Newsy

Małgorzata i Radosław Majdanowie wyruszają na wakacje do Azji. "Jedziemy w nasz ulubiony region"

2018-02-01  |  06:23
Mówi:Radosław_majda, były piłkarz
Funkcja:Małgorzata Rozenek-Majdan, prezenterka
  • MP4
  • Gwiazdy TVN po raz kolejny wracają do Azji i planują odpoczynek między innymi w fascynujących miejscach, które zachwyciły ich w programie „Azja Express”. W daleką podróż na Wschód Małgorzata i Radosław Majdanowie zabierają synów prezenterki – Stasia oraz Tadzia i mają nadzieję, że ten czas upłynie im pod znakiem odpoczynku, wyciszenia i ładowania akumulatorów na kolejne zawodowe wyzwania. Zgodnie podkreślają – największą wartością w ich życiu jest rodzina i poukładane życie osobiste.

    Majdanowie wielokrotnie powtarzali, że udział w programie „Azja Express” był dla nich przygodą życia. Nic więc dziwnego, że zdecydowali się wrócić do Azji i odwiedzić nie tylko te miejsca, które już poznali, ale także ruszyć w nieznane zakątki. W ubiegłym roku na mapie ich podróży był m.in. Laos i Tajlandia.

    – Nie możemy się już doczekać, bo jest to oczywiście Azja i jedziemy w nasz ulubiony region, który kochamy. Energia jest tam niepowtarzalna, zawsze jak wracamy jest takie wyciszenie, które się udziela nawet wtedy, gdy już tutaj jesteśmy. Podczas wakacji ładujemy akumulatory, to coś, co jest nam potrzebne. Ważne jest również, żebyśmy spędzili czas z chłopakami, więc nasze wakacje są wyjątkowe – mówi agencji Newseria Lifestyle Radosław Majdan, były piłkarz.

    – Lecimy z dziećmi na naprawdę dłuższe wakacje z nimi. Strasznie się cieszymy, chłopcy też się bardzo cieszą. Azja to naprawdę takie miejsce, w którym jest zdrowe jedzenie, jest super klimat, ludzie są uśmiechnięci, bardzo lubimy Azjatów – mówi Małgorzata Rozenek-Majdan.

    Prezenterka podkreśla, że bardzo ceni sobie właśnie ten czas, gdy rodzina jest tylko dla siebie. Nie rozpraszają ich codzienne obowiązki, nie pochłania praca i szkoła, mogą więc poświęcić sobie maksymalnie dużo uwagi.

    W ciągu roku szkolnego normalnie rozmawiasz o tym co jest zadane, odrabiasz lekcje, idź umyj zęby, teraz się połóż, co było w szkole – to są tego typu rzeczy. Na takich wakacjach, gdzie jesteśmy razem, gdzie nikt się nigdzie nie spieszy, nagle pojawiają się tematy: ktoś się zakochał w kimś, przeczytałem jakąś książkę – mamy poczucie, że wtedy naprawdę rozmawiamy o ważnych rzeczach – mówi Małgorzata Rozenek-Majdan.

    Para ma za sobą bardzo intensywny czas na gruncie zawodowym. Od sierpnia ubiegłego roku pracowali nad nowym show – „Iron Majdan”. To najbardziej wyczekiwana nowość wiosennej ramówki TVN. Program, w którym Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan wyruszyli w niezwykłą podróż dookoła świata, aby przekonać się czy są zgodnym małżeństwem i rzeczywiście są w stanie zrobić dla siebie wszystko, już budzi spore emocje. Premiera zaplanowana jest na 5 marca, na godz. 22:30.

    A po powrocie z wakacji na Majadanów czekają już kolejne wyzwania.

    – Za chwilę wchodzę na plan „Projektu Lady”, już nie mogę się doczekać, casting jest już prawie skończony, więc poznam wreszcie kandydatki na uczennice w naszej szkole. Bardzo się na to cieszę, uwielbiam ten program, mam poczucie, że robię wtedy nie tylko fajną telewizję, ale też coś dobrego. Znowu wezmę dziewczyny w swoje ręce i będziemy się zmieniać, będziemy rozmawiać o tym co ważne i o tym co nieważne. Radosław pracuje w Eurosporcie, komentuje mecze, ma bardzo dużo zajęć wokół piłki nożnej, więc nie jest tak, cieszymy się, że ten moment jest, ale my naprawdę wiemy, że tak jest teraz – mówi Małgorzata Rozenek-Majdan.

    Małgorzata i Radosław Majdanowie to obecnie jedna z najgorętszych par polskiego show biznesu. Często bywają na czerwonym dywanie, chętnie pozują na ściankach i są aktywni w mediach społecznościowych. Regularnie podgrzewają atmosferę wokół swojego związku i nie kryją zadowolenia z dużego zainteresowania mediów ich małżeństwem. Zdają sobie jednak sprawę z tego, że ten boom nie będzie trwał wiecznie.

    Oczywiście, że kiedyś tak będzie, nie można żyć w iluzji, trzeba mieć świadomość, że nic nie trwa wiecznie. Najważniejsze, że mamy siebie, ta rodzina daje nam siłę, mamy swoje poukładane życie, oprócz tego mamy jeszcze projekty, ja mam swoje, Małgosia ma swoje, nie jest tak, że jesteśmy uzależnieni tylko i wyłącznie od tego – podkreśla Radosław Majdan.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Muzyka

    Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę

    Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.

    Gwiazdy

    Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało

    Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.

    Ochrona środowiska

    Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić

    Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.