Mówi: | Jan Kuroń |
Funkcja: | szef kuchni |
Jan Kuroń chce zapoczątkować w Polsce modę na niemarnowanie jedzenia. Napisał książkę na ten temat
Szef kuchni chce przekonać Polaków do ekonomicznego gotowania i niemarnowania żywności. W swojej debiutanckiej książce „Sprytna kuchnia, czyli kulinarna ekonomia” zdradza sprawdzone sposoby na racjonalne zakupy i przechowywanie żywności. Podaje też wiele przepisów na smaczne dania i desery.
„Sprytna kuchnia, czyli kulinarna ekonomia” znacznie różni się od dostępnych na polskim rynku książek kucharskich. Oprócz przepisów i zdjęć gotowych dań Jan Kuroń zawarł w niej bowiem porady dotyczące ekonomicznego gotowania. W książce znalazły się więc wskazówki w zakresie przechowywania żywności w domu oraz odpowiedniego planowania zakupów tak, by kupować świadomie i nie ulegać promocjom. Szef kuchni przekonuje też Polaków, że przygotowanie posiłku nie musi pochłaniać dużo czasu – jego zdaniem jedzenie można przygotować i szybko, i zdrowo.
– Dowiemy się, jak przechowywać rzeczy, co mrozić, czego nie mrozić, co się przechowuje w optymalnej temperaturze, jak robić zakupy, żeby nie wpaść w amok i tych zakupów nie zrobić za dużych. Jest część kulinarna i część poradnikowa, bo zawsze chciałem to rozdzielić – mówi Jan Kuroń agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Istotną kwestią poruszoną w debiutanckiej książce Jana Kuronia jest niemarnowanie żywności. Autor twierdzi, że poprzez publikację „Sprytna kuchnia, czyli kulinarna ekonomia” chce zapoczątkować w Polsce modę na niemarnowanie jedzenia. Według Federacji Polskich Banków Żywności w Polsce co roku marnuje się 9 mln ton żywności. Jan Kuroń uważa, że tak jak udało się przekonać Polaków do zakręcania wody podczas mycia zębów i gaszenia światła, tak uda się nakłonić ich do rozsądnego gospodarowania żywnością.
– Tylko trzeba to zrobić w sposób przystępny, nie popadać w ton dydaktyczny, moralizatorski, z lekkim humorem, bo myślę, że to bardziej jest przyjemna forma przekazywania informacji. Jak ktoś mówi: „nie rób tak”, to wtedy człowiek się zapiera, buntuje albo nie do końca to do niego dociera – mówi Jan Kuroń.
„Sprytna kuchnia, czyli kulinarna ekonomia” ma też pomóc osobom przygotowującym bożonarodzeniowe posiłki. Jan Kuroń uważa, że w gorącym przedświątecznym okresie podstawą działania powinien być dobry plan, zarówno zakupów, jak i przygotowania niektórych dań. Część z nich można bowiem przygotować znacznie wcześniej i zamrozić.
– Pierogi możemy przygotować, zamrozić, a potem tylko je wyjąć i wrzucić do wody. Nie musimy 2 godziny przed świętami zamiast rozmawiać z gośćmi, lepić pierogi. Do tego trzeba podejść po prostu z pomysłem i z głową – mówi Jan Kuroń.
W książce Jana Kuronia znalazło się też wiele przepisów na smaczne dania i desery, np. placuszki z botwiny, pieczoną łopatkę z korzennymi warzywami czy pasztet z kaczki z żurawiną i porto. Autorką rozdziału dotyczącego słodkości jest żona szefa kuchni, Aneta Kuroń. „Sprytna kuchnia, czyli kulinarna ekonomia”, wydana nakładem wydawnictwa Edipresse Polska, została wzbogacona o treści multimedialne, takie jak filmy czy dodatkowe zdjęcia. Odtworzenie zakodowanych treści możliwe jest dzięki bezpłatnej aplikacji TAP2C dostępnej w systemach Android oraz iOS.
Czytaj także
- 2024-09-24: Józef Gąsienica-Gładczan: Lepiej jest jechać na koniec świata i jest dużo taniej niż w Polsce. Można się pobawić w krajach Trzeciego Świata z pięknymi plażami za ułamek ceny
- 2024-10-02: Jan Błachowicz: Podczas wyprawy do Azji czasami byliśmy głodni. Próbowaliśmy jajka z płodem rozwiniętym w środku
- 2024-10-11: Józef Gąsienica-Gładczan i Jan Błachowicz: Poznaliśmy Filipiny od strony slumsów. Teraz inaczej patrzymy na nasze życie
- 2024-07-15: Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
- 2024-06-18: Jan Kozaczuk został kuratorem wystawy włoskiego artysty Marco Angeliniego. Nie zamierza jednak dla sztuki zrezygnować z aktorstwa
- 2024-06-03: Filip Chajzer: Ciągły hejt i to, że non stop musiałem z kimś walczyć, przestało mi się spinać ze sobą. Moje 40. urodziny to jest rozpoczęcie gry już na moich zasadach
- 2024-06-18: Filip Chajzer: Bardzo długo nie widziałem sensu życia. Napisałem biografię dla ludzi, którzy tak jak ja przeszli przez depresję
- 2024-06-11: Filip Chajzer: Przyszłości nie chciałbym wiązać z mediami, ale z biznesem. W telewizji chcę być tylko hobbystycznie, bo jestem urodzonym reporterem
- 2024-05-06: Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
- 2024-05-14: Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.