Newsy

Jan Kuroń: mieliśmy z bratem trochę inny pomysł na siebie, dlatego poszliśmy swoimi drogami

2016-01-08  |  06:50

W dzisiejszych czasach kucharz powinien być człowiekiem renesansu  twierdzi Jan Kuroń. Jego zdaniem dobry szef kuchni powinien mieć wiedzę nie tylko z dziedziny gotowania, lecz także z dietetyki i towaroznawstwa. On sam zdobywał tę wiedzę podczas zagranicznych studiów i pracy w restauracjach w Londynie i Hiszpanii. To właśnie jego wyjazd za granicę oraz odmienne pomysły na siebie były powodem rozejścia się zawodowych dróg braci Kuroniów.

Jan i Jakub Kuroniowie, synowie słynnego szefa kuchni Macieja Kuronia, przez długi czas wspólnie rozwijali karierę zawodową. Razem prowadzili program kulinarny „Kuroniowie rozgryzają” na antenie Kuchnia.tv, napisali też książkę kucharską „Kulinarne inspiracje z Biedronką”. W pewnym momencie jednak ich drogi zawodowe się rozeszły.

– Mieliśmy trochę inny pomysł na siebie, Kuba poszedł inną drogą, ja wyjechałem za granicę, tam pracowałem i studiowałem, bo chciałem poznać od kuchni inne kultury kulinarne dosłownie i w przenośni – mówi Jan Kuroń agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wiedzę kulinarną i doświadczenie zawodowe Jan Kuroń zdobywał w szkole Le Cordon Bleu jednej z najsłynniejszych na świecie akademii kulinarnych, oraz w restauracjach w Polsce, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Dzięki temu nabrał zupełnie innej świadomości żywieniowej niż ta, którą wyniósł z rodzinnego domu. Przełożył ją nie tylko na pracę zawodową, lecz także na własne życie zmienił dietę i schudł 25 kg. Przekonał się również, że w dzisiejszych czasach wiedza z zakresu gotowania to za mało, by odnieść sukces w zawodzie szefa kuchni. 

– Kucharz musi być przy okazji i dietetykiem, i towaroznawcą. Jeżeli tylko gotujemy, to jest się zwykłym wyrobnikiem. Żeby coś napisać i przekazać coś, trzeba mieć wiedzę nieco szerszą i trzeba to lubić, bo jak się nie lubi gotować, to się długo w zawodzie nie wytrwa raczej – mówi Jan Kuroń.

Szef kuchni zauważył, że wszędzie na świecie ogromnym problemem jest marnowanie żywności. Brakuje natomiast fachowej literatury na temat oszczędzania jedzenia. Szukając tego typu książek w księgarniach w Londynie, Jan Kuroń znalazł tylko jedną pozycję, w dodatku w języku niemieckim. Najciekawszą zdobyczą był natomiast poradnik gospodyni domowej pochodzący z 1954 roku. 

– Tam było dużo ciekawych informacji, ale np. mało kto już przechowuje korce maku czy zakupuje ziemniaki w mokrej słomie w ziemiance. Też musiałem to trochę uaktualnić i suma tego wszystkiego doprowadziła do tego, gdzie jestem – mówi Jan Kuroń.

Szef kuchni napisał książkę „Sprytna kuchnia, czyli kulinarna ekonomia”, w której zawarł rady dotyczące ekonomicznego gotowania, przechowywania żywności i odpowiedniego planowania zakupów. Od wielu lat aktywnie wspiera również działalność Federacji Banków Żywności w ramach kampanii dotyczącej niemarnowania żywności.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.