I choć istnieją różne możliwości przekazania zużytych, nieużywanych lub uszkodzonych urządzeń elektrycznych i elektronicznych do punktów zbiórki czy firm zajmujących się recyklingiem, to nie brakuje osób, które lekceważą wszelkie wytyczne i idą na łatwiznę. Wyrzucają takie sprzęty do zwykłych śmietników albo wywożą na przykład do lasu.