Newsy

Robert Biedroń: szarganie dobrego imienia Lecha Wałęsy jest niesmaczne i robi złą reklamę Polsce

2016-03-18  |  06:55

Lech Wałęsa jest symbolem, który należy szanować – twierdzi Robert Biedroń. Jego zdaniem dążenie obecnych władz do zdyskredytowania byłego prezydenta jest niesmaczne i negatywnie wpływa na postrzeganie Polski za granicą. Prezydent Słupska zaznacza, że staje w obronie Wałęsy, mimo że nie podziela jego poglądów politycznych.

Na przełomie stycznia i lutego Maria Kiszczak, wdowa po generale Czesławie Kiszczaku, próbowała sprzedać Instytutowi Pamięci Narodowej należące do jej zmarłego męża dokumenty. Akta zostały zabezpieczone przez prokuratora IPN i częściowo upublicznione - Instytut pokazał m.in. odręcznie napisane zobowiązanie do współpracy podpisane: Lech Wałęsa "Bolek". Sprawa wywołała żywą reakcję ze strony przedstawicieli mediów i świata polityki. Robert Biedroń na swoim fan page'u na Facebooku napisał: "TW Bolek to ja".

Na siłę próba zrobienia z Wałęsy tajnego współpracownika, próba szargania jego imienia i to dla celów politycznych jest nie tylko niesmaczna, ale sprawia, że to dzieli społeczeństwo, to robi także zła reklamę Polski na świecie – mówi Robert Biedroń agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Prezydent Słupska twierdzi, że podczas zagranicznych wyjazdów wielokrotnie spotkał się z pełną zaskoczenia reakcją ze strony Europejczyków. Dla większości z nich sprawa TW Bolka jest całkowicie niezrozumiała.

Wszyscy się za głowę łapią, mówią, co wy robicie z tym Wałęsą, zostało wam tak niewiele symboli, Polska tak dobrze się kojarzy. Macie świetną historię "Solidarności” i wy swojego lidera „Solidarności” dzisiaj mieszacie z błotem – mówi Robert Biedroń.

Prezydent Słupska podkreśla, że choć nie zawsze podziela poglądy polityczne i opinie Lecha Wałęsa, musiał jednak wystąpić w jego obronie. Zdaniem Biedronia były prezydent jest symbolem, który Polacy powinni szanować. Miał bowiem odwagę stanąć na czele największego związkowego ruchu opozycyjnego w historii Europy.

To on swoim życiem tak naprawdę ryzykując zaświadczył i dał świadectwo tego, że miał odwagę przeciwstawić się temu wydawałoby się wtedy niezniszczalnemu systemowi komunistycznemu – mówi Robert Biedroń.

Lech Wałęsa wielokrotnie był posądzany o współpracę z SB jako TW Bolek. Za każdym razem konsekwentnie zaprzeczał tym oskarżeniom. W 2000 roku pozytywnie przeszedł postępowania lustracyjne – sąd uznał wówczas, że akta dotyczące byłego prezydenta zostały sfałszowane przez SB.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Problemy społeczne

W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.