Mówi: | Lidia Trawińska |
Funkcja: | współwłaścicielka Centrum Medycznego VIMED |
Hydrokolonoterapia oczyszcza organizm i poprawia pracę przewodu pokarmowego
Złe odżywianie, stres i zanieczyszczenie środowiska mogą prowadzić do zaburzenia flory bakteryjnej przewodu pokarmowego. Jelita przestają prawidłowo pracować, czego efektem są między innymi uporczywe zaparcia i wzdęcia. Ponadto toksyny, które odkładają się w niestrawionych złogach pokarmowych, przedostają się do zdrowych tkanek i zatruwają je. Prowadzi to do osłabienia wydolności organizmu, stanów depresyjnych, braku koncentracji, permanentnego zmęczenia oraz licznych chorób, między innymi nadciśnienia, reumatyzmu, migreny i chorób skóry. Zadaniem hydrokolonoterapii jest wypłukanie z jelita złogów pokarmowych, ubocznych produktów przemiany materii, grzybów i pasożytów.
– Ten zabieg wykonywany jest w programie detoksykacji – mówi agencji Newseria Lifestyle Lidia Trawińska, współwłaścicielka Centrum Medycznego VIMED. – Wykorzystujemy zabieg do przygotowania okrężnicy do przeprowadzenia detoksykacji wątroby. Trzeba tutaj przełamać mit, że zabieg odchudza. Zabieg ten nie działa odchudzająco, on po prostu wypłukuje treść pokarmową, która może zalegać w jelicie grubym
Zabieg polega na wprowadzeniu do jelita grubego pacjenta rurki jednorazowego użytku. Przez nią do okrężnicy napływa oczyszczona woda o różnej temperaturze. Aby równomiernie rozprowadzić wodę w jelitach, lekarz wykonuje w tym czasie masaż powłok brzusznych. Zabieg jest bezbolesny i wbrew pozorom mało inwazyjny. Aby był w pełni bezpieczny dla pacjenta powinien być jednak przeprowadzony przez osobę z wykształceniem medycznym. Nieprawidłowo wykonany zabieg może bowiem prowadzić do całkowitego wypłukania flory bakteryjnej jelit, a nawet pęknięcia okrężnicy.
– Jest to zabieg, który powinien być wykonywany wyłącznie w ośrodkach medycznych przez pielęgniarkę, ale do zabiegu kieruje lekarz. Konieczne jest sprawdzenie, czy jelito, cała jama brzuszna i w ogóle pacjent może być do tego zabiegu zakwalifikowany. Czasem nawet nadciśnienie może zdyskwalifikować – tłumaczy Lidia Trawińska.
Przed zabiegiem hydrokolonoterapii pacjent powinien stosować specjalną lekkostrawną dietę, opartą na warzywach i wyrobach sojowych. Bezpośrednio po zabiegu dietę należy wzbogacić o jogurt naturalny, aby uzupełnić ubytki bakterii i błonnika. Najlepsze efekty daje wykonanie serii zabiegów.
– Tych zabiegów, żeby detoksykacja przebiegała prawidłowo, trzeba wykonać kilka. Czasami są to zabiegi wykonywane z dnia na dzień i po kolei 4-5 zabiegów, czasami są to zabiegi z przerwami. To wszystko zależy od stanu zdrowia pacjenta i od kwalifikacji lekarskiej – tłumaczy Lidia Trawińska.
Zabieg irygacji okrężnicy poprawia pracę jelit, odtruwa organizm, zapobiega wzdęciom i zaparciom, polepsza wchłanianie substancji odżywczych i minerałów, usuwa złogi pokarmowego i pasożyty jelita grubego. Cena pojedynczego zabiegu waha się od 150 do 300 zł.
Czytaj także
- 2022-09-05: Agata Młynarska: Nie pracowałam bezpośrednio z Edwardem Miszczakiem, prawie w ogóle go nie spotykałam. Dajmy teraz szansę kobiecie
- 2017-09-22: Natalia Szroeder: Z Lidią Kalitą mamy połączenie mentalne. Ona czyta w moich myślach
- 2017-05-23: Premiera książki „Siła życia. Podaj dalej...”. Autorka podpowiada w niej, skąd czerpać siły do walki z chorobą nowotworową
- 2016-12-21: Cavinnova pracuje nad przełomową technologią, która wyeliminuje bakterie z napojów. Urządzenie do kawitacji ma być gotowe w 2017 roku
- 2016-04-13: Zbliża się finał Fashion Designer Awards. W tegorocznej edycji wzięło udział kilkuset początkujących designerów
- 2015-11-06: Lidia Kopania: Nie spędzam godzin przed lustrem, by pielęgnować twarz. Moim uniwersalnym kosmetykiem jest serum z witaminą C
- 2015-09-22: Lidia Popiel: W magazynach lepiej sprzedają się zdjęcia, które pokazują idealny świat. Dlatego graficy posuwają się czasem do granic absurdu
- 2015-06-03: Centra handlowe inwestują w nowe technologie. Chcą w ten sposób zwiększyć sprzedaż
- 2014-12-01: Lidia Kopania: sesja w „Playboyu” była kolejną okazją do pokazania, że jestem wokalistką i nagrałam płytę
- 2015-01-21: Lidia Kopania kończy pracę nad swoją trzecią solową płytą
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.