Newsy

Marta Wierzbicka: byłam przerażona graniem dla Polonii w Chicago

2016-11-09  |  06:55

Wraz z ekipą Teatru Capitol Marta Wierzbicka gościła w Chicago i Nowym Jorku. Aktorka nie ukrywa, że obawiała się występu przed Polonią. Spektakl „Dajcie mi tenora” okazał się jednak sukcesem, a widzowie domagali się kolejnych gościnnych występów. Gwiazda „Na Wspólnej” uważa, że tamtejsi Polacy są spragnieni kontaktu z polską kulturą.

Marta Wierzbicka od 2003 roku jest jedną z gwiazd serialu TVN „Na Wspólnej”. Kreuje w nim rolę studentki prawa Oli Zimińskiej. Aktorka występuje także na deskach warszawskiego Teatru Capitol, gdzie można ją oglądać w dwóch spektaklach: „Dajcie mi tenora” i „Kiedy kota nie ma”. Ekipa obu przedstawień dużo podróżuje także, nie tylko po Polsce, dając gościnne występy.

– Wróciliśmy niedawno z trasy sześciodniowej z „Dajcie mi tenora”. Byliśmy też w Chicago i w Nowym Jorku z „Tenorem” –  mówi Marta Wierzbicka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka nie ukrywa, że była przerażona występem przed Polonią w Chicago. Obawiała się o sukces spektaklu wielokrotnie zastanawiała się, czy przedstawienie przypadnie do gustu chicagowskiej publiczności. Obawy okazały się jednak niepotrzebne, zarówno widzowie, jak i polonijna prasa byli bowiem zachwyceni spektaklem.

– Po spektaklu przychodzili i mówili: „Dlaczego tak rzadko do nas przyjeżdżacie, bo my tutaj czekamy na was”. To było wspaniałe doświadczenie, a ja byłam wniebowzięta, naprawdę, oby częściej mówi Marta Wierzbicka.

Zdaniem gwiazdy TVN ta potrzeba kontaktu z polską kulturą może wynikać z tęsknoty za ojczyzną. Aktorka zauważa, że w Chicago mieszka wprawdzie największa ilość Polaków przebywających na emigracji, są oni jednak na co dzień odcięci od kraju i najnowszych zdobyczy polskiej kultury.

– Myślę, że tu chodzi o to, że są na emigracji i nie są w Polsce i potrzebują, po prostu potrzebują mówi Marta Wierzbicka.

Aktorka, wraz z ekipą Teatru Capitol, wkrótce odwiedzi także Szwecję. Tamtejszej Polonii zaprezentuje z kolei spektakl „Kiedy kota nie ma”. Wierzbicka przygotowuje ponadto nowe projekty, które zrealizuje na początku przyszłego roku. Na razie nie chce jednak zdradzać szczegółów.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Problemy społeczne

Stres w życiu zawodowym może działać destrukcyjnie. O profilaktykę muszą zadbać zarówno pracownicy, jak i pracodawcy

Co czwarty Polak doświadcza w pracy wysokiego lub bardzo wysokiego stresu, a trzech na czterech pracowników znajduje się w stresowej sytuacji zawodowej przynajmniej raz w tygodniu – wynika z badań Instytutu Psychologii Stresu. Najwyższy poziom częstego stresu dotyczy kobiet i pracowników powyżej 55. roku życia. To grupy najbardziej narażone na poczucie przeciążenia obowiązkami zawodowymi, co odbija się na ich zdrowiu fizycznym i psychicznym, a w kontekście społecznym niesie ze sobą poważne skutki ekonomiczne. W Unii Europejskiej stres zabija rocznie nawet 10 tys. osób.

Gwiazdy

Maciej Dowbor: Ostatnio kupiłem zdalnie sterowane motorówki dla córki. Ten wspólnie spędzony czas pozwala oderwać dzieci od smartfonów

Zdaniem prezentera nawet niepozorny gadżet może pomóc w budowaniu relacji ze swoimi pociechami i tworzeniu pięknych wspomnień. On sam przekonał się o tym, kiedy jego siedmioletnia córka chętnie zaczęła się bawić małymi, zdalnie sterowanymi motorówkami. Teraz kolekcja systematycznie się powiększa, a w zabawie bierze udział cała rodzina.