Newsy

Moda na dżinsowe kurtki i spodnie przerobione według własnych upodobań

2014-09-22  |  06:40
Mówi:Dorota Gutkowska
Funkcja:dyrektor generalny Grupy Wschodnioeuropejskiej i Rynków Rozwijających się - LEVI'S®
  • MP4
  • Dżinsy od ponad pół wieku są symbolem wyzwolenia i indywidualizmu. Teraz miłośnicy denimowych ubrań mogą sobie pozwolić na jeszcze większą swobodę w wyrażaniu własnej osobowości poprzez strój. Kultowa marka Levi's® wprowadza serię dodatków, które umożliwiają personalizację dżinsowych kurtek i spodni. Jako pierwsi na tę zabawę modą zdecydowali się Agnieszka Szulim i Antoni Pawlicki.

    Od momentu, kiedy w latach 50. dżinsy pojawiły się na ekranach kin, zaczęły się kojarzyć z buntem i wolnością. James Dean, Marlon Brando i Elvis Presley sprawili, że denimowe spodnie awansowały do rangi symbolu rewolucji dzieci kwiatów. Teraz marka Levi's®, której założyciel wynalazł najsłynniejsze spodnie świata, proponuje jeszcze większą swobodę w wyrażaniu indywidualizmu za pomocą stroju. W sklepach dostępne są już specjalne zestawy do personalizowania dżinsowych kurtek i spodni. Są to różnego rodzaju napy, łaty i akcesoria, które pozwalają przerabiać gotowe ubrania według własnych upodobań.

    – Można sprawić, by dżinsy wyglądały tak jak te, które pamiętamy z przed kilku sezonów, albo tak jak te, które widzieliśmy na zdjęciach i które inspirują nas, na przykład z lat 70., bądź puszczając wodze fantazji można zrobić z nimi cokolwiek. Ten zestaw będzie też taką zachętą dla tych, którzy nigdy nie robili takich rzeczy, tak jak większość z nas. Żeby odważyć się, zrobić coś ciekawego i z rzeczą, którą kupują z półki, by tchnąć w nią takiego nowego ducha – mówi Dorota Gutkowska, dyrektor generalny Grupy Wschodnioeuropejskiej i Rynków Rozwijających się LEVI'S®.

    Jesienna kolekcja marki ma nawiązywać do klimatu Venice Beach lat 90., a więc czasów, gdy młodzież zaczęła przerabiać dżinsy według własnego pomysłu. Wtedy pojawiły się własnoręcznie wykonane rozcięcia na kolanach, liczne przetarcia, wstawki z innych rodzajów materiałów. Jako pierwsi z możliwości tej zabawy modą skorzystali Agnieszka Szulim i Antoni Pawlicki.

    Patrzymy na te dżinsy, kurtki, koszule dżinsowe, które zmieniały się wraz z noszącymi je ludźmi i szukamy w nich inspiracji, po to, by opowiedzieć historię. Tak jak dzisiaj w naszych sklepach można zobaczyć kurtkę, którą wymyśliła dla siebie Agnieszka Szulim. Genialną kurtkę z frędzlami, czyli z takim po prostu dotykiem pięknej kobiety. Mamy tych produktów więcej, również w naszej masowej ofercie i dotyczy to nie tylko kurtek, lecz także dżinsów, które tniemy i wykańczamy – mówi Dorota Gutkowska w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Agnieszka Szulim i Antoni Pawlicki wzięli udział w polskiej edycji kampanii Live in Levi's®. Ma ona na celu pokazanie znanych osób, przerabiających produkty dżinsowe. Gwiazdy pozowały do zdjęć w ulubionych denimowych strojach w różnych miejscach Warszawy. W ten sposób Agnieszka Szulim i Antoni Pawlicki opowiedzieli o ważnych w ich życiu zdarzeniach.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Podróże

    Nauka

    Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

    Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.

    Podróże

    Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

    Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.