Newsy

Bogna Sworowska: moje marzenia to podróże, więcej czasu i umiejętność odpoczywania

2017-04-11  |  06:50

Modelka chce pokazać świat swojemu synowi. Zwiedziła z nim już Kubę i część Ameryki Północnej, jej marzeniem jest wyjazd do Australii. Oprócz podróży gwiazda marzy także o większej ilości czasu wolnego od pracy. Przyznaje, że nie potrafi odpoczywać bez myślenia o obowiązkach zawodowych.

Bogna Sworowska od wielu lat prowadzi, wraz z przyjaciółką, agencję public relations. Twierdzi, że nie jest pracoholiczką, obowiązki zawodowe zajmują jej jednak znaczną ilość czasu. Gwiazda chciałaby zwolnić tempo i pracować nieco mniej, brakuje jej bowiem czasu na relaks. Przyznaje, że jej marzeniem jest nabycie umiejętności odpoczywania bez wyrzutów sumienia.

– Nie mieć takiego stresu, gdy np. mówię sobie, bo mogę sobie pozwolić na to, żeby wziąć dzień wolny, żebym nie miała takiego stresu „o Boże, ja wzięłam dzień wolny. Ile ja rzeczy nie zrobię” – mówi modelka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Twierdzi jednak, że praca jest jej niezbędna, głównie ze względów finansowych. Zarobionymi pieniędzmi zarządza roztropnie, nie kupuje np. nadmiernej liczby ubrań, jej szafa i tak jest już bowiem pełna. Woli gromadzić fundusze i w odpowiednim momencie wydać je na kolejną podróż. Jej kolejnym marzeniem są bowiem dalekie wyjazdy modelka twierdzi, że chciałaby pokazać świat swojemu nastoletniemu synowi.

– Chciałabym, żeby moje dziecko zobaczyło to, co ja widziałam. Ale jest jeszcze tyle miejsc, więc dlatego nie mam czasu, bo zarabiam – mówi Bogna Sworowska.

Pracując jako modelka, gwiazda bardzo dużo podróżowała. Zwiedziła w ten sposób m.in. większość Europy, Ameryki Północnej i Południowej. Odkąd zaczęła podróżować z synem, odwiedziła Kubę i wiele miejsc w USA. Nowy Jork zostawia jednak na przyszłość, gdy chłopiec skończy 15 lub 16 lat, aby w pełni zrozumiał, gdzie się znajduje.

– Kuba już była, teraz, wydaje mi się, jakieś takie odleglejsze przypuszczam kierunki. Bardzo bym sama chciała pojechać do Australii, Azja oczywiście jeszcze mi została mówi Bogna Sworowska.

Ivan, syn modelki, ma 13 lat.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.