Newsy

Agnieszka Maciąg: Używam głównie kosmetyków organicznych. Moja skóra odrzuca wszystko, co nienaturalne

2015-10-28  |  07:05

Agnieszka Maciąg podkreśla, że niezależnie od nawału obowiązków zawodowych zawsze stara się znaleźć czas na to, by zadbać o odpowiednie nawilżenie, odżywienie i oczyszczenie swojej skóry. Podstawą jej codziennej pielęgnacji są dobre kremy i delikatne kosmetyki do demakijażu, najlepiej naturalne – bez chemii i sztucznych barwników. Modelka zdradza też, że lubi spędzać czas w drogeriach i testować nowe marki. Eksperymenty czasem przynoszą ciekawe odkrycia, a czasem duże rozczarowania.

Przy wyborze kosmetyków kieruję się intuicją, zapachem i składnikami. To jest bardzo ważne, dlatego zawsze czytam, co zawiera dany kosmetyk. Zwracam uwagę na to, co dostarczam do swojego organizmu – mówi Agnieszka Maciąg agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Modelka zdradza, że w jej łazience dużą część półki zajmują kosmetyki organiczne, bazujące na naturalnych składnikach, bez chemii i sztucznych barwników.

Na początku uwodzą nas zapachy tych kosmetyków. Czasami musimy zmienić trochę nawyki i przyzwyczajenia, bo jeżeli człowiek używał przez długi czas kosmetyków sztucznych, to trochę trudno jest mu się przestawić na naturalne. Ja teraz już jestem w takim momencie, kiedy moja skóra odrzuca wszystko, co jest nienaturalne i pokazuje mi, co jest dla mnie dobre, co mi służy – tłumaczy Agnieszka Maciąg.

Maciąg podkreśla, że kosmetyki do codziennej pielęgnacji powinny być dostosowane do indywidualnych potrzeb każdej kobiety. Innych kremów wymaga skóra sucha i skłonna do zmarszczek, a innych – tłusta i trądzikowa W tej kwestii najlepiej zdać się na doświadczenie dermatologa.

Moim zdaniem podstawą jest nawilżanie i odżywianie skóry, stosuję więc różne kremy odżywiające na dzień i na noc. Ale bardzo ważne jest też oczyszczanie, dlatego bardzo lubię wszelkie peelingi, kosmetyki do demakijażu. Raz na jakiś czas robię sobie maseczkę – mówi Agnieszka Maciąg.

Agnieszka Maciąg zdradza, że ma swoje ulubione linie kosmetyków, które nigdy jej nie zawiodły, ale lubi też testować różne nowości. Ostatnio została ambasadorką kosmetyków naturalnych Clochee.

Nie jest tak, że przywiązuję się tylko do jednego produktu. Lubię eksperymentować i czasami te eksperymenty przynoszą nowe odkrycia. Często spędzam czas w różnych drogeriach i sobie próbuję, wącham, odkrywam nowe marki – mówi Agnieszka Maciąg.

Modelka przestrzega jednak, by nie eksperymentować z kosmetykami przed ważnym wydarzeniami. Nigdy nie ma pewności, jak zareaguje dany specyfik w zetknięciu z określonym rodzajem skóry i jakie może to mieć konsekwencje. Jej również nie udało się uniknąć przykrych sytuacji.

Wypróbowałam nowy krem przed sesją zdjęciową i obudziłam się ze spuchniętymi oczami. Teraz jestem już bardzo ostrożna i pamiętam, żeby nie próbować niczego nowego przed jakimś ważnym wydarzeniem, poza tym moja skóra już teraz dosyć szybko daje mi znać. Jeżeli coś jest dla mnie nie w porządku, to już po 10–15 minut wiem, że muszę biec do łazienki i to wszystko zmyć – dodaje Agnieszka Maciąg.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Media

Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi

Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.