Mówi: | Katarzyna Balashov (zastępca PR Managera IKEA) Tomek Rygalik (projektant) |
Polscy designerzy po raz pierwszy zaprojektowali meble do specjalnej kolekcji IKEA PS 2014
Kolekcję IKEA PS 2014 tworzy ponad pięćdziesiąt unikalnych produktów, zaprojektowanych przez designerów z całego świata.
– Do projektu IKEA PS 2014 zaprosiliśmy dwudziestu projektantów, w tym aż czterech Polaków. Właściwie mieli bardzo dużą swobodę w wyborze tego, co będą projektować. Jedynym ograniczeniem był motyw przewodni kolekcji, czyli „w ruchu”. Bo wszystkie te przedmioty są przeznaczone dla osób młodych duchem, które są dynamiczne, często się przeprowadzają. Projekty są lekkie, łatwe do przeniesienia i właściwie można z nami podróżować po całym świecie – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Balashov zastępca PR Managera IKEA.
Polscy designerzy – Krystian Kowalski, Maja Ganszyniec, Paweł Jasiewicz oraz Tomasz Rygalik – postawili na funkcjonalność i prostotę. Ich projekty nawiązują do mebli sprzed lat, a jednocześnie doskonale wpisują się w światowe trendy.
– Projektanci zaprojektowali dwa przedmioty. Jest to stolik, taki właściwie oparty na takim peerelowskim pomyśle hybrydowych mebli, czyli połączenia stolika nocnego z taką szafką na gazety i lampką. To jest projekt Tomasza Rygalika, a także sekretarzyk, który został zaprojektowany wspólnie przez trzech projektantów. Też jest takim praktycznym, lekkim meblem, który świetnie się sprawdzi w małych przestrzeniach i będzie również łatwy do przeniesienia w momencie, kiedy będziemy się wyprowadzać, zmieniać miejsce zamieszkania – wyjaśnia Katarzyna Balashov.
– Zaadresowałem kategorię, która nie istnieje, bo nie jest to kolejne krzesło, szafka, lampa, kubek czy coś, co ma swoją kategorię, i nie zaproponowałem kolejnego wcielenia rzeczy, które my już znamy, tylko coś zupełnie świeżego, ale z historycznym odniesieniem. Dla mnie oprócz tego polskiego wątku wynikającego z moich obserwacji produktów, które już zniknęły z naszej przestrzeni, bardzo ważne było to, by był to współczesny egalitarny produkt, a jednocześnie dostępny dla wielu ludzi – tłumaczy Tomasz Rygalik (projektant).
Przedmioty zaprojektowane przez Polaków, będzie można kupić w sieci sklepów IKEA na całym świecie. Kolekcja PS 2014 to już ósma taka inicjatywa szwedzkiej marki. Za każdym razem do współpracy zapraszana jest inna grupa projektantów.
– Co pewien czas przygotowujemy kolekcje specjalne. Najnowsza kolekcja IKEA PS 2014 „W ruchu” też jest przykładem właśnie takiego dopisku do naszego stałego asortymentu – stąd właśnie nazwa PS (Postscriptum), są to wyjątkowe, designerskie przedmioty zaprojektowane przez projektantów, którzy nie współpracują z nami na stałe, tylko zostali specjalnie zaproszeni do tego projektu – dodaje Katarzyna Balashov.
Czytaj także
- 2024-01-24: Ewa Minge: Opracowałam inteligentną kolekcję ubrań. Projekty mają różnego rodzaju czujniki pozwalające monitorować stan zdrowia
- 2024-01-11: Robert Kupisz: Nigdy nie porównuję się z innymi projektantami, wolę się nimi inspirować. Zawsze wyciągam rękę do moich kolegów i mogą liczyć na moją pomoc
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
- 2023-03-02: Boom w e-handlu przyspieszył automatyzację w logistyce. Zamówienia internetowe coraz częściej są kompletowane przez roboty [DEPESZA]
- 2023-02-08: Katarzyna Zdanowicz: Gama kolorów i fasonów odpowiednich na wizję się zmienia. Po kilkunastu latach pracy w telewizji już nie mam ochoty na granatowe marynarki
- 2022-11-15: Dorota Goldpoint: Zaczynam podbijać amerykański rynek mody. Suknie przygotowane dla Agaty Dudy zrobiły furorę podczas ważnej międzynarodowej gali w Waszyngtonie
- 2022-11-18: Gosia Baczyńska: 25 lat mojej działalności to był bardzo ekscytujący, morderczy czas, ale też pełen sukcesów. Już nie przejmuję się tym, jak moja kolekcja zostanie odebrana
- 2022-09-05: Monika Richardson: Kocham dobre materiały jak wełnę czy jedwab. Kolory muszą być jednolite, jak najmniej łączek, kwiatków, kwadracików
- 2021-09-23: Iwona Kossmann, prezes Deni Cler: W pandemii zaczął królować styl casualowy. W kolekcjach zniknął dress code, a pojawił się dres
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Edukacja
![](/files/1922771799/czesc-cialo-foto-ram,w_274,r_png,_small.png)
Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu
Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.
Media
Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
![](/files/1922771799/el-gendy-o-klaudii-foto,w_133,_small.jpg)
Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami mają wiele wspólnych tematów do rozmów.
Prawo
Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
![](/files/1922771799/wizerunek-dziecka-foto-1_1,w_133,r_png,_small.png)
Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.