Newsy

Anita Lipnicka: Odczuwam dyskomfort z powodu popularności, a czasami nawet zażenowanie

2013-10-16  |  09:30
Nowa płyta Anity Lipnickiej pt. „Vena Amoris” cieszy się sporą popularnością. Media i fani dzięki premierze krążka przypomnieli sobie o artystce. Piosenkarka stara radzić sobie z popularnością, ale przyznaje, że niekiedy rozpoznawalność bywa uciążliwa.

 Fakt, że ludzie rozpoznają mnie na ulicy budził we mnie od zawsze dwojakie emocje. Z jednej strony to bardzo sympatyczne i miłe, bo jest to część twojej pracy. Widzisz wtedy, że twoja twórczość dociera do kogoś zwyczajnego. Wiadomo przecież, że nie piszę do szuflady i chcę się podzielić z ludźmi moimi przeżyciami. Z drugiej strony, za każdym razem, kiedy jestem rozpoznawana odczuwam pewien dyskomfort, a nawet lekkie zażenowanie – wyjaśnia Anita Lipnicka w wywiadzie dla agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Wokalistka przyznaje, że nie czuje się dobrze, kiedy ktoś rozpoznaje ją na ulicy.

 Czuje się niezręcznie w momencie, gdy uświadamiam sobie, że ktoś ma nade mną przewagę psychiczną. Dana osoba wie, kim jestem, jak się nazywam i może mieć na mój temat wyrobioną opinię. Ja natomiast o tym kimś nie wiem niczego i nie mogę się w żaden sposób zrewanżować – tłumaczy artystka.

Piosenkarka przyznaje, że sława przeszkadza też w nawiązywaniu nowych znajomości.

Niektórzy lubią mnie od pierwszego kontaktu, inni natomiast są do mnie uprzedzeni od samego początku w ogóle mnie nie znając. Takie podejście przeszkadza w nawiązywaniu normalnych relacji między ludźmi – ocenia Lipnicka.

Nowa płyta artystki trafiła do sklepów 2 października. Na krążku jest dwanaście utworów nagranych w stylu alternatywnego popu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Problemy społeczne

Otyłość i insulinooporność zwiększają ryzyko rozwoju alzheimera. Do 2050 roku liczba chorych może się podwoić

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) liczba pacjentów chorujących na chorobę Alzheimera będzie wzrastać. Eksperci szacują, że do 2030 roku na całym świecie będzie ich 50–65 mln, a do 2050 roku – nawet dwa razy więcej. Prognozy są alarmujące, dlatego specjaliści zwracają uwagę na konieczność profilaktyki, w tym leczenia otyłości, cukrzycy typu 2 i insulinooporności. Liczne badania potwierdzają, że znacznie zwiększają one ryzyko zachorowania na choroby neurodegeneracyjne.

Media

Doda: Realizacja filmu o moim życiu obudziła wielu ludzi, którzy mi bardzo źle życzą. Wśród moich byłych też są jakieś nerwowe ruchy

Wokalistka czuje się zaszczycona tym, że pojawił się pomysł na realizację filmu dokumentalnego, w którym będzie mogła ujawnić szczegóły swojego życia prywatnego i zawodowego. Jak zauważa, nie każdy artysta jest w ten sposób doceniony. Dlatego też ona postanowiła wykorzystać tę szansę i chce jak najlepiej zaprezentować się w tej produkcji. Doda przyznaje również, że ten projekt wywołał wiele negatywnych emocji.