Newsy

Stefano Terrazzino: po zwycięstwie w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" przestano mnie szufladkować

2015-05-20  |  06:50

W Polsce tancerz wciąż postrzegany jest jako ktoś stojący niżej niż aktor czy wokalista uważa Stefano Terrazzino. Artysta twierdzi, że dzięki udziałowi w programie "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" mógł pokazać, że jest człowiekiem wszechstronnie utalentowanym, i uniknąć dalszego szufladkowania. Otrzymał też propozycję ciekawej pracy, w której będzie mógł zaprezentować swoje aktorskie i wokalne umiejętności.

Stefano Terrazzino został zwycięzcą 3. edycji programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Członkini jury, Katarzyna Skrzynecka, nie ukrywała, że dla niej tancerz jest największą niespodzianką tego show. Do finału awansowało czworo uczestników: Kaja Paschalska, Robert Rozmus, Grzegorz Wilk i Stefano Terrazzino. Tancerz podbił serca jurorów wykonując "Jesienne róże" Mieczysława Fogga. Terrazzino przyznaje, że w ogóle nie myślał o wygranej udział w programie traktował bardziej jako odpoczynek po "Tańcu z gwiazdami".

– To jest miłe, bo wiadomo, że jakaś inna dziedzina, teren, który nie jest twój, musiałeś się sprawdzić, musiałeś pokonać jakieś drogi. Nagle się okazuje jakiś rodzaj sukcesu. Myślałeś, że to był ten sukces, akurat w ostatnim programie, że od swojej pozycji musiałem przekonać, że to była taka wielka droga – mówi Stefano Terrazzino agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Stefano Terrazzino dzięki udziałowi w show telewizji Polsat dał się poznać jako utalentowany aktor i wokalista. On sam twierdzi, że w swoich metamorfozach wykorzystał całe doświadczenie sceniczne, jakie zdobył w czasie kariery tanecznej. Przyznaje też, że od czasu, gdy wystąpił w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" w show biznesie zaczęto patrzeć na niego inaczej. Przede wszystkim dostrzeżono, że jego talenty nie ograniczają się do tańca. Terrazzino uważa, że w Polsce praca tancerza, mimo że bardzo ciężka, wciąż jest niedoceniana. Dlatego tym bardziej cieszy się ze swojego sukcesu w programie ma bowiem nadzieję, że dzięki niemu także inni tancerze unikną szufladkowania.

Inaczej na mnie zaczynają patrzeć. Jak każdy tancerz, potrafię więcej, mam coś więcej do zaoferowania. Tylko że niestety to etykietowanie jest najłatwiejsze. Mam poczucie, że czasami tak to jest, że tancerz jest taki trochę "niższy" od piosenkarza albo aktora. Odczuwam, że tak jestem traktowany. A nasza praca jest bardzo ciężka – mówi Stefano Terrazzino.

Artysta nie ukrywa też, że dzięki udziałowi w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" otrzymał niezwykle ciekawą propozycję pracy. Nie może zdradzać szczegółów, przyznaje jednak, że w nowym projekcie będzie mógł zademonstrować wszystkie swoje zdolności, zarówno taneczne, jak i aktorsko-wokalne.

– Tam pasuje to wszystko, co robię, to nie jest jakieś zupełnie obce, ale nadal to coś nowego. To mnie kręci. I fajnie, że też kierunek, że film. Oby to wyszło, bo niestety, w tym biznesie jest tak, że dopóki nie ma umowy, nic się nie robi. Dlatego nie chcę za dużo mówić, ale bardzo bym chciał, żeby się udało – mówi Stefano Terrazzino.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Konsument

Sztuczna inteligencja wzbudza w Polakach głównie ciekawość i obawy. Ponad połowa widzi w niej zagrożenie

Prawie połowa Polaków twierdzi, że myśląc o sztucznej inteligencji, odczuwa zaciekawienie, ale aż 39 proc. przyznaje, że są to głównie obawy. Dotyczą one niewłaściwego wykorzystania SI, utraty kontroli nad nią i marginalizacji roli człowieka na rynku pracy. Na razie jednak tylko 11 proc. badanych używa narzędzi opartych na sztucznej inteligencji w swojej pracy. Chociaż rozwiązania te zyskują zwolenników, to wciąż duża grupa pracowników nie wie, w jaki sposób mogłyby one wspomóc ich w obowiązkach zawodowych – wskazuje badanie „Polacy o AI. Codzienność, nadzieje, obawy”.

Ochrona środowiska

Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat

Wartość rynku roślinnego w Polsce przekroczyła już wartość 1 mld zł. Roślinne zamienniki nabiału stanowią ponad połowę tej kategorii, a silną pozycję w sprzedaży mają alternatywy dla mleka – wynika z raportu Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej. Polski rynek z rocznymi wydatkami rzędu 4,23 euro na osobę wciąż jednak odbiega od kwot wydawanych na żywność roślinną na Zachodzie. Branża liczy na wsparcie państwa w wykorzystaniu potencjału konsumentów.