Newsy

Małgorzata Rozenek: nie jesteśmy na tyle zadufani, żeby myśleć, że widzów interesujemy tylko my

2018-02-05  |  06:18
Mówi:Radosław Majdan, były piłkarz
Małgorzata Rozenek-Majdan, prezenterka
  • MP4
  • Nowy program „Iron Majdan” miał być testem dla siły uczucia łączącego Małgorzatę Rozenek i Radosława Majdana. Stał się również niesamowitą przygodą i sposobem na realizację dziecięcych marzeń. Małżonkowie twierdzą, że w reality show pokazują nie tylko własne emocje, lecz także ciekawe miejsca na świecie i fascynujących ludzi, których poznali.

    „Iron Majdan” to przygodowe reality show, które ma się stać hitem wiosennej ramówki stacji TVN. Jego bohaterami są Małgorzata Rozenek-Majdan oraz Radosław Majdan, czyli jedna z najpopularniejszych par polskiego show-biznesu. W dziesięciu odcinkach małżonkowie przeżyją wyjątkowe przygody, będą musieli stoczyć walkę podczas gali wrestlingu, walczyć z ogniem, wydostać się z bezludnej wyspy, dać koncert dla wielotysięcznej widowni oraz zdobyć lodowiec. Radosław Majdan twierdzi, że oryginalna formuła programu wynika z chęci odejścia od utartego schematu gwiazdorskiego reality show.

    – Jeśli gdzieś było napisane, że robimy reality show, to jednak każdy wracał do tego, co już było stworzone, a tutaj od początku mieliśmy zapewnienia, że to będzie to coś, co się jeszcze nie zdarzyło – mówi sportowiec agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

    W każdym odcinku „Iron Majdan” bohaterowie będą musieli wykonać konkretne zadanie. Skala trudności postawionych przed nimi wyzwań będzie różna, zawsze jednak celem będzie sprawdzenie wytrzymałości, determinacji, odwagi i poziomu wzajemnego zaufania Małgorzaty Rozenek i jej męża. Stacja TVN reklamuje nawet swój nowy format jako test dla żelaznego uczucia pary bohaterów. Gospodyni „Projektu Lady” nie ukrywa, że niektóre wyzwania stanowiły dla niej naprawdę duży problem.

    – „Nie mów do mnie teraz” było milion razy i to dużo ostrzej. Były takie sytuacje, wiele z tych challenge’y było typowo męskich, były zadaniami, które Radosław naprawdę z przyjemnością robił, a ja trochę mniej – mówi Małgorzata Rozenek.

    Radosław Majdan przyznaje, że część zadań potraktował jako sposób na realizację dziecięcych marzeń. Sportowiec twierdzi, że jak niemal każdy mały chłopiec pragnął być kowbojem, gladiatorem, gwiazdą rocka albo strażakiem. Większość tych marzeń wydawała się niemożliwa do wykonania w dorosłym życiu, program „Iron Majdan” umożliwił jednak chociaż chwilową ich realizację. Pozwolił także sprawdzić granice własnych możliwości.

    To nie polegało na założeniu stroju z danej dziedziny i poparadowaniu, to wszystko miało odniesienie do skali trudności, którą na miejscu musieliśmy przezwyciężyć i sprawdzić samych siebie w tak trudnych warunkach – mówi Radosław Majdan.

    W czasie zdjęć do nowego programu małżonkowie odbyli podróż po całym świecie. Odwiedzili takie miejsca jak Islandia, USA, Tajlandia, i Azerbejdżan. Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan świadomie zgodzili się na taki format swojego programu, po udziale w reality show „Azja Express” wiedzieli bowiem, że pozwala on pokazać nie tylko ich własne emocje, lecz także wiele ciekawych miejsc na świecie.

    Nie jesteśmy na tyle zadufani w sobie żeby myśleć, że widzów interesuje my jako my. Tam są też widoki, są inni ciekawi ludzie – mówi Małgorzata Rozenek.

    Reality show „Iron Majdan” będzie można oglądać w każdy poniedziałek o godz. 22.30 na antenie TVN. Pierwszy odcinek stacja pokaże 5 marca.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Gwiazdy

    Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć

    Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.

    Gwiazdy

    Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia

    Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.

    Gwiazdy

    Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać

    Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.