Newsy

Małgorzata Kożuchowska: przez dwa dni pobytu w Bangkoku mogłam trochę się wykąpać w cieple i w blaskach słońca

2018-02-21  |  06:58

Gwiazda jest zachwycona Tajlandią. Dwudniowy pobyt w Bangkoku potraktowała jako ucieczkę od ponurej polskiej zimy. Możliwość cieszenia się słońcem i ciepłem zrekompensowała gwieździe wysiłek, jaki musiała włożyć w pracę na planie filmowym.

Małgorzata Kożuchowska pracuje obecnie na planie dwóch seriali: "Druga szansa", emitowanego przez stację TVN, oraz "Rodzinka.pl", który można oglądać na antenie TVP2. Gwiazda nie ma czasu na wakacje, miała jednak możliwość krótkiego cieszenia się słońcem i wyższą niż w Polsce temperaturą podczas wyjazdu do Tajlandii. W Bangkoku, razem z fotografem Marcinem Tyszką, kręciła nowy spot reklamowy dla marki Avon.

Uciekliśmy trochę od tej szarugi i naszej zimowej pogody, nawet nie w pełni zimowej, bo gdyby to jeszcze była śnieżna zima ze słońcem i mrozem, to nie byłoby od czego uciekać, ale jest tak jak jest, więc miło było trochę się wykąpać w cieple i w blaskach słońca – mówi Małgorzata Kożuchowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka nie ukrywa, że praca na planie nie należała do łatwych. Na pobyt w Tajlandii udało jej się wygospodarować zaledwie dwa dni plus czas niezbędny na podróż. Zdjęcia kręcone były już rankiem po jej przylocie i trwały do zachodu słońca. O świcie gwiazda musiała natomiast ponownie stawić się na planie. Możliwość cieszenia się słońcem oraz niezwykły efekt, jaki udało się osiągnąć ekipie filmowej stanowiły jednak wystarczającą rekompensatę włożonego w tę pracę wysiłku.

– Wybór był bardzo dobry i rzeczywiście światło, które jest tam i ta aura, która jest tam, jest absolutnie nie do podrobienia i wydaje nam się, że zrobiliśmy coś naprawdę pięknego – mówi Małgorzata Kożuchowska.

Spot kręcony był na potrzeby kampanii nowej linii zapachowej marki Avon, z którą gwiazda związana jest  od początku 2017 roku. Twierdzi, że przez ten czas zdążyła się już zadomowić w lubianej przez Polki firmie kosmetycznej i cieszy ją współpraca z marką, która dba o kobiety w bardzo szerokim kontekście. Avon zawsze kojarzył się bowiem aktorce z kobiecością, rozumianą jako dbałość o wygląd, oraz przedsiębiorczość zawodową.

Pomyślałam, że jeżeli mogę być twarzą firmy, która tak dba o kobiety, tak je jednoczy, wspiera i daje im to, co lubią najbardziej na świecie, to z całą przyjemnością się w to zaangażuję i nie żałuję – mówi Małgorzata Kożuchowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.

Prawo

Sztuczna inteligencja w nieodpowiednich rękach może stanowić poważne zagrożenie. Potrzebna jest większa świadomość twórców i użytkowników oraz twarde regulacje

Wykorzystanie sztucznej inteligencji do manipulowania ludźmi przyjmuje namacalną postać, jak deepfake, ale może się odbywać także dużo subtelniej, na przykład poprzez podsuwanie odpowiednich treści w wyszukiwarce. – Odwoływanie się w pewnych aspektach do kwestii etycznego stosowania tej technologii to za mało, jeśli w ślad za tym nie idą odpowiednie regulacje – oceniają eksperci. Amnesty International przewiduje, że sztuczna inteligencja wykorzystywana bez kontroli i stabilnych ram prawnych może doprowadzić do nasilenia naruszeń praw człowieka, zwłaszcza w obliczu konfliktów zbrojnych i przez reżimy kontrolujące życie obywateli.

Podróże

Sebastian Wątroba: Uwielbiamy wakacje nad Bałtykiem. Aby spędzić je pod palmami, wcale nie musimy wyjeżdżać do ciepłych krajów, wystarczy przyjechać do Międzyzdrojów

Aktor zaznacza, że uwielbia spędzać wakacje nad polskim morzem, a szczególnie upodobał sobie Międzyzdroje. Kiedy więc ma wolną chwilę, to nie traci czasu na przeglądanie zagranicznych ofert, tylko stawia na sprawdzone miejscówki i zabiera swoich bliskich właśnie do tego niezwykłego miasta położonego na zachodnim wybrzeżu Bałtyku. Sebastian Wątroba jednym tchem wylicza atrakcje, jakie czekają na turystów w tym kurorcie, i zachęca wszystkich jeszcze niezdecydowanych, by zaplanowali tam urlop.