Newsy

Agnieszka Kaczorowska: Rola w „Klanie” to stała praca. Nie wolno nią gardzić

2016-09-01  |  06:58

Aktorka nie zamierza rezygnować z roli w serialu „Klan”. Twierdzi, że lubi tę pracę, daje jej bowiem możliwość rozwoju aktorskiego i łączenia aktorstwa z tańcem. Na planie zdjęciowym czuje się jak w rodzinnym gronie, rola Bożenki zapewnia jej też stałą pracę, co jej zdaniem, w zawodzie aktora należy doceniać.

Rola w serialu „Klan” była dla Agnieszki Kaczorowskiej aktorskim debiutem. Pracę na planie serialu rozpoczęła jako 7-latka w 1999 roku. Od tego czasu nieprzerwanie kreuje postać Bożeny, wychowanki domu dziecka, adoptowanej przez Grażynę i Ryszarda Lubiczów. Gwiazda nie ukrywa, że w ciągu minionych 17 lat zdarzały się momenty, gdy myślała o zrezygnowaniu z roli w kultowej już produkcji TVP1.

 Wiązało się to wtedy z pewnym przemęczeniem dużą liczbą obowiązków czy z jakimiś takimi nowymi drogami. Ale prawda jest taka, że mi tam dobrze – mówi Agnieszka Kaczorowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka twierdzi, że dzięki roli w „Klanie” może się spełniać aktorsko. Docenia także fakt, że praca ta pozwala jej łączyć jej dwie wielkie pasje, czyli aktorstwo i taniec. Gwiazda nie ukrywa też, że po tylu latach wspólnej pracy wśród aktorów grających w serialu czuje się niemal jak w rodzinie. Nie widzi więc powodów do rezygnacji z roli Bożenki.

– Przyjemna praca, praca taka, jaką lubię, dlaczego miałabym odchodzić. Poza tym w tym zawodzie taka stała praca jest czymś niezwykle ważnym i nie wolno nią gardzić – mówi Agnieszka Kaczorowska.

Mimo pogłosek o zakończeniu produkcji po wakacjach serial „Klan” wróci na antenę TVP1. Nowe odcinki będzie można oglądać już od września.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

roche_banner

Jedynka Newserii

Media

Konsument

Koszty prądu i ogrzewania pod uważniejszą kontrolą Polaków. Wielu przyspieszyło inwestycje w wymianę źródeł ciepła

Ostatni rok zmusił wielu Polaków do oszczędzania energii elektrycznej i ciepła. Różne badania pokazują, że do tej pory nie mieliśmy świadomości, w jaki sposób rozsądnie gospodarować tymi zasobami, i dopiero niedawno zaczęliśmy kontrolować takie kwestie jak wyłączanie nieużywanych sprzętów z gniazdek, utrzymywanie nieco niższej temperatury w mieszkaniu czy zakręcanie wody. Wiele osób przyspieszyło decyzję o wymianie źródła ciepła czy ociepleniu domu. Do inwestycji i oszczędności w tym obszarze motywują nas głównie wysokie rachunki, a nieco rzadziej troska o środowisko. Co istotne, duża część społeczeństwa nie wie, że główną przyczyną zanieczyszczenia powietrza są kotły na węgiel i drewno.

Farmacja

Leczenie chorób siatkówki jest w Polsce na światowym poziomie. U wielu pacjentów jednak są one wykrywane zbyt późno

AMD, czyli zwyrodnienie plamki związane z wiekiem, dotyka w Polsce ponad miliona pacjentów. Ciężka, wysiękowa postać tej choroby (nAMD) może prowadzić do szybkiej i całkowitej utraty wzroku. U wielu pacjentów choroba jest rozpoznawana zbyt późno, m.in. z tego względu, że Polacy nie mają w zwyczaju regularnego badania wzroku. Dlatego też chorzy są narażeni na stopniową utratę wzroku, mimo że w ramach programu lekowego chorzy mają dostęp do nowoczesnych terapii, a leczenie schorzeń siatkówki jest w Polsce na wysokim, światowym poziomie. – Zabiegamy o nowe leki, które przekładają się na rzadszą potrzebę poddawania się zastrzykom, ponieważ to jest wielka ulga dla pacjenta, ale również dla systemu – wskazuje Małgorzata Pacholec, prezes Stowarzyszenia Retina AMD Polska.