Mówi: | Justyna Śliwowska (dziennikarka) Radosław Mróz (dziennikarz) |
Justyna Śliwowska: Jesteśmy bardzo szczęśliwi, planujemy ślub, a kiedy – to zobaczymy
Justyna Śliwowska i Radosław Mróz są parą od trzech lat. No co dzień mieszkają w Warszawie, ale zaręczyny odbyły się w ich rodzinnym mieście – Białymstoku. Prezenter TVN 24 postanowił zrobić swej wybrance wyjątkowy prezent urodzinowy. Wręczył ukochanej bukiet czerwonych róż i piękny pierścionek. Śliwowska bez wahania powiedziała „tak”. Para nie ustaliła jeszcze konkretnego terminu zawarcia związku małżeńskiego, wiadomo jednak, że celem podróży poślubnej będą Stany Zjednoczone.
Justyna Śliwowska przyznaje, że oświadczyny były dla niej cudowną niespodzianką i najlepszym prezentem, jaki tylko mogła sobie wymarzyć na urodziny.
– To była bardzo wzruszająca chwila, bo oprócz przyjęcia urodzinowego, oprócz tego, że świętowaliśmy razem z przyjaciółmi i z rodziną moje urodziny, doszła też jeszcze jedna okazja. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, planujemy ślub, a kiedy – to zobaczymy – mówi agencji Newseria Justyna Śliwowska, dziennikarka.
– Jeśli chodzi o terminy to nie wiem, jesteśmy bardzo zapracowani, wszystko czas pokaże – mówi Radosław Mróz, dziennikarz.
Prezenterka zdradza, że jeśli chodzi o wybór i dopasowanie pierścionka zaręczynowego, narzeczony miał niełatwe zadanie.
– Pierścionek jest piękny, ale musiałam na niego trochę poczekać, ponieważ narzeczony nie trafił z rozmiarem, ale miał bardzo trudne zadanie, bo ja na co dzień nie noszę pierścionków. Wiem, że próbował różnych sposobów, próbował podpuścić moje przyjaciółki, żeby wybrały się ze mną do sklepów jubilerskich – mówi Justyna Śliwowska.
Dziennikarze zdradzają, że ich wielką wspólną pasją są podróże. Kiedy tylko mają wolną chwilę, zawsze wykorzystują ten czas na poznawanie urokliwych zakątków świata.
– My bardzo lubimy podróżować, kochamy na przykład Włochy, ale są jeszcze takie miejsca na świecie które chcielibyśmy bardzo zobaczyć, to są np. Stany Zjednoczone, Tajlandia, Francja, w której oprócz Paryża nie byliśmy, a też są piękne miejsca do odwiedzenia. Dużo czasu zajęłoby nam, żeby te wszystkie miejsca zwiedzić w jednej podróży poślubnej, będziemy musieli coś wybrać. Myślę, że może padnie na Stany Zjednoczone – mówi Radosław Mróz.
Teraz narzeczeni rozpoczynają kolejny etap we wspólnym życiu – właśnie przeprowadzają się do wspólnego apartamentu w Warszawie.
Czytaj także
- 2024-09-13: Monika Miller: Zastanawiam się, czy chcę ślubu tradycyjnego, czy na przykład na plaży w Macedonii. Myślę też, czy zaprosić gości i czy chcę rodzinę
- 2024-11-18: J. Jelonek i O. Kubiak: Po ślubie za granicą w świetle polskiego prawa dalej będziemy niewidoczni. Walczymy o traktowanie na równi z parami heteroseksualnymi
- 2024-04-24: Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
- 2024-04-16: Aleksandra Popławska: Nie mogę narzekać na brak pracy. Dostaję różne propozycje teatralne, filmowe i serialowe
- 2024-04-22: Jan Wieczorkowski: W ogóle nie mam wyczucia w kwestii kupowania prezentów. Sam kilka razy dostałem wody toaletowe, które po prostu do mnie nie pasowały
- 2024-03-25: Jan Wieczorkowski: Trema jest zawsze przed spektaklem. Kiedyś proponowałem innym aktorom medytację, ale każdy ma swoje sposoby
- 2024-03-26: Aleksandra Popławska: Spektakl „Wyjątkowy prezent” jest komedią, ale pod spodem niepozbawioną tragicznego rysu. To dobra i mądra rozrywka
- 2024-03-28: Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać
- 2024-03-04: Dorota Szelągowska: Moje wymarzone wakacje zawsze są w Tajlandii. Staram się być tam na najmniejszej wyspie, jaką znam, i czuję się tam trochę jak na wsi
- 2023-12-28: Tomasz Kammel: Kiedyś wymyśliłem, że gdy pracuję w Sylwestra, to tym samym gwarantuję sobie, że kolejny rok będzie świetny. I tego się trzymam od ponad 20 lat
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.
Edukacja
Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.