Newsy

Radosław Majdan chce otworzyć studio tatuażu w Londynie

2014-03-06  |  07:40
Radosław Majdan planuje otworzyć  kolejne studio  tatuażu artystycznego. Tym razem chce postawić na Londyn. Od kilku miesięcy były piłkarz jest właścicielem salonu Tattoo Navaho na warszawskim Ursynowie. Zapewnia, że zatrudnia profesjonalistów i dzięki temu ma wielu klientów. Jego zdaniem, miłośników tatuażu wciąż przybywa, dlatego warto inwestować w ten biznes.

W naszym studio tatuujemy ludzi ze świata mediów, artystów czy też aktorów. Jakoś to się kręci. Na pewno jesteśmy na płaszczyźnie wznoszącej, bo rozwijamy nasze studio i cały czas przybywa nam klientów – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Radosław Majdan, były piłkarz.

Zachęcony sukcesem salonu w Warszawie, były sportowiec planuje otworzyć podobny lokal w  jednej z europejskich stolic.

Zastanawiam się nad Londynem. Prowadzimy rozmowy, żeby otworzyć tam filię naszego salonu, i całkiem możliwe, że to zrobimy – zdradza Radosław Majdan.

Majdan  wierzy, że to jest dobry kierunek i biznes będzie przynosił dochody, bo moda na tatuaże nie przemija.

Za jakiś czas ludzi, którzy mają tatuaż, będzie więcej od tych, którzy tatuażu nie mają. Ktoś sobie robi jeden tatuaż, ale nie poprzestaje, tylko robi sobie kolejny – jeden, drugi, trzeci. I rzeczywiście uzależnia się od tego – mówi Radosław Majdan.

Radek Majdan również ma na swoim ciele kilka graficznych ozdób. Jedną z nich jest słynny Indianin, który zakrył wizerunek Doroty Rabczewskiej.

Robiłem, robię i jeszcze pewnie jakiś czas będę robił sobie te tatuaże. Z jednej strony prawą rękę mam już prawie całą zajętą, robię teraz drugą, oczywiście, u siebie w studiu – dodaje Radosław Majdan.

Po zakończeniu kariery piłkarskiej Radek Majdan nie może narzekać na brak zajęcia. Regularnie pojawia się w mediach jako komentator sportowy, jest zapraszany do programów śniadaniowych jako ekspert, a od 2012 roku gra na gitarze w zespole rockowym The Trash.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.