Mówi: | Ian Rooth |
Funkcja: | wokalista |
Ian Rooth brał prywatne lekcje śpiewu, aby rozpocząć karierę międzynarodową
Ian Rooth uczestnik pierwszej edycji „The Voice of Poland” dostał się do międzynarodowego internetowego reality show „Aim2Fame”. Muzyk przyznaje, że przez trzy lata od zakończenia przygody z polskim programem brał prywatne lekcje śpiewu z myślą o światowej karierze. Utrzymywał się, grając w teatrach.
Ian Rooth pokonał 2 tys. uczestników, którzy nadesłali video na eliminacje aż 42 państw. Teraz wraz z 19 innymi finalistami wyjedzie do Walencji na ośmiotygodniowy kurs choreograficzny, gdzie będzie go szkolił m.in. Jaquel Knight, który współpracował z Rihanną i Beyonce. Zmagania młodych wokalistów będzie można śledzić od połowy czerwca na platformie YouTube. Następnie zostanie wyłonionych czterech wokalistów, którzy pojadą do Los Angeles, gdzie eksperci muzyczni pomogą im stworzyć zespół muzyczny na światowym poziomie.
Ian Rooth zdradził, że od początku swojej kariery muzycznej marzył o zaistnieniu na arenie międzynarodowej.
– Szkoliłem się wokalnie, kułem żelazo póki gorące. Chciałem za granicą móc pokazać, że jestem osobą wartą zainteresowania. Chciałem pokazać, że Polska to kraj, w którym jest wiele talentów i który zasługuje na zwrócenie uwagi. Uważam, że to jest ten czas, że młodzi ludzie powinni pokazywać, co potrafią, promować naszą kulturę, pokazywać, że jesteśmy silnym narodem, takimi osobowościami, które mogą być zauważone w show-biznesie – powiedział w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Jego prawdziwe imię to Michał Korzeniowski. Wokalista trzy lata temu w „The Voice of Poland” występował w grupie trenowanej przez Andrzeja Piasecznego. Z programem pożegnał się po przegranej rywalizacji z Rafałem Brzozowskim. Po zakończeniu talent show pracował głównie w teatrach muzycznych.
– To był m.in. Teatr Polski, Teatr Komedia w Warszawie, Teatr Capitol i Teatr Syrena. W tym sezonie miałem brać udział w spektaklu „Legally Blonde” w reżyserii Janusza Józefowicza w krakowskim Teatrze Variete. Musiałem jednak z niego zrezygnować z powodu programu – tłumaczy Ian Rooth.
Teraz wokalista przygotowuje się do wyjazdu do Walencji, o czym na bieżąco informuje na swoim profilu facebookowym.
Czytaj także
- 2022-09-09: Michał Szczygieł: Ze względu na popularność nie zawsze na imprezie czuję się komfortowo. Niektórzy fani bywają męczący
- 2022-08-25: Marta Burdynowicz: Justyna Steczkowska jest wymagająca, ale to wynika z jej profesjonalizmu. Miałyśmy kilka bardzo mądrych i ważnych dla mnie rozmów
- 2022-07-29: Marta Burdynowicz: Nie mam nic przeciwko porównywaniu mnie do Adele. To cudowna artystka
- 2020-09-01: Małgorzata Tomaszewska: Z Marceliną Zawadzką mamy ze sobą kontakt. Nie ma między nami zazdrości, trzymamy za siebie wzajemnie kciuki
- 2019-09-11: Aleksander Baron: To jest pierwsza edycja „The Voice of Poland”, gdzie panel trenerski złożony jest z artystów jednego pokolenia. To będzie czuć w programie
- 2019-09-13: Margaret: Jako jurorka jestem bardzo wyrozumiała. Nam też często nie wychodzi i nie jest to koniec świata
- 2019-10-01: Kamil Bednarek: Zwycięstwo w programie wcale nie oferuje wiecznej kariery. Mnie się udało dzięki wiernym fanom
- 2019-09-26: Michał Szpak: Raczej jestem sędzią sprawiedliwym. Ta edycja była dla mnie najbardziej emocjonalna, bo było oko za oko
- 2019-03-28: Natalia Zastępa: Nie czuję się przegrana w „The Voice of Poland”. Cały czas się rozwijam i moja muzyczna ścieżka idzie do przodu
- 2018-08-14: Marta Gałuszewska: W „The Voice of Poland” ponownie wybrałabym Michała Szpaka. Jest prawdziwy, szczery i bardzo energiczny
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.